Zmarł Michael Bond. Stworzył legendę
Pisarz Michael Bond, dzięki któremu znamy misia Paddingtona nie żyje. Literat zmarł w wieku 91 lat po krótkiej chorobie.
Informację o śmierci artysty potwierdził wydawca, Harper Collins. Bond w czasie II wojny światowej był lotnikiem RAF-u, po wojnie pracował dla BBC jako operator. Pierwszą książkę o sympatycznym misiu opublikował w 1958 roku. Do 1976 powstało 19 książek. Bond napisał też mniej popularną powieść "Olga Dapolga".
Miś Paddington to niedźwiadek znaleziony na stacji kolejowej Paddington przez angielską rodzinę Brownów. Tajemnicze stworzonko pochodzi z Peru, ma na sobie kurtkę przeciwdeszczową, kapelusz i gumowce, a na szyi plakietkę z napisem: "Proszę zaopiekować się tym misiem, dziękuję". Miś, nazwany Paddington, zostaje nowym członek rodziny i rozpoczyna naukę życia w angielskiej rzeczywistości.
Miś Paddington w 2014 roki gościł na dużym ekranie. Film przyniósł 270 milionów dolarów zysku. Jego zwiasatun poniżej:
12 stycznia 2018 roku do kin trafi sequel. Ben Whishaw ponownie użycza głosu Paddingtonowi, a Imelda Staunton ciotce Lucy. W obsadzie znaleźli się także Hugh Grant, Hugh Bonneville, Sally Hawkins, Julie Walters, Jim Broadbent, Peter Capaldi, Madeleine Harris i Brendan Gleeson. Paul King wrócił za kamerę.
W nowym filmie miś Paddington, szukając prezentu na setne urodziny dla ciotki Lucy, trafia na wyjątkową książkę w antykwariacie pana Grubera. By zarobić na podarek, ima się rozmaitych zajęć. Niestety ktoś kradnie książkę i Paddington musi znaleźć złodzieja.