Trwa ładowanie...
wywiad
05-09-2011 11:41

W świetnej formie! - wywiad z Michałem Żebrowskim

Specjalnie dla roli policyjnego asa o pseudonimie „Sęp” aktor schudł 10 kilogramów, stosując odpowiednią dietę i intensywnie ćwicząc.

W świetnej formie! - wywiad z Michałem ŻebrowskimŹródło: AFP
d2efmct
d2efmct

Doskonała forma, którą prezentuje ostatnio *Michał Żebrowski to zasługa filmu „Sęp” w reżyserii Eugeniusza Korina. Powodów do zadowolenia Michał Żebrowski ma jednak więcej – nowy, atrakcyjny repertuar w Teatrze 6. piętro, udane życie rodzinne oraz początek współpracy z jedną z telewizyjnych stacji.*

- Plan filmowy. Mokotów. Piękne nowoczesne osiedle. Właśnie tu mieszka Wolin, policjant, którego gra Pan w filmie "Sęp". Skąd taki pseudonim? Czyżby Wolin pierwszy pojawiał się na miejscu zbrodni?

Stara się. A ponieważ jest tak zwanym asem, to właśnie on jako pierwszy jest wysyłany na miejsce zbrodni.

- Jakim człowiekiem jest Wolin? Czy to typ silnego mężczyzny?

Wydaje mu się, że jest bardzo silny i najlepszy.

- Jak się Pan przygotowywał do roli? Już na pierwszy rzut oka widać, że jakby Pana mniej.

Jak zwykle - solidnie. Schudłem 10 kilo, żeby nie straszyć z ekranu i żeby się lepiej poczuć. No i nie zawodzić żony, bo i ona woli mnie w obecnej formie.

d2efmct

- Szymon Bobrowski przygotowując się do roli w filmie "Bokser" dużo trenował i był na specjalnej diecie. Pan również?

Moja dieta to zero cukru i zero mąki przez jakieś trzy miesiące. Wówczas waga idzie niesamowicie w dół. Potem trzeba się regularnie odżywiać i intensywnie ćwiczyć, przez co nabiera się formy.

- Czy jest Pan konsekwentny w ćwiczeniach?

Tak, dla roli. I mam nadzieję, że zostanie mi to również po filmie.

- "Sęp" porównywany jest do "Infiltracji" *Martina Scorsese...*

Bez przesady. To jakieś nieporozumienie. Chcielibyśmy po prostu, aby nasz film był dobrym thrillerem sensacyjnym z dużą dawką miłości, bo to widzowie lubią najbardziej.

d2efmct

- Pan również lubi tego typu kino?

Tak. To mój ulubiony gatunek filmowy - kryminał albo thriller sensacyjny właśnie. Z przyjemnością oglądam na przykład amerykańskie kryminały. Jestem też fanem "Chłopców z ferajny" Martina Scorsese. A jeśli thriller sensacyjny to oczywiście z pięknymi kobietami.

- Na planie partneruje Panu piękna kobieta, *Anna Przybylska. Zawodowo spotkaliście się po raz pierwszy. Jak się z nią współpracuje?*

Rozkosznie!

d2efmct

- Z kolei z reżyserem Eugeniuszem Korinem znacie się doskonale. Łączy Was zwłaszcza Teatr 6. piętro. Jestem wspólnikiem i przyjacielem Eugeniusza Korina, razem prowadzimy firmę produkcyjną i teatr.

"Sęp" to jednak wyjątkowa produkcja - debiut fabularny Eugeniusza Korina, do którego kilka lat temu sam napisał scenariusz.

- Co go do tego skłoniło?

Kiedyś zapytał mnie, dlaczego nie gram w filmach sensacyjnych. Powiedziałem, że miałem wiele propozycji, które odrzuciłem i dałem mu do przejrzenia ich scenariusze. Przeczytał je i stwierdził: „Nie dziwię się”. Potem zaproponował, że napisze „coś dla mnie”. Sam również miał ochotę wyreżyserować film. Po pół roku rzucił mi na biurko pokaźnych rozmiarów scenariusz, prawdziwą cegłę. Kiedy go przeczytałem, jak to się mówi, „opadła mi szczęka”. Scenariusz dostał znakomite recenzje w PISF-ie. Dziś realizujemy zdjęcia.

- Znakomicie zapowiada się również najbliższy sezon w Waszym teatrze...

Ten sezon jest niesamowity, ważny i kluczowy. 17 września mamy premierę "Chorego z urojenia", gdzie w roli głównej występuje Andrzej Grabowski. Potem wielka szansa wejścia na teatralny Olimp aktorski przed Małgosią Sochą, która zagra u boku Piotra Fronczewskiego w genialnej sztuce "Edukacja Rity". Następnie jubileusz 50-lecia pracy artystycznej Daniela Olbrychskiego i sztuka "Co się wydarzyło w Madison County" z Dorotą Segdą. Ponadto kolejna premiera sztuki Woody'ego Allena - „Central Park West” - w gwiazdorskiej obsadzie. Wisienką na torcie są dwa nowe programy Waldemara Malickiego, który w przyszłym sezonie będzie występował wyłącznie w Teatrze 6. piętro. Trochę się będzie działo. Cieszę się, że tak znakomite nazwiska zgodziły się u nas zagrać. Mam nadzieję, że widzowie dopiszą.

- Po zakończeniu zdjęć do "Sępa" zamierza Pan odpocząć, czy zabiera się ostro do pracy?

Mam parę propozycji wyjazdowych do Rosji. Śmieję się, że mógłbym w ogóle przenieść się do Rosji i tam pracować. Ale, ponieważ jestem szczęśliwym małżonkiem i ojcem, wyjazd jest ostatnią rzeczą na jaką mam ochotę. Toteż z wielką satysfakcją zacznę pracę w jednej z polskich stacji telewizyjnych.

- Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Ewa Jaśkiewicz/AKPA

d2efmct
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2efmct