Saul Leiter: amerykański fotograf, który zainspirował nagrodzone na Camerimage zdjęcia do filmu "Carol"

Obraz
Źródło zdjęć: © East news

*"Carol" w reżyserii Todda Haynesa to nie tylko najpiękniejsza historia o miłości ostatnich lat z brawurowymi kreacjami Cate Blanchett i Rooney Mary, ale również piękny, oszałamiający wizualnie obraz z doskonałą scenografią przenoszącą widzów do Nowego Jorku lat 50-tych.*

Opinię tę film zawdzięcza z jednej strony wystrojom wnętrz i kostiumom, ale przede wszystkim przepięknym zdjęciom Eda Lachmana, za które otrzymał Złotą Żabę na Camerimage. Jury festiwalu podkreślało „artystyczną grację i elegancję” filmu dodając, że trafnie przedstawia on epokę i składa hołd fotografii z przeszłości.

Obraz

Todd Haynes podkreśla w wywiadach, że przy podejmowaniu decyzji dotyczących wizualnej strony „Carol” niezmiernie ważne były zdjęcia prasowe z epoki. Reżyser stworzył dla całej ekipy pracującej przy filmie „księgę obrazów”, w której znalazły się zdjęcia zrobione głównie przez kobiety (m.in. Helen Levitt czy Vivian Maier). Jednak artystą, w którego pracach Haynes i Lachman odnaleźli Nowy Jork lat 50-tych idealnie pasujący do ich historii, był amerykański fotograf i malarz Saul Leiter.

Nowy Jork z tamtych lat kojarzymy głównie z czarno-białymi kadrami – ale Saul Leiter widział to miasto w intensywnych, choć stonowanych kolorach. Wykształcony na rabina, a następnie na malarza, Leiter uznawany jest za pioniera kolorowej fotografii ulicznej. W wieku 23 lat porzucił studia teologiczne i z Pittsburgha przeprowadził się do Nowego Jorku, który dzięki niemu znamy jako piękne, tajemnicze miasto, pełne miękkich cieni, intensywnych neonowych świateł, mokrych od deszczu samochodów i twarzy widzianych poprzez szyby. Jego zdjęcia mają charakter wybitnie impresjonistyczny i kontemplacyjny, pełne są gracji i czułości, co wyróżnia je na tle zdjęć oddających przede wszystkim szalony pęd nowojorskiego życia. Wszystkie te elementy widać w „Carol”, gdzie bohaterki patrzą na siebie poprzez okna samochodów bądź obiektyw aparatu fotograficznego, kadrowane są w ramach i odbiciach lustrzanych, a w kolorystycznej palecie strojów i wnętrz dominują matowe, stonowane barwy. „Bardzo niewielu fotografów potrafiło
połączyć sztukę i dziennikarstwo w tak czysty i bezpośredni sposób.” – mówi Haynes.

Obraz

Choć mniej znany niż współcześni mu fotografowie – Leiter przez większość życia znany był głównie jako fotograf mody, przez ponad 20 lat jego zdjęcia publikowały najważniejsze magazyny kobiece, m.in. Harper's Bazaar, ELLE czy brytyjski VOGUE – jego twórczość w ostatnim czasie wzbudza coraz większe zainteresowanie, czego zasługą jest m.in popularność „Carol” i bezpośrednie nawiązania do jego twórczości przez Todda Haynesa. Dziś Leiter uznawany jest – obok takich nazwisk, jak Robert Frank, Richard Avedon czy Diane Arbus – za jednego z twórców tzw. nowojorskiej szkoły fotografii, grupy mieszkających w Nowym Jorku artystów, która przedefiniowała uliczną fotografię w latach 40. i 50. XX wieku.

Miesiąc temu jego zdjęcia wraz z kadrami z filmu "Carol" pokazywane były na porównawczej wystawie w Somerset House w Londynie: www.somersethouse.org.uk

Obecnie jego prace można oglądać w ramach retrospektywy w The Photographers' Gallery w Nowym Jorku: www.thephotographersgallery.org.uk

"Carol" trafi do kin 4 marca 2016 roku.

Obraz

Nominowany do Oscarów w 6 kategoriach – w tym za najlepszy scenariusz adaptowany oraz dla pierwszo- i drugoplanowej aktorki – „najpiękniejszy film o miłości ostatnich lat” (The Guardian).

„Carol” to pełen emocji i wysmakowanych obrazów (Złota Żaba Camerimage dla Eda Lachmana za zdjęcia) melodramat z brawurowymi kobiecymi kreacjami. W rolach głównych występuje wyróżniona Oscarem Cate Blanchett („Blue Jasmine”), której partneruje nagrodzona w Cannes za najlepszą rolę żeńską jedna z najciekawszych aktorek młodego pokolenia Rooney Mara („Dziewczyna z tatuażem”).

„Carol” jest adaptacją słynnej powieści Patricii Highsmith w reżyserii Todda Haynesa, twórcy „I Am Not There”, „Idola” i „Daleko od nieba”. Akcja filmu skupia się na relacji dwóch kobiet: młodej, aspirującej fotografki oraz zamężnej dojrzałej kobiety, w której dorasta decyzja o rozwodzie. Poznają się przypadkowo w ogarniętym szałem bożonarodzeniowych zakupów Nowym Jorku. Od pierwszego spotkania rodzi się między nimi fascynacja, która szybko przeradza się w uczucie silniejsze, niż nakazy obyczajowe epoki, w której żyją.

Światowa premiera filmu odbyła się podczas ostatniego festiwalu filmowego w Cannes, gdzie Rooney Mara otrzymała nagrodę za najlepszą rolę żeńską. Film otrzymał w tym roku pięć nominacji do Złotych Globów, a także rekordową liczbę nominacji do nagród Brytyjskiej Akademii Filmowej BAFTA.

Wybrane dla Ciebie
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany
Oddaje nerkę obcej osobie. Takie dawstwo jest w Polsce zakazane
Oddaje nerkę obcej osobie. Takie dawstwo jest w Polsce zakazane
"Zawstydzony". Tak Tom Cruise zareagował na jej zaawansowaną ciążę
"Zawstydzony". Tak Tom Cruise zareagował na jej zaawansowaną ciążę
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Wspominamy gwiazdy kina i teatru, które odeszły przez ostatni rok
Wspominamy gwiazdy kina i teatru, które odeszły przez ostatni rok
Nowe informacje. Costner wciąż zaprzecza oskarżeniom
Nowe informacje. Costner wciąż zaprzecza oskarżeniom
Premiery w listopadzie 2025. Historia promu Heweliusz może być hitem Netfliksa
Premiery w listopadzie 2025. Historia promu Heweliusz może być hitem Netfliksa