Zagra Jezusa. O tej roli będzie głośno

Cynthia Erivo ogłosiła na Instagramie, że wystąpi w roli Jezusa w klasycznym musicalu Andrew Lloyda Webbera i Tima Rice'a - "Jesus Christ Superstar". Spektakl będzie wystawiany w Hollywood Bowl od 1 do 3 sierpnia.

Erivo, znana z roli Elphaby w filmowej adaptacji "Wicked", napisała: "Będę trochę zajęta tego lata. Nie mogę się doczekać". Aktorka wcześniej zagrała Marię Magdalenę w całkowicie kobiecej wersji "Jesus Christ Superstar" w 2020 roku, dlatego z kontrowersjami jest obeznana.

Wiadomość o obsadzeniu Erivo jako Jezusa podzieliła fanów. Niektórzy krytykują decyzję, nazywając ją "bluźnierczą" i wyrażając niezadowolenie z faktu, że kobieta wcieli się w męską, religijną postać. Inni z kolei cieszą się z nowego spojrzenia na musical i chwalą talent aktorki.

Produkcję wyreżyseruje i choreografię opracuje Sergio Trujillo, laureat nagrody Tony. Stephen Oremus będzie pełnił funkcję dyrektora muzycznego i dyrygenta.

Do tej pory w rolę Jezusa w "Jesus Christ Superstar" wcielali się m.in. Ted Neeley w adaptacji filmowej z 1973 roku oraz John Legend w telewizyjnej produkcji na żywo w 2018 roku.

Historia opiera się na pokazaniu ostatniego tygodnia życia Jezusa z Nazaretu. Ten pokazany jest w bardzo ludzkim wydaniu. Ma wątpliwości co do swojej roli, nie chce być pionkiem w politycznej grze, nie jest w stanie uzdrowić rzeszy trędowatych itd. Ostatecznie jednak zdaje sobie sprawę, że nie może zmienić swojego losu. Godzi się na śmierć i nie protestuje przed ukrzyżowaniem.

Jak w tej roli wypadnie Cynthia Erivo? Z pewnością będzie o tym głośno. Aktorka wywołała wiele komentarzy swoim występem w nominowanym do Oscara "Wicked", który również jest kolejną adaptacją kultowego musicali. Wielokrotnie komentowała, że postać Elphaby reprezentuje osoby czarnoskóre i społeczność LGBTQ+ ze względu na jej "odmienność". W filmie występuje u boku Ariany Grande, która gra Glindę. Produkcja zarobiła w kinach na całym świecie ponad 700 mln dol. W nocy z 2 na 3 marca powalczy o Oscary w aż 10 kategoriach, m.in. o statuetkę dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej (Erivo) i aktorki drugoplanowej (Grande).

Jeden z najdroższych seriali Apple TV+ wrócił! "Rozdzielenie" za bimbaliony dolarów zaskakuje widzów, podobnie jak "The Pitt" od Maxa, który opowiada dramaty z SOR-u. Coś tu jednak nie gra, o czym opowiadamy w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: