''Sok z żuka 2'' to może tylko pobożne życzenie
Chociaż jakiś czas temu media donosiły, że Seth Grahame-Smith rozpoczął pracę nad scenariuszem "Soku z żuka 2", do realizacji filmu może nigdy nie dojść.
Tim Burton podkreśla, iż obecne prace to tylko przymiarki, z których może nic nie wyjść. Reżyser nie wyobraża sobie kontynuacji bez udziału Michaela Keatona. - W "Soku z żuka" mieliśmy bardzo fajnych bohaterów, ale zanim podejmę decyzję o realizacji sequela, muszę zobaczyć scenariusz. Czy jest w ogóle za co się brać - mówi twórca.
- Nie mogę zrobić tego filmu tylko po to, żeby znalazł się on w grupie 10 najgorszych produkcji roku - dodaje Burton pół żartem, pół serio. - Dwa moje pierwsze filmy pełnometrażowe "Wielka przygoda Pee Wee Hermana" i "Sok z żuka" trafiły na taką listę. Lata później nazwano je moimi najlepszymi produkcjami. Co? Jeżeli to były moje najlepsze filmy, to chyba mam kłopoty.
"Sok z żuka" trafił do kin w 1988 roku. Poza Keatonem zagrali w nim m.in. Winona Ryder, Catherine O'Hara, Alec Baldwin i Geena Davis. Akcja koncentrowała się wokół rodziny, która sprowadza się do nawiedzonego domu.