Tak wyrzucili Deppa z pracy. Przerywa milczenie

Johnny Depp, po ponad czterech latach od niespodziewanego odejścia z franczyzy "Fantastyczne zwierzęta", w wywiadzie dla The Telegraph opowiedział, co naprawdę myślał, gdy wytwórnia Warner Bros. poprosiła go o rezygnację z udziału w trzeciej części serii. Przypomnijmy, że pierwszy film z serii pojawił się w kinach w 2016 r. Zarobił ponad 800 mln dolarów na świecie. Drugi - trochę ponad 600 mln dol. W kolejnej odsłonie Deppa już zastąpiono, a to ze względu na toczące się przeciwko niemu procesy sądowe.

"Powiedziałem sobie: 'Pieprzcie się. Jest zbyt wielu takich jak ja, by mnie zniszczyć. Jeśli myślicie, że możecie mnie bardziej skrzywdzić, niż już zostałem skrzywdzony, jesteście w wielkim błędzie'" – wyznał Depp.

Bądź na bieżąco ze sportem, serialami, filmami i programami rozrywkowymi. Oglądaj w Pilocie WP

Decyzja studia zapadła zaledwie kilka dni po tym, jak 62-letni aktor przegrał w listopadzie 2020 roku proces o zniesławienie przeciwko "The Sun". Sprawa dotyczyła artykułu, w którym nazwano go "damskim bokserem" w nawiązaniu do jego małżeństwa z Amber Heard. Mimo że Depp zaprzeczał oskarżeniom, sąd uznał, że tabloidy przedstawiły go w sposób "w zasadzie prawdziwy".

Chociaż w 2022 roku Depp wygrał odrębny proces o zniesławienie przeciwko Heard, wcześniejsza przegrana w brytyjskim sądzie skutkowała gwałtownym zakończeniem jego udziału w spin-offie "Harry'ego Pottera". Popularna seria dla dzieci i młodzieży nie mogła przecież być kontynuowana z aktorem, którego można było nazywać "damskim bokserem".

"Wszystko zatrzymało się dosłownie w ułamku sekundy, gdy pracowałem nad filmem" – opowiada aktor. "Powiedzieli: 'Chcielibyśmy, żebyś zrezygnował'. Ale tak naprawdę myślałem, że chcą, abym przeszedł na emeryturę".

Po odejściu z roli Gellerta Grindelwalda, którą ostatecznie przejął Mads Mikkelsen w filmie "Fantastyczne zwierzęta: Tajemnice Dumbledore'a" z 2022 roku, Depp wydał oświadczenie. "Uszanowałem i zgodziłem się na prośbę Warner Bros. o rezygnację z mojej roli" – napisał na Instagramie, dziękując jednocześnie fanom za wsparcie. "Jestem pokorny i poruszony waszymi licznymi wiadomościami pełnymi miłości i troski, szczególnie w ostatnich dniach".

Fenomen "Dept Q", który widziało pół świata, zaskakująco zabawne "Pod przykrywką" od Prime Video i krwawe, gangsterskie porachunki ze "Strefy gangsterów" SkyShowtime. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Mountainboard czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: