"To trudne". Była żona Bruce'a Willisa zabiera głos
70-letni Bruce Willis od jakiegoś czasu nie mieszka już z młodszą żoną i nastoletnimi córkami. Jego domem jest teraz placówka specjalnie dostosowana do jego potrzeb. Wciąż jednak żona otacza go miłością i opieką. Wspierają ją w tym pierwsza partnerka aktora, Demi Moore, i ich trzy dorosłe córki.
Demi Moore i Bruce Willis to przykład hollywoodzkiej pary, która po rozwodzie potrafiła zachować przyjacielskie stosunki. Nowa partnerka aktora, kolejny partner aktorki, ich dzieci - wszyscy stanowili patchworkową rodzinę.
Warto przypomnieć, że Bruce i Demi powiedzieli sobie "tak" w 1987 roku w Las Vegas, a już miesiąc później z rozmachem świętowali to wydarzenie na przyjęciu dla 450 gości. Aby wszystkich pomieścić, para urządziła imprezę w studiu Warner Bros. Trudno się dziwić – w tamtym czasie oboje należeli do hollywoodzkiej czołówki, grali w przebojowych produkcjach i wspólnie gromadzili fortunę. W trakcie małżeństwa doczekali się trzech córek, lecz ich związek nie przetrwał próby czasu – w 2000 roku ogłosili separację. Wciąż jednak pozostali przyjaciółmi. Dziś to tym bardziej widoczne. Moore wspiera Emmę Heming, żonę Bruce'a, młodszą od niego o 25 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bruce Willis kończy karierę. Rodzina poinformowała o chorobie
Demi Moore niedawno była gościnią podcastu Oprah Winfrey, gdzie podzieliła się wyznaniem o swojej dawnej miłości.
- To trudne. Ciężko patrzeć, jak ktoś, kto był tak pełen życia, silny i tak skupiony na celach, przechodzi w inną część samego siebie - powiedziała. Dodała, jak udaje się jej odnaleźć zgodę w sobie na to, co się dzieje.
- Zawsze powtarzam, że najważniejsze jest "spotkać" go tam, gdzie teraz jest. Nie mieć oczekiwań, że musi być taki, jaki był, albo taki, jakim chciałabym, żeby był. A kiedy to robię, odkrywam niezwykłą słodycz, coś miękkiego, delikatnego i pełnego miłości.
Moore wyjaśniła dalej, że dla niej "najważniejsze" jest "po prostu być i być obecną".
– Bo jeśli projektujesz, dokąd to zmierza, to tworzysz tylko lęk. Jeśli wciąż odtwarzasz to, co było i co utraciłaś, rodzi to jedynie niepokój i żałobę – kontynuowała.
Miliony wyświetleń "Obcy: Ziemia", katastroficzny finał "I tak po prostu" i mieszane uczucia po "Nagiej broni". O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: