Stramowski i Kamińska romantycznie w nowym filmie. Będzie hit początku 2018 roku?

Piotr Stramowski zgolił niedawno brodę i teraz na próżno można się w nim dopatrywać twardego gliny z "Pitbulla". Wygląda na to, że atrybutu twardziela pozbawił się na potrzeby nowej roli. Jego kolejne, dla odmiany łagodniejsze wcielenie poznamy już na początku 2018 roku. Właśnie wtedy w kinach pojawi się komedia "Narzeczony na niby", w której aktor wystąpi wraz ze znaną z serialu "Brzydula" Julią Kamińską.

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Michał Nowak
oprac.  Michał Nowak

Ruszyły zdjęcia do "Narzeczony na niby", komedii romantycznej w reżyserii Bartka Prokopowicza. Poza Piotrem Stramowskim i Julią Kamińską wezmą w niej udział także Sonia Bohosiewicz ("Po prostu przyjaźń"), Piotr Adamczyk ("Sztuka kochania"), Tomasz Karolak ("Listy do M. 3"), Mikołaj Roznerski ("7 rzeczy, których nie wiesz o facetach"), Barbara Kurdej-Szatan ("Wkręceni 2"), Dorota Kolak ("Sztuka kochania"), Ewa Kasprzyk ( "Przyjaciółki"), Andrzej Grabowski ("Pitbull. Nowe porządki") i Janusz Chabior ("Botoks").

"Narzeczony na niby" to opowieść o związkowych perypetiach, które pokocha każdy, kto choć raz zakochał się w niewłaściwej osobie. Idealne życie, o którym marzymy, rzadko kiedy tak naprawdę jest idealne, a ci którym oddajemy nasze serca, niestety potrafią je łamać. Gdy któregoś dnia życie Kariny zamieni się w pasmo nieszczęść, postanawia ona wziąć sprawy w swoje ręce i "podkolorować" rzeczywistość. Niestety uruchomiony festiwal małych i dużych kłamstw wymkyka się jej spod kontroli, doprowadzając do wielu przezabawnych sytuacji. W konsekwencji wszyscy bohaterowie filmu, będą musieli zrobić porządek zarówno w swoim życiu, jak i w swoich sercach.

Obraz
© Materiały prasowe

- To film o miłości w wielu jej odcieniach - mówi reżyser Bartek Prokopowicz. - Mam nadzieję, że widzowie po obejrzeniu naszej komedii romantycznej poczują się odrobinę inni - lepsi, podbudowani i oczywiście radośniejsi. Że zobaczą w bohaterach samych siebie, bo filmowe postaci są bardzo blisko życia, pracują w realnych zawodach i funkcjonują w różnych rodzinnych układach. Ten film trafi zarówno do poszukujących prawdziwej miłości singli, jak i osób, które są w związkach. Tym pierwszym da potężną dawkę nadziei, a tym drugim poczucie, że warto doceniać swój związek i o niego dbać.

Obraz
© Materiały prasowe

Autorką pomysłu na film jest Katarzyna Sarnowska. Scenariusz wyszedł spod ręki Katarzyny Sarnowskiej i Katii Priwieziencew. Film wejdzie do kin na początku 2018 roku.

Zobacz, co #dziejesiewkulturze:

Wybrane dla Ciebie

Aktor i modelka OnlyFans? To nie tak, jak wszyscy pomyśleli
Aktor i modelka OnlyFans? To nie tak, jak wszyscy pomyśleli
Do obejrzenia w domu. Alternatywna historia I wojny światowej
Do obejrzenia w domu. Alternatywna historia I wojny światowej
Kręciły intymne sceny. Sieklucka mówi o kulisach
Kręciły intymne sceny. Sieklucka mówi o kulisach
Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek