2z6
Najlepsza na świecie
Orson Welles nazywał ją "najlepszą aktorką na świecie", Luis Bunuel pracę z nią wspominał jako niezwykłe ekscytujące przeżycie – inni artyści również rozpływali się nad jej talentem. Sama Moreau wyznawała zaś, że nie wyobrażała sobie życia bez grania.
- Kamera mnie podnieca i otwiera - mówiła.
Ojciec, właściciel hotelu, usłyszawszy o planach córki wpadł we wściekłość. Uważał, że aktorstwo to zawód dla kobiet o wątpliwej reputacji i zażądał, by córka znalazła sobie lepsze i bardziej cenione zajęcie. Moreau naturalnie nie miała zamiaru go słuchać - najpierw zapisała się lekcje aktorstwa, a później dołączyła do ekipy teatru Comédie-Française.