1z8
Steve Martin: Jego życie w najmniejszym stopniu nie przypominało komedii
Droga do sławy nie była łatwa
Prawdziwy człowiek orkiestra - komik, aktor, muzyk, pisarz, scenarzysta i producent. 14 sierpnia Steve Martin skończył 70 lat, ale ani myśli o przejściu na emeryturę.
Prawdziwy człowiek orkiestra - komik, aktor, muzyk, pisarz, scenarzysta i producent. 14 sierpnia Steve Martin skończył 70 lat, ale ani myśli o przejściu na emeryturę. I choć w ostatnich czasach trudno zobaczyć go na wielkim ekranie (aktor ogranicza się jedynie do dubbingu), jego fani wierzą, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
Droga do sławy nie była łatwa - przez lata Martin imał się różnych prac, potem próbował zwalczyć paraliżującą nieśmiałość, by wreszcie stać się ulubieńcem tłumów.
Ale jego życie w najmniejszym nawet stopniu nie przypominało beztroskich komedii, z którymi jest kojarzony - długo szukał miłości, na planie "Trzech Amigos" omal nie stracił słuchu, a potem padł ofiarą znanego fałszerza dzieł sztuki.