W wieku 90 lat zmarł w Los Angeles aktor i komik Don Rickles. Z publicznością spotykał się przez sześć dekad

Kinomanom Don Rickles znany był m.in. z takich filmów jak "Brudna robota", "Kasyno", "Złoto dla zuchwałych" czy "Dramat w głębinach".

W wieku 90 lat zmarł w Los Angeles aktor i komik Don Rickles. Z publicznością spotykał się przez sześć dekad
Źródło zdjęć: © East News
Grzegorz Kłos

Jego głos można było usłyszeć m.in. w serii "Toy Story" (Pan Bulwa) czy w "Wakacjach na Hawajach". Jego prawdziwym żywiołem była jednak scena klubowa. Jako 80-latek występował regularnie m.in. w Las Vegas

Obraz
© East News

Urodził się jako Donald Jay Rickles w Nowym Jorku. Aktorstwa uczył się w tamtejszej Akademii Sztuk Dramatycznych, do której zapisał się po odbyciu służby wojskowej w czasie II wojny światowej. Przed widzami zaczął występować w latach 50. Przełom w karierze przyszedł w połowie lat 60., gdy pojawił się w "The Tonight Show With Johnny Carson". Często można go było spotkać w towarzystwie słynnej, nieformalnej grupy aktorów i piosenkarzy - Rat Pack (w jej skład wchodzili m.in. Frank Sinatra i Dean Martin).

W 2007 roku wydał wspomnienia "Rickles' Book". W tym samym roku w HBO miał swoją premierę dokument o jego życiu i karierze pt. "Mr. Warmth: The Don Rickles Project" w reżyserii Johna Landisa.

W 2014 roku komikowi swój hołd złożyli m.in. David Letterman, Jerry Seinfeld i Jon Stewart w specjalnym programie Spike TV "One Night Only: An All-Star Comedy Tribute to Don Rickles".

Bezpośrednią przyczyną śmierci Dona Ricklesa była niewydolność nerek. Opłakują go żona Barbara, córka i syn oraz dwoje wnucząt.

Obraz
© Getty Images
Źródło artykułu:Megafon.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)