Żona zmarłego aktora dostaje pogróżki. Wciąż walczy o teatr

Wydawało się, że walka Emiliana Kamińskiego o jego warszawski Teatr Kamienica zakończyła się sukcesem. Okazuje się jednak, że wdowa po aktorze, Justyna Sieńczyłło, musiała zwrócić się z prośbą o pomoc do miłośników instytucji.

Justyna Sieńczyłło była żoną Emiliana Kamińskiego. Aktor zmarł w 2022 r.
Justyna Sieńczyłło była żoną Emiliana Kamińskiego. Aktor zmarł w 2022 r.
Źródło zdjęć: © KAPIF.pl

Teatr Kamienica działa od marca 2009 r. i może się pochwalić aż czterema scenami; na widowni Orlej, Elitarnej, Piwnicy Warsza i Naszej Warszawy mieści się łącznie ok. 440 widzów. Już kilka lat później, w 2015 r., przyszłość placówki stanęła pod dużym znakiem zapytania.

Gdyby nie pojawienie się biznesmena, który wyciągnął go z opresji, założyciel Teatru Emilian Kamiński mógłby stracić miejsce, na którego stworzenie wyłożył z własnej kieszeni 11 mln zł. Ciągnąca się przez kilka lat sprawa sądowa ostatecznie została rozstrzygnięta na korzyść aktora, a nakaz eksmisji uznano za niewiążący. To jednak nie był koniec problemów Kamienicy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Apel do widzów

Pisaliśmy niedawno, że Justyna Sieńczyłło, wdowa po Kamińskim, z którym doczekała się dwóch synów, jest zastraszana. Aktorka boi się o życie swoje i dzieci, ale nie ustaje w walce o miejsce, które stworzył jej zmarły mąż. Teraz zwróciła się z apelem do miłośników placówki, zakładając zbiórkę na wykupienie składających się na nią pomieszczeń, które w rzeczywistości nie należą do Teatru.

"Stworzony przez Emiliana Kamińskiego Teatr Kamienica funkcjonuje w sposób stabilny, zarówno pod względem artystycznym, jak i ekonomicznym. W 2024 r. będziemy obchodzić 15-lecie instytucji, która stała się istotnym punktem na kulturalnej mapie stolicy, 'najbardziej warszawskim z warszawskich teatrów'. Cały czas się rozwijamy. (...) Jednakże, mimo tego, że stworzyliśmy to miejsce ze starych, zalanych piwnic, wielokrotnie rezygnując z życia prywatnego, poświęcając przez blisko 20 lat każdą wolną chwilę i cały nasz dorobek, przez prawie 10 ostatnich lat biorąc udział w wielu sprawach sądowych, to czujemy niepokój i niepewność "jutra", gdyż nawet fragment Teatru nie jest naszą własnością" – napisała Sieńczyłło na portalu Petycjeonline.com.

"Pomimo wielokrotnie składanych obietnic, nie możemy wykupić pomieszczeń niezbędnych do funkcjonowania Teatru. Bardzo wiele zależy od przedstawicieli Miasta, które we Wspólnocie Mieszkaniowej działającej w naszej kamienicy ma znaczący głos. Nie chcemy niczego za darmo, chcemy jedynie, aby nasz wysiłek, w tym finansowy, nie poszedł na marne. Apelujemy o możliwość wykupienia pomieszczeń Teatrowi Kamienica, bowiem jedynie w ten sposób możemy zabezpieczyć przyszłość teatru!" – kontynuowała aktorka, prosząc o wsparcie akcji podpisem.

"Jestem gotowa zaciągnąć kredyty, aby wykupić choć jedną scenę i dzięki temu mieć pewność, że nikt nagle już nam tego miejsca nie odbierze. Chcę móc w pełni bezpiecznie kontynuować dzieło życia mojego Męża Emiliana Kamińskiego i tak jak do tej pory wzbogacać jego umiłowane miasto poprzez sztukę oraz działalność społeczną" – powołała się na dorobek artysty.

Jak wynikało z reportażu "Uwagi", którego emisja odbyła się niedawno w TVN-ie, jedynie w 65 proc. lokale w kamienicy należą do miasta; reszta udziałów przypada wspólnocie. Na poddaszu zarządca wydzielił lokale różnych spółek, które pomimo zapewnień o ich wyremontowaniu, stoją puste i niszczeją. Celem było tylko zdobycie większości głosów w głosowaniu wspólnoty. To wciąż legalne w świetle prawa działania związane z reprywatyzacją.

Emilian Kamiński zmarł 26 grudnia 2022 r. Miał 70 lat.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad serialem "Forst" z Borysem Szycem, omawiamy ostatni film Nicolasa Cage'a, a także pochylamy się nad "The Curse" czyli najbardziej niezręczną produkcją ostatnich lat. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w AudioteceOpen FM.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)