''Szybcy i wściekli'': Fani opłakują Paula Walkera

''Szybcy i wściekli'': Fani opłakują Paula Walkera
Źródło zdjęć: © AFP

Od kilkunastu godzin nieopodal miejsca wypadku, w którym 30 listopada poniósł śmierć Paul Walker, gromadzą się zrozpaczeni fani aktora. Dorośli i dzieci palą świece, składają kwiaty, zdjęcia i pamiątki związane z artystą oraz serią „Szybcy i wściekli”, która przyniosła mu sławę.

Od kilkunastu godzin nieopodal miejsca wypadku, w którym 30 listopada poniósł śmierć Paul Walker, gromadzą się zrozpaczeni fani aktora. Dorośli i dzieci palą świece, składają kwiaty, zdjęcia i pamiątki związane z artystą oraz serią „Szybcy i wściekli”, która przyniosła mu sławę.

Przybyli na miejsce chcą w ten sposób pożegnać aktora i wyrazić współczucie dla jego rodziny i bliskich. Jak relacjonują amerykańskie media, posępną atmosferę żałoby potęgują płacz części zebranych oraz głośna modlitwa. Niektórzy z fanów Walkera czuwają już od wczoraj.

Do tragedii doszło chwilę po tym, jak 40-letni Walker i jego 38-letni przyjaciel Roger Rodas opuścili teren wystawy aut, na której gwiazdor pomagał zbierać pieniądze na pomoc ofiarom niedawnego tajfunu na Filipinach. Czerwone porsche prowadził Rodas (więcej tutaj)
.

W związku z tragedią pojawiły się także pierwsze informacje na temat siódmej części „Szybkich i wściekłych”. Na razie wiadomo tylko tyle, że planowana premiera filmu została anulowana. Niektórzy sugerują nawet, że niespodziewana śmierć Walkera spowoduje zaniechanie prac nad filmem...(więcej tutaj)
.

1 / 10

Tak oddali mu hołd...

Obraz
© AFP

Od kilkunastu godzin nieopodal miejsca wypadku, w którym 30 listopada poniósł śmierć Paul Walker, gromadzą się zrozpaczeni fani aktora. Dorośli i dzieci palą świece, składają kwiaty, zdjęcia i pamiątki związane z artystą oraz serią „Szybcy i wściekli”, która przyniosła mu sławę.

Przybyli na miejsce chcą w ten sposób pożegnać aktora i wyrazić współczucie dla jego rodziny i bliskich. Jak relacjonują amerykańskie media, posępną atmosferę żałoby potęgują płacz części zebranych oraz głośna modlitwa. Niektórzy z fanów Walkera czuwają już od wczoraj.

Do tragedii doszło chwilę po tym, jak 40-letni Walker i jego 38-letni przyjaciel Roger Rodas opuścili teren wystawy aut, na której gwiazdor pomagał zbierać pieniądze na pomoc ofiarom niedawnego tajfunu na Filipinach. Czerwone porsche prowadził Rodas (więcej tutaj)
.

W związku z tragedią pojawiły się także pierwsze informacje na temat siódmej części „Szybkich i wściekłych”. Na razie wiadomo tylko tyle, że planowana premiera filmu została anulowana. Niektórzy sugerują nawet, że niespodziewana śmierć Walkera spowoduje zaniechanie prac nad filmem...(więcej tutaj)
.

2 / 10

Tak oddali mu hołd...

Obraz
© AFP

Od kilkunastu godzin nieopodal miejsca wypadku, w którym 30 listopada poniósł śmierć Paul Walker, gromadzą się zrozpaczeni fani aktora. Dorośli i dzieci palą świece, składają kwiaty, zdjęcia i pamiątki związane z artystą oraz serią „Szybcy i wściekli”, która przyniosła mu sławę.

Przybyli na miejsce chcą w ten sposób pożegnać aktora i wyrazić współczucie dla jego rodziny i bliskich. Jak relacjonują amerykańskie media, posępną atmosferę żałoby potęgują płacz części zebranych oraz głośna modlitwa. Niektórzy z fanów Walkera czuwają już od wczoraj.

Do tragedii doszło chwilę po tym, jak 40-letni Walker i jego 38-letni przyjaciel Roger Rodas opuścili teren wystawy aut, na której gwiazdor pomagał zbierać pieniądze na pomoc ofiarom niedawnego tajfunu na Filipinach. Czerwone porsche prowadził Rodas (więcej tutaj)
.

W związku z tragedią pojawiły się także pierwsze informacje na temat siódmej części „Szybkich i wściekłych”. Na razie wiadomo tylko tyle, że planowana premiera filmu została anulowana. Niektórzy sugerują nawet, że niespodziewana śmierć Walkera spowoduje zaniechanie prac nad filmem...(więcej tutaj)
.

3 / 10

Tak oddali mu hołd...

Obraz
© AFP

Od kilkunastu godzin nieopodal miejsca wypadku, w którym 30 listopada poniósł śmierć Paul Walker, gromadzą się zrozpaczeni fani aktora. Dorośli i dzieci palą świece, składają kwiaty, zdjęcia i pamiątki związane z artystą oraz serią „Szybcy i wściekli”, która przyniosła mu sławę.

Przybyli na miejsce chcą w ten sposób pożegnać aktora i wyrazić współczucie dla jego rodziny i bliskich. Jak relacjonują amerykańskie media, posępną atmosferę żałoby potęgują płacz części zebranych oraz głośna modlitwa. Niektórzy z fanów Walkera czuwają już od wczoraj.

Do tragedii doszło chwilę po tym, jak 40-letni Walker i jego 38-letni przyjaciel Roger Rodas opuścili teren wystawy aut, na której gwiazdor pomagał zbierać pieniądze na pomoc ofiarom niedawnego tajfunu na Filipinach. Czerwone porsche prowadził Rodas (więcej tutaj)
.

W związku z tragedią pojawiły się także pierwsze informacje na temat siódmej części „Szybkich i wściekłych”. Na razie wiadomo tylko tyle, że planowana premiera filmu została anulowana. Niektórzy sugerują nawet, że niespodziewana śmierć Walkera spowoduje zaniechanie prac nad filmem...(więcej tutaj)
.

4 / 10

Tak oddali mu hołd...

Obraz
© AFP

Od kilkunastu godzin nieopodal miejsca wypadku, w którym 30 listopada poniósł śmierć Paul Walker, gromadzą się zrozpaczeni fani aktora. Dorośli i dzieci palą świece, składają kwiaty, zdjęcia i pamiątki związane z artystą oraz serią „Szybcy i wściekli”, która przyniosła mu sławę.

Przybyli na miejsce chcą w ten sposób pożegnać aktora i wyrazić współczucie dla jego rodziny i bliskich. Jak relacjonują amerykańskie media, posępną atmosferę żałoby potęgują płacz części zebranych oraz głośna modlitwa. Niektórzy z fanów Walkera czuwają już od wczoraj.

Do tragedii doszło chwilę po tym, jak 40-letni Walker i jego 38-letni przyjaciel Roger Rodas opuścili teren wystawy aut, na której gwiazdor pomagał zbierać pieniądze na pomoc ofiarom niedawnego tajfunu na Filipinach. Czerwone porsche prowadził Rodas (więcej tutaj)
.

W związku z tragedią pojawiły się także pierwsze informacje na temat siódmej części „Szybkich i wściekłych”. Na razie wiadomo tylko tyle, że planowana premiera filmu została anulowana. Niektórzy sugerują nawet, że niespodziewana śmierć Walkera spowoduje zaniechanie prac nad filmem...(więcej tutaj)
.

5 / 10

Tak oddali mu hołd...

Obraz
© AFP

Od kilkunastu godzin nieopodal miejsca wypadku, w którym 30 listopada poniósł śmierć Paul Walker, gromadzą się zrozpaczeni fani aktora. Dorośli i dzieci palą świece, składają kwiaty, zdjęcia i pamiątki związane z artystą oraz serią „Szybcy i wściekli”, która przyniosła mu sławę.

Przybyli na miejsce chcą w ten sposób pożegnać aktora i wyrazić współczucie dla jego rodziny i bliskich. Jak relacjonują amerykańskie media, posępną atmosferę żałoby potęgują płacz części zebranych oraz głośna modlitwa. Niektórzy z fanów Walkera czuwają już od wczoraj.

Do tragedii doszło chwilę po tym, jak 40-letni Walker i jego 38-letni przyjaciel Roger Rodas opuścili teren wystawy aut, na której gwiazdor pomagał zbierać pieniądze na pomoc ofiarom niedawnego tajfunu na Filipinach. Czerwone porsche prowadził Rodas (więcej tutaj)
.

W związku z tragedią pojawiły się także pierwsze informacje na temat siódmej części „Szybkich i wściekłych”. Na razie wiadomo tylko tyle, że planowana premiera filmu została anulowana. Niektórzy sugerują nawet, że niespodziewana śmierć Walkera spowoduje zaniechanie prac nad filmem...(więcej tutaj)
.

6 / 10

Tak oddali mu hołd...

Obraz
© AFP

Od kilkunastu godzin nieopodal miejsca wypadku, w którym 30 listopada poniósł śmierć Paul Walker, gromadzą się zrozpaczeni fani aktora. Dorośli i dzieci palą świece, składają kwiaty, zdjęcia i pamiątki związane z artystą oraz serią „Szybcy i wściekli”, która przyniosła mu sławę.

Przybyli na miejsce chcą w ten sposób pożegnać aktora i wyrazić współczucie dla jego rodziny i bliskich. Jak relacjonują amerykańskie media, posępną atmosferę żałoby potęgują płacz części zebranych oraz głośna modlitwa. Niektórzy z fanów Walkera czuwają już od wczoraj.

Do tragedii doszło chwilę po tym, jak 40-letni Walker i jego 38-letni przyjaciel Roger Rodas opuścili teren wystawy aut, na której gwiazdor pomagał zbierać pieniądze na pomoc ofiarom niedawnego tajfunu na Filipinach. Czerwone porsche prowadził Rodas (więcej tutaj)
.

W związku z tragedią pojawiły się także pierwsze informacje na temat siódmej części „Szybkich i wściekłych”. Na razie wiadomo tylko tyle, że planowana premiera filmu została anulowana. Niektórzy sugerują nawet, że niespodziewana śmierć Walkera spowoduje zaniechanie prac nad filmem...(więcej tutaj)
.

7 / 10

Tak oddali mu hołd...

Obraz
© AFP

Od kilkunastu godzin nieopodal miejsca wypadku, w którym 30 listopada poniósł śmierć Paul Walker, gromadzą się zrozpaczeni fani aktora. Dorośli i dzieci palą świece, składają kwiaty, zdjęcia i pamiątki związane z artystą oraz serią „Szybcy i wściekli”, która przyniosła mu sławę.

Przybyli na miejsce chcą w ten sposób pożegnać aktora i wyrazić współczucie dla jego rodziny i bliskich. Jak relacjonują amerykańskie media, posępną atmosferę żałoby potęgują płacz części zebranych oraz głośna modlitwa. Niektórzy z fanów Walkera czuwają już od wczoraj.

Do tragedii doszło chwilę po tym, jak 40-letni Walker i jego 38-letni przyjaciel Roger Rodas opuścili teren wystawy aut, na której gwiazdor pomagał zbierać pieniądze na pomoc ofiarom niedawnego tajfunu na Filipinach. Czerwone porsche prowadził Rodas (więcej tutaj)
.

W związku z tragedią pojawiły się także pierwsze informacje na temat siódmej części „Szybkich i wściekłych”. Na razie wiadomo tylko tyle, że planowana premiera filmu została anulowana. Niektórzy sugerują nawet, że niespodziewana śmierć Walkera spowoduje zaniechanie prac nad filmem...(więcej tutaj)
.

8 / 10

Tak oddali mu hołd...

Obraz
© AFP

Od kilkunastu godzin nieopodal miejsca wypadku, w którym 30 listopada poniósł śmierć Paul Walker, gromadzą się zrozpaczeni fani aktora. Dorośli i dzieci palą świece, składają kwiaty, zdjęcia i pamiątki związane z artystą oraz serią „Szybcy i wściekli”, która przyniosła mu sławę.

Przybyli na miejsce chcą w ten sposób pożegnać aktora i wyrazić współczucie dla jego rodziny i bliskich. Jak relacjonują amerykańskie media, posępną atmosferę żałoby potęgują płacz części zebranych oraz głośna modlitwa. Niektórzy z fanów Walkera czuwają już od wczoraj.

Do tragedii doszło chwilę po tym, jak 40-letni Walker i jego 38-letni przyjaciel Roger Rodas opuścili teren wystawy aut, na której gwiazdor pomagał zbierać pieniądze na pomoc ofiarom niedawnego tajfunu na Filipinach. Czerwone porsche prowadził Rodas (więcej tutaj)
.

W związku z tragedią pojawiły się także pierwsze informacje na temat siódmej części „Szybkich i wściekłych”. Na razie wiadomo tylko tyle, że planowana premiera filmu została anulowana. Niektórzy sugerują nawet, że niespodziewana śmierć Walkera spowoduje zaniechanie prac nad filmem...(więcej tutaj)
.

9 / 10

Tak oddali mu hołd...

Obraz
© AFP

Od kilkunastu godzin nieopodal miejsca wypadku, w którym 30 listopada poniósł śmierć Paul Walker, gromadzą się zrozpaczeni fani aktora. Dorośli i dzieci palą świece, składają kwiaty, zdjęcia i pamiątki związane z artystą oraz serią „Szybcy i wściekli”, która przyniosła mu sławę.

Przybyli na miejsce chcą w ten sposób pożegnać aktora i wyrazić współczucie dla jego rodziny i bliskich. Jak relacjonują amerykańskie media, posępną atmosferę żałoby potęgują płacz części zebranych oraz głośna modlitwa. Niektórzy z fanów Walkera czuwają już od wczoraj.

Do tragedii doszło chwilę po tym, jak 40-letni Walker i jego 38-letni przyjaciel Roger Rodas opuścili teren wystawy aut, na której gwiazdor pomagał zbierać pieniądze na pomoc ofiarom niedawnego tajfunu na Filipinach. Czerwone porsche prowadził Rodas (więcej tutaj)
.

W związku z tragedią pojawiły się także pierwsze informacje na temat siódmej części „Szybkich i wściekłych”. Na razie wiadomo tylko tyle, że planowana premiera filmu została anulowana. Niektórzy sugerują nawet, że niespodziewana śmierć Walkera spowoduje zaniechanie prac nad filmem...(więcej tutaj)
.

10 / 10

Tak oddali mu hołd...

Obraz
© AFP

Od kilkunastu godzin nieopodal miejsca wypadku, w którym 30 listopada poniósł śmierć Paul Walker, gromadzą się zrozpaczeni fani aktora. Dorośli i dzieci palą świece, składają kwiaty, zdjęcia i pamiątki związane z artystą oraz serią „Szybcy i wściekli”, która przyniosła mu sławę.

Przybyli na miejsce chcą w ten sposób pożegnać aktora i wyrazić współczucie dla jego rodziny i bliskich. Jak relacjonują amerykańskie media, posępną atmosferę żałoby potęgują płacz części zebranych oraz głośna modlitwa. Niektórzy z fanów Walkera czuwają już od wczoraj.

Do tragedii doszło chwilę po tym, jak 40-letni Walker i jego 38-letni przyjaciel Roger Rodas opuścili teren wystawy aut, na której gwiazdor pomagał zbierać pieniądze na pomoc ofiarom niedawnego tajfunu na Filipinach. Czerwone porsche prowadził Rodas (więcej tutaj)
.

W związku z tragedią pojawiły się także pierwsze informacje na temat siódmej części „Szybkich i wściekłych”. Na razie wiadomo tylko tyle, że planowana premiera filmu została anulowana. Niektórzy sugerują nawet, że niespodziewana śmierć Walkera spowoduje zaniechanie prac nad filmem...(więcej tutaj)
.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (110)