''Szefowa'': Melissa McCarthy zrzuciła ponad 20 kilogramów
22.03.2016 | aktual.: 22.03.2017 21:15
Aktorka znana z serialu „Kochane kłopoty” czy komedii w reżyserii Paula Feiga („Gorący towar”, „Druhny”, „Agentka”) zadziwiła fotoreporterów, którzy towarzyszyli jej podczas promocji najnowszego filmu „Szefowa” z jej udziałem (premiera 22 kwietnia). Melissa McCarthy najwyraźniej postanowiła odmienić swój image i zrzuciła ponad 20 kilogramów nadwagi.
Aktorka znana z serialu „Kochane kłopoty” czy komedii w reżyserii Paula Feiga („Gorący towar”, „Druhny”, „Agentka”) zadziwiła fotoreporterów, którzy towarzyszyli jej podczas promocji najnowszego filmu - „Szefowa” (premiera 22 kwietnia). Melissa McCarthy najwyraźniej postanowiła odmienić swój image i zrzuciła ponad 20 kilogramów nadwagi.
45-letnia aktorka nie była nigdy typem sportsmenki, paradującej przed kamerami w bikini. W najnowszym filmie postać grana przez McCarthy nie cierpi z powodu niedożywienia, ale kto wie, czy aktorka nie przygotowuje się już do nowej roli?
href="http://film.wp.pl/szefowa-melissa-mccarthy-zrzucila-ponad-20-kilogramow-6025225241891969g">DALEJ >>>DALEJ >>>
Czyżby to koniec pulchnej Melissy McCarthy?
Aktorka znana z serialu „Kochane kłopoty” czy komedii w reżyserii Paula Feiga („Gorący towar”, „Druhny”, „Agentka”) zadziwiła fotoreporterów, którzy towarzyszyli jej podczas promocji najnowszego filmu - „Szefowa” (premiera 22 kwietnia). Melissa McCarthy najwyraźniej postanowiła odmienić swój image i zrzuciła ponad 20 kilogramów nadwagi.
45-letnia aktorka nie była nigdy typem sportsmenki, paradującej przed kamerami w bikini. W najnowszym filmie postać grana przez McCarthy nie cierpi z powodu niedożywienia, ale kto wie, czy aktorka nie przygotowuje się już do nowej roli?
Póki co wiadomo, że poza „Szefową” McCarthy wystąpi w najbliższym czasie w trzeciej części „Pogromców duchów” (premiera 15 lipca), gdzie ukrywa swoje kształty pod obszernym kombinezonem. Nie zobaczymy jej natomiast w nowych odcinkach serialu „Kochane kłopoty”, które mają trafić na platformę Netflix.
Czyżby to koniec pulchnej Melissy McCarthy?
Aktorka znana z serialu „Kochane kłopoty” czy komedii w reżyserii Paula Feiga („Gorący towar”, „Druhny”, „Agentka”) zadziwiła fotoreporterów, którzy towarzyszyli jej podczas promocji najnowszego filmu - „Szefowa” (premiera 22 kwietnia). Melissa McCarthy najwyraźniej postanowiła odmienić swój image i zrzuciła ponad 20 kilogramów nadwagi.
45-letnia aktorka nie była nigdy typem sportsmenki, paradującej przed kamerami w bikini. W najnowszym filmie postać grana przez McCarthy nie cierpi z powodu niedożywienia, ale kto wie, czy aktorka nie przygotowuje się już do nowej roli?
Póki co wiadomo, że poza „Szefową” McCarthy wystąpi w najbliższym czasie w trzeciej części „Pogromców duchów” (premiera 15 lipca), gdzie ukrywa swoje kształty pod obszernym kombinezonem. Nie zobaczymy jej natomiast w nowych odcinkach serialu „Kochane kłopoty”, które mają trafić na platformę Netflix.
Czyżby to koniec pulchnej Melissy McCarthy?
Aktorka znana z serialu „Kochane kłopoty” czy komedii w reżyserii Paula Feiga („Gorący towar”, „Druhny”, „Agentka”) zadziwiła fotoreporterów, którzy towarzyszyli jej podczas promocji najnowszego filmu - „Szefowa” (premiera 22 kwietnia). Melissa McCarthy najwyraźniej postanowiła odmienić swój image i zrzuciła ponad 20 kilogramów nadwagi.
45-letnia aktorka nie była nigdy typem sportsmenki, paradującej przed kamerami w bikini. W najnowszym filmie postać grana przez McCarthy nie cierpi z powodu niedożywienia, ale kto wie, czy aktorka nie przygotowuje się już do nowej roli?
Póki co wiadomo, że poza „Szefową” McCarthy wystąpi w najbliższym czasie w trzeciej części „Pogromców duchów” (premiera 15 lipca), gdzie ukrywa swoje kształty pod obszernym kombinezonem. Nie zobaczymy jej natomiast w nowych odcinkach serialu „Kochane kłopoty”, które mają trafić na platformę Netflix.
Czyżby to koniec pulchnej Melissy McCarthy?
Aktorka znana z serialu „Kochane kłopoty” czy komedii w reżyserii Paula Feiga („Gorący towar”, „Druhny”, „Agentka”) zadziwiła fotoreporterów, którzy towarzyszyli jej podczas promocji najnowszego filmu - „Szefowa” (premiera 22 kwietnia). Melissa McCarthy najwyraźniej postanowiła odmienić swój image i zrzuciła ponad 20 kilogramów nadwagi.
45-letnia aktorka nie była nigdy typem sportsmenki, paradującej przed kamerami w bikini. W najnowszym filmie postać grana przez McCarthy nie cierpi z powodu niedożywienia, ale kto wie, czy aktorka nie przygotowuje się już do nowej roli?
Póki co wiadomo, że poza „Szefową” McCarthy wystąpi w najbliższym czasie w trzeciej części „Pogromców duchów” (premiera 15 lipca), gdzie ukrywa swoje kształty pod obszernym kombinezonem. Nie zobaczymy jej natomiast w nowych odcinkach serialu „Kochane kłopoty”, które mają trafić na platformę Netflix.
Czyżby to koniec pulchnej Melissy McCarthy?
Aktorka znana z serialu „Kochane kłopoty” czy komedii w reżyserii Paula Feiga („Gorący towar”, „Druhny”, „Agentka”) zadziwiła fotoreporterów, którzy towarzyszyli jej podczas promocji najnowszego filmu - „Szefowa” (premiera 22 kwietnia). Melissa McCarthy najwyraźniej postanowiła odmienić swój image i zrzuciła ponad 20 kilogramów nadwagi.
45-letnia aktorka nie była nigdy typem sportsmenki, paradującej przed kamerami w bikini. W najnowszym filmie postać grana przez McCarthy nie cierpi z powodu niedożywienia, ale kto wie, czy aktorka nie przygotowuje się już do nowej roli?
Póki co wiadomo, że poza „Szefową” McCarthy wystąpi w najbliższym czasie w trzeciej części „Pogromców duchów” (premiera 15 lipca), gdzie ukrywa swoje kształty pod obszernym kombinezonem. Nie zobaczymy jej natomiast w nowych odcinkach serialu „Kochane kłopoty”, które mają trafić na platformę Netflix.
Czyżby to koniec pulchnej Melissy McCarthy?
Aktorka znana z serialu „Kochane kłopoty” czy komedii w reżyserii Paula Feiga („Gorący towar”, „Druhny”, „Agentka”) zadziwiła fotoreporterów, którzy towarzyszyli jej podczas promocji najnowszego filmu - „Szefowa” (premiera 22 kwietnia). Melissa McCarthy najwyraźniej postanowiła odmienić swój image i zrzuciła ponad 20 kilogramów nadwagi.
45-letnia aktorka nie była nigdy typem sportsmenki, paradującej przed kamerami w bikini. W najnowszym filmie postać grana przez McCarthy nie cierpi z powodu niedożywienia, ale kto wie, czy aktorka nie przygotowuje się już do nowej roli?
Póki co wiadomo, że poza „Szefową” McCarthy wystąpi w najbliższym czasie w trzeciej części „Pogromców duchów” (premiera 15 lipca), gdzie ukrywa swoje kształty pod obszernym kombinezonem. Nie zobaczymy jej natomiast w nowych odcinkach serialu „Kochane kłopoty”, które mają trafić na platformę Netflix.