Słynna córka moralizuje

Córka słynnego reżysera Francisa Forda Coppoli z pewnością miała łatwiejszy start w filmowym świecie. Sofia, bo tak jej na imię, będąc już małym dzieckiem występowała w filmach (np. w kultowym „Ojcu chrzestnym”). Zanim jednak poszła w ślady Francisa, zajmowała się fotografowaniem mody. Było tylko kwestią czasu, kiedy córka podzieli pasje swojego słynnego ojca.

Oryginalny tytuł jej najnowszego filmu, „Somewhere – między miejscami” (dystrybutor Tim Film Studio), celowo został rozszerzony o te dwa polskie słowa. Jest to mocne nawiązanie do wyreżyserowanego przez Sofię „Między słowami” z 2003 roku (w głównej roli Bill Murray), nagrodzonego Oskarem i Złotym Globem. Sukces niewątpliwie ogromny, chociaż jak na razie słabo porównywalny z tym ojcowskim.

Sofia Coppola w swoim filmowym życiu stawała po obu stronach kamery. Jako aktorka przybierała role mało znaczące, ciężko powiedzieć, że nawet drugoplanowe. Od kiedy postanowiła zostać reżyserką, scenarzystką i producentką zaczęła wzbudzać większe zainteresowanie i co za tym idzie, spore uznanie. W jej filmach wystąpili wielcy współczesnego kina, zarówno weterani jak i przedstawicie młodego, pełnego potencjału pokolenia aktorów. Obsada „Somewhere – między miejscami” również obfituje w warte uwagi nazwiska. Tym razem w głównej roli zobaczymy Stephena Dorffa, znanego z mini serialu „XIII – Spisek”. W filmie towarzyszy mu o dwa razy młodsza Elle Fanning (siostra popularnej Dakoty – „Pajęczyna Charlotty”), mająca szanse sporo namieszać w filmowym świecie. Sofia postarała się połączyć świeżość z doświadczeniem, aby obie te wartości uzupełniały się i odpowiednio wpływały na jakość jej produkcji.

Pierwszoplanowym bohaterem „Somewhere – między miejscami” jest Johnny Marco (Dorff) hollywoodzki gwiazdor, żyjący bezstresowo z dnia na dzień, bez jakichkolwiek zobowiązań. Jego domem jest ekskluzywny hotel Chateau Marmont w Los Angeles, mieszkańcami którego są same gwiazdy światowego formatu. Tutaj mogą zaznać spokoju i, co najważniejsze, prywatności. Johnny jest przedstawicielem gatunku lekkoduchów. Ciągle się bawi, każdą noc spędza z inną, przelotnie poznaną kobietą, a wolny czas poświęca promocji kolejnego filmu przemieszczając się helikopterami i drogimi samochodami. Jednak w życiu każdego mężczyzny następuje taki moment, w którym należy w końcu dorosnąć. Najlepszą okazją na to jest opieka nad jedenastoletnią córką Cleo (Fanning), której pojawienie się doprowadza do niewiarygodnej rewolucji w życiu osobistym Johnny’ego.

Po filmach Sofii Coppoli z pewnością można się spodziewać jednego: że będzie to dobrze i ciekawie opowiedziana historia. Tak właśnie jest w przypadku „Somewhere – między miejscami”. Udramatyzowana obyczajowa komedia porusza ważny problem dorastania i poszukiwania życiowych wartości. Po raz kolejny potwierdza się powiedzenie, że „żyć tylko dla siebie, to jak wcale nie żyć”. Johnny ma pieniądze, sławę, żadna kobieta nie może mu się oprzeć, a jednak jego świat wydaje się nudny i pusty. Coppola dowodzi jak trudno kochać i być kochanym. Pieniądze nie rozwiążą wszystkiego, ponieważ szczere uczucia są bezcenne. Nie liczy się przyszłość, ważny jest moment, relacja córka – ociec. Klimatycznie dostrojona muzyka potęguje te emocja, tworząc niepowtarzalny nastrój przedstawionej historii.

Opowieść przekazywana jest widzowi w bardzo delikatny, dawkowany sposób. W tym filmie nie liczą się tak naprawdę słowa, tylko gesty szukającej harmonii rodziny. „Somewhere – między miejscami” to film jasny, prostolinijny i właśnie ta zwyczajność tak bardzo urzeka. Młodsza z klanu Fanningów idzie w ślady Dakoty, co zapowiada młodej aktorce świetlaną przyszłość. Oby dziewczynie woda sodowa do głowy nie uderzyła i nie wyrośnie z niej druga Lindsay Lohan. Elle idealnie wcieliła się w swoją rolę i znalazła wspólny język z Dorffem – co też widać na ekranie.

Córka słynnego filmowca swoimi historiami potrafi zainteresować. Pomimo, że są to zwyczajne tematy, realizuje je w odpowiedni i przyswajalny na widza sposób. „Somewhere – między miejscami” zmusza do swoistych przemyśleń nad celem podróży każdego człowieka. Nie można po prostu być i żyć. Trzeba wiedzieć w jakim kierunku podążać i co nas może spotkać na końcu tej trudnej drogi.

Wybrane dla Ciebie

Polski serial podbija świat. W Top 3 w kilkunastu krajach
Polski serial podbija świat. W Top 3 w kilkunastu krajach
Polskie "Apocalypto"? Takiego filmu w naszym kraju jeszcze nie było
Polskie "Apocalypto"? Takiego filmu w naszym kraju jeszcze nie było
"Na publikę działa postać Kafki". Film Holland polskim kandydatem do Oscara
"Na publikę działa postać Kafki". Film Holland polskim kandydatem do Oscara
Oto polski kandydat do Oscara. "Triumfował wśród siedmiu zgłoszonych filmów"
Oto polski kandydat do Oscara. "Triumfował wśród siedmiu zgłoszonych filmów"
Oto zwiastun filmu "Szczęsny". Co ujawni polski bramkarz?
Oto zwiastun filmu "Szczęsny". Co ujawni polski bramkarz?
"Można usnąć z nudów". Powraca jeden z największych hitów Netfliksa
"Można usnąć z nudów". Powraca jeden z największych hitów Netfliksa
Film za 76 mln zł. Mistrzowska rola Lindy
Film za 76 mln zł. Mistrzowska rola Lindy
"Minuta ciszy" jeszcze lepsza. Udany powrót przedsiębiorców pogrzebowych
"Minuta ciszy" jeszcze lepsza. Udany powrót przedsiębiorców pogrzebowych
W Hollywood piszą o polskim filmie. Będzie Oscar? Może w przyszłym roku
W Hollywood piszą o polskim filmie. Będzie Oscar? Może w przyszłym roku
"Okropne". Żart prowadzącego nie wszystkim się spodobał
"Okropne". Żart prowadzącego nie wszystkim się spodobał
Mała karteczka wiele znaczyła. Aktorka miała tam wiadomość
Mała karteczka wiele znaczyła. Aktorka miała tam wiadomość
Rekordowa widownia w USA i w Polsce. "Najlepszy film akcji 2025 roku"
Rekordowa widownia w USA i w Polsce. "Najlepszy film akcji 2025 roku"