Tadeusz Sznuk prowadzi najpopularniejszy teleturniej w Polsce od lat. Ale ile wiemy o jego życiu prywatnym?
Tadeusz Sznuk, który prowadzi popularny teleturniej "Jeden z dziesięciu" aż od trzech dekad, skończył właśnie 81 lat. Wielu Polaków nie wyobraża sobie wieczoru przed telewizorem bez jego spokojnego głosu. Jego pozazawodowe zainteresowania obejmują jednak zupełnie inne dziedziny. Długo też nie było wiadomo, czy ma żonę i dzieci.
81-letni prezenter Telewizji Polskiej jest związany z tą stacją od dziesięcioleci. Od 1994 roku jest gospodarzem "Jednego z dziesięciu", a wcześniej prowadził "Studio 2" oraz kilka innych programów. Występował także w roli prezentera na festiwalach w Opolu. Zanim trafił do telewizji, pracował w radiu, a przed odnalezieniem swojego medialnego powołania był inżynierem.
Mimo że mógłby już dawno przejść na emeryturę, Sznuk nadal pojawia się w TVP, czyniąc z "Jednego z dziesięciu" program, bez którego trudno sobie go wyobrazić. Na razie nie wydaje się, by prezenter planował zakończyć swoją telewizyjną karierę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sznuk po godzinach
Niewielu wie, że 80-letni prezenter ma od dawna oryginalne hobby. Jest pilotem! Potrafił połączyć pasję do lotnictwa ze swoją medialną karierą – pełnił rolę komentatora imprez lotniczych, a także pisał dla "Skrzydlatej Polski".
- Latanie to dla mnie bardzo ważny etap w życiu, bo wiele uczy. Przede wszystkim tego, żeby nie udawać, że prawa fizyki są jednakowe dla wszystkich i tu nie ma co kombinować. Latanie uczy odpowiedzialności i wymaga dyscypliny oraz pokory wobec przyrody – te słowa Sznuka przytacza "Życie na Gorąco".
Jak zatem Sznuk został pilotem? Kiedy jeszcze jako młody człowiek nagrywał materiały o lotnictwie, dyrektor Instytutu Lotnictwa postanowił doszkolić dziennikarzy. - Na tyle zżyliśmy się z tym środowiskiem, że zdobyliśmy zawodowe licencje, a później lataliśmy sporo i szczęśliwie – przyznał prezenter.
Sznuk życie rodzinne
"Pan z telewizji" bardzo uważnie strzeże swojej prywatności. Długo nie było wiele wiadomo o jego życiu prywatnym. Nikt nie był pewien, czy prezenter jest szczęśliwym mężem, aż do czasu wywiadu udzielonego dziennikarce TVP, Barbarze Trusińskiej. Tadeusz Sznuk wyznał wówczas, że ma żonę i dzieci, ale nie myślą one o pracy w mediach: "Dzieci przyjrzały mi się dobrze i trzymają się od mediów z daleka", powiedział, zdradzając, że jest ojcem.
Wiadomo, że dwóch jego synów wybrało wykształcenie informatyczne, jego córka z kolei jest psychologiem społecznym pracującym w branży reklamowej. O żonie w wywiadzie wypowiedział się raz i to bardzo enigmatycznie:
- O czym myśli kobieta, tego żaden mężczyzna nigdy nie może być pewien, ale nie wiem, czy dobre wychowanie pozwoliłoby panu zacytować to, co miałbym do powiedzenia. Powiem tak: żona ma o mnie zdanie bez wątpienia słuszne - to jedyne, co zdradził.
