Zagrał w "Lilo & Stitch", zmarł kilka tygodni po premierze

David Hekili Kenui Bell, który wystąpił w aktorskim remake'u filmu Disneya "Lilo & Stitch", zmarł. Informację o jego śmierci przekazała jego siostra, Jalene Kanani Bell, na Facebooku.

David Hekili Kenui BellDavid Hekili Kenui Bell
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

Jalene opublikowała długie oświadczenie, w którym poinformowała o śmierci brata. "Z ciężkim sercem dzielę się wiadomością, że mój słodki, hojny, utalentowany, zabawny, błyskotliwy i przystojny młodszy brat David H. K. Bell spędzi dzisiejszy dzień w towarzystwie naszego Niebiańskiego Ojca" – napisała.

Rodzina aktora potwierdziła smutną informację magazynowi People. Przyczyna śmierci nie została podana.

Jalene wspominała brata jako "radosnego człowieka i księcia wśród mężczyzn". "Poznałam mojego młodszego brata w wieku 18 lat, w dniu mojej matury. Była to najwspanialsza niespodzianka, o którą prosiłam przez lata, i którą nasze mamy zorganizowały dla nas. Ten dar trwał przez całe życie" – kontynuowała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rekordziści. Te filmy zarobiły najwięcej, kwoty przyprawiają o zawrót głowy

Bell niedawno świętował premierę "Lilo & Stitch" z rodziną. "Zarezerwował dla nas najlepsze miejsca na premierę w Kapolei zaledwie dwa tygodnie temu" – napisała Jalene. Wspominała, jak stojąc w kolejce po popcorn, byli pełni energii, widząc fanów ubranych w stroje z filmu. David Hekili Kenui Bell zagrał w aktorskim "Lilo & Stitch" humorystyczną postać hawajskiego sprzedawcy lodów, znaną jako "Big Hawaiian Dude".

Oprócz roli w "Lilo & Stitch", Bell pojawił się w serialach osadzonych na Hawajach, takich jak "Hawaii Five-0" i "Magnum P.I.", a także w reklamach Kona Brewing. Jalene wspomniała, że kochał pracę z głosem i można go usłyszeć przez system PA na lotnisku w Kona.

"Był i pozostanie jasną i promienną gwiazdą" – napisała siostra. Dodała, że Bell uwielbiał media społecznościowe i że wkrótce podzieli się niektórymi z jego postów.

"Przytulcie dziś swoich bliskich" – zaapelowała Jalene. "Nasze ostatnie wspólne chwile po powrocie z kina spędziliśmy, siedząc na mojej kanapie w salonie, rozmawiając o życiu, pijąc seltzer i zajmując się genealogią".

Sekta i "Syreny" wśród hitów Netfliksa, mocne sceny w "I tak po prostu", genialne "Mountainhead" i wielka wojna gigantów w kinach. Co dzieje się w "Mission Impossible" i ile tam Marcina Dorocińskiego? O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Mountainboard czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu: WP Film

Wybrane dla Ciebie

Czy to ptak? Czy samolot? Czy dobry film? Nie, to Superman!
Czy to ptak? Czy samolot? Czy dobry film? Nie, to Superman!
Potrafi się "wyłączyć". Sandra Drzymalska o intymnych scenach
Potrafi się "wyłączyć". Sandra Drzymalska o intymnych scenach
Nowy "Superman" podbija kina. Rekordowe wyniki i entuzjastyczne recenzje
Nowy "Superman" podbija kina. Rekordowe wyniki i entuzjastyczne recenzje
Ujawniono zarobki. Filmowy Superman wcale nie dostał najwięcej!
Ujawniono zarobki. Filmowy Superman wcale nie dostał najwięcej!
"Wołyń" Smarzowskiego był jak kij wsadzony w mrowisko. Ukraińcy nie chcieli go oglądać
"Wołyń" Smarzowskiego był jak kij wsadzony w mrowisko. Ukraińcy nie chcieli go oglądać
Geniusz czy tyran? Mroczne oblicze reżysera
Geniusz czy tyran? Mroczne oblicze reżysera
Teściowa obwiniała ją o śmierć własnego syna. Halama wspominała: "Ty mi zabrałaś syna – ja zabiorę tobie"
Teściowa obwiniała ją o śmierć własnego syna. Halama wspominała: "Ty mi zabrałaś syna – ja zabiorę tobie"
I piwo, i bank. Reklamy Bogusława Lindy pod lupą
I piwo, i bank. Reklamy Bogusława Lindy pod lupą
Nie hamowała się. Rzuciła wiązankę bluzg do fotografów
Nie hamowała się. Rzuciła wiązankę bluzg do fotografów
"Uwierz w ducha" kończy 35 lat. Nikt nie przewidywał tak spektakularnego wyniku
"Uwierz w ducha" kończy 35 lat. Nikt nie przewidywał tak spektakularnego wyniku
Rola, która zmieniła wszystko. Droga Harrisona Forda na szczyt
Rola, która zmieniła wszystko. Droga Harrisona Forda na szczyt
Bije rekordy box office. Jeszcze kilka milionów i Brad może otwierać szampana
Bije rekordy box office. Jeszcze kilka milionów i Brad może otwierać szampana