Vin Diesel chwali się córeczką nazwaną po zmarłym gwiazdorze ''Szybkich i wściekłych''
W listopadzie wypada druga rocznica tragicznej śmierci Paula Walkera, o którym pamięć jest wciąż żywa. Vin Diesel wspomina, że "czuł obecność" nieżyjącego przyjaciela, kiedy na świat przychodziła jego najmłodsza córeczka.
Vin Diesel zamieścił niedawno na Instagramie urocze zdjęcie ze swoją 4-miesięczną córeczką Pauline, którą nazwał tak po swoim zmarłym przyjacielu z planu filmowego "Szybkich i wściekłych". Jak podaje mirror.co.uk, Diesel tłumaczył, że w dniu narodzin dziewczynki Walker "był na sali", i że aktor nie mógł myśleć o żadnej innej osobie, kiedy przecinał pępowinę swojego najmłodszego dziecka.
Pauline to trzecie dziecko 48-letniego gwiazdora kina akcji i modelki Palomy Jimenez. Oboje wychowują jeszcze 4-letniego Vincenta Sinclaira i 6-letnią Hanię Riley.
Paul Walker zginął w wypadku samochodowym 30 listopada 2013 roku. Za kierownicą Porsche Carrera GT siedział wówczas Roger Rodas, doradca finansowy Walkera, który nie opanował auta przy nadmiernej prędkości. Samochód uderzył w latarnię i drzewa, a następnie stanął w płomieniach. Obaj mężczyźni zginęli na miejscu.
