''Skyfall'': Sam Mendes grzebie w życiu M
*Sam Mendes przyznał, iż chce jak najbardziej "docisnąć" postać M w najnowszym obrazie o przygodach Jamesa Bonda.*
- Nie zgodziłem się tylko na reżyserię filmu o Bondzie - wyjaśnia Mendes. - Zgodziłem się na reżyserię filmu o Bondzie z Danielem Craigiem i z Judi Dench. Judi jest moim zdaniem jedną z najwybitniejszych aktorek anglojęzycznych. Pytanie brzmiało, co możemy zrobić, aby przenieść ją na poziom, którego nigdy wcześniej nie widzieliśmy w serii o Bondzie. Co zaskoczy widzów i będzie stanowiło wyzwanie nawet dla niej? Dociskaliśmy postać coraz mocniej i mocniej. To próbujemy zrobić.
- Bardzo podoba mi się to, że historia M stanowi tak ważny element fabuły "Skyfall" - dodaje reżyser. - W ostatnich filmach jej ludzka twarz i życie osobiste pojawiały się coraz częściej. Teraz kopiemy głębiej.
Przypomnijmy, iż produkcja jest 23. odsłoną legendarnego cyklu. Gdy zacznie odzywać się przeszłość M, lojalność Bonda wystawiona zostanie na próbę. MI6 stanie się celem ataku. James będzie musiał za wszelką cenę, zlikwidować zagrożenie.
Film zagości w polskich kinach 26 października 2012 roku. Poza Craigiem i Dench na ekranie zobaczymy Javiera Baardema, Ralpha Fiennesa, Helen McCrory, Bérénice Marlohe, Naomie Harris i Bena Whishawa.
