Trafiła do szpitala. Są nowe doniesienia ws. Amandy Bynes

Amanda Bynes ostatni raz na wielkim ekranie pojawiła się w 2010 r., a w telewizji jeszcze wcześniej, bo w 2008 r. Aktorka nigdy nie miała momentu, aby powrócić do show-biznesu z racji poważnych problemów osobistych. Była uzależniona od alkoholu i narkotyków, miała też problemy z wymiarem sprawiedliwości.

Po tym, jak u Amandy zdiagnozowano chorobę dwubiegunową, jej mama Lynn Bynes otrzymała prawa do sprawowania kuratorskiej opieki nad córką. Przez chwilę wszyscy myśleli, że u Amandy jest lepiej. W mediach pisano, że ma partnera, zaręczyła się, ułożyła plan na nową karierę, jaką miało być projektowanie ubrań. Miała też powalczyć o usunięcie kurateli.

Jednak w połowie marca tego roku informowano, że kolejny raz musiała trafić do szpitala psychiatrycznego. Miała przez kilka dni snuć się po ulicach Los Angeles. Była naga, gdy trafiła w ręce policji. 37-latka po blisko miesięcznym pobycie w szpitalu psychiatrycznym została zwolniona. W czerwcu ponownie została zatrzymana przez policję. Teraz TMZ donosi, że w końcu są jakieś dobre wieści w jej sprawie.

Informator zdradził serwisowi, że Amanda wymeldowała się ze szpitala psychiatrycznego w piątek 30 czerwca po blisko dwóch tygodniach od przyjęcia. Zarówno była aktorka, jak i jej zespół medyczny uznali, że podjęła właściwe kroki w kierunku powrotu do samodzielnego życia.

TMZ podkreśla, że choć była gwiazda ciągle walczy o swoje zdrowie psychiczne, to teraz przynajmniej ma mieć plan, który pozwoli jej opanować chorobę. Ma rozpocząć opiekę ambulatoryjną z codziennymi wizytami lekarza. Będzie również monitorowana, aby upewnić się, że bierze swoje codzienne leki i pozostaje w dobrym samopoczuciu.

GDZIE SZUKAĆ POMOCY?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.