Beata Paluch: Zapomniana piękność schyłku PRL-u

Beata Paluch nade wszystko ceni sobie jednak artystyczne wyzwania i nigdy nie zabiegała o pustą sławę. Na dużym ekranie pojawiała się rzadko, głównie w epizodycznych rolach, ale nawet postaciom drugoplanowym potrafiła nadać swój indywidualny rys.

''To żony mnie zmieniały''
Źródło zdjęć: © PAP
Grzegorz Kłos

/ 6Gdyby tylko miała więcej szczęścia...

Obraz
© EastNews

Skromna, pracowita i, jak twierdzą ludzie, którzy mieli przyjemność z nią pracować, profesjonalistka w każdym calu. Poświęciła się aktorstwu, całe swoje serce oddając teatrowi i muzyce. Mimo niepowodzeń – zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym – nigdy się nie poddaje.

4 września Beata Paluch skończyła 53 lata.


/ 6Młoda i zdolna

Obraz
© EastNews

Urodziła się w 1961 roku w Bielsku-Białej. W 1984 roku ukończyła krakowską szkołę teatralną i jeszcze w tym samym roku młodziutkiej, utalentowanej aktorce zaproponowano angaż w Teatrze Starym.

Na początku lat 80. zadebiutowała w filmie, ale jej pierwsze role przeszły bez echa; dopiero serial „Pogranicze w ogniu” pozwolił jej na rozwinięcie skrzydeł.

W 1993 roku otrzymała epizod w „Liście Schindlera”. Ostatni raz pojawiła się na ekranie w 2011 roku, jako bibliotekarka w „Uwikłaniu”.

/ 6''Nie toleruje lipy''

Obraz
© AKPA

Znacznie lepiej radziła sobie w teatrze, szybko zdobywając uznanie kolegów po fachu i zgarniając kilka prestiżowych nagród.

- Absolutnie zawodowa aktorka po krakowskiej PWST. Miałem i mam przyjemność z nią wielokrotnie pracować. Zawsze przygotowana i oddana pomysłowi, który zaakceptuje. I na dodatek fantastycznie śpiewa – mówił o niej znajomy z teatru, Rafał Jędrzejczyk.

- Czasem zrobi małą awanturę, bo nie toleruje „lipy" i marnego kompromisu w pracy zawodowej (w życiu również). Zatem Talent. I jeszcze wspaniała, niebanalna uroda dojrzałej kobiety – dodawał reżyser Stanisław Zajączkowski.

- Inteligentna, zdolna, niezwykle pracowita, w pełni profesjonalna. Jej interpretacje charakteryzują się wnikliwą analizą materii utworów – zachwycał się kompozytor Andrzej Zarycki.

/ 6''To ona mnie poderwała''

Obraz
© EastNews

Swojego przyszłego męża, Edwarda Linde-Lubaszenko (na zdjęciu), poznała w szkole teatralnej.

On był wówczas wykładowcą i miał już na koncie trzy nieudane małżeństwa. Jak twierdzi, jemu nie w głowie były amory, to Paluch wykonała pierwszy krok.

- To ona mnie poderwała – opowiadał w Gazecie Krakowskiej. - Miałem taki zwyczaj, że poza zajęciami przeprowadzałem indywidualne rozmowy ze wszystkimi studentami. Nie wiem już, co się zdarzyło, ale ją jakoś niechcący pominąłem. Przyszła do mnie z awanturą. No i się z nią spotkałem raz, drugi… W ten sposób zostaliśmy parą, a potem małżeństwem, którego owocem jest nasza córka, też Beata.

/ 6''To żony mnie zmieniały''

Obraz
© PAP

Małżeństwo nie przetrwało próby czasu. Lubaszenko podkreśla jednak, że darzy wszystkie swoje byłe żony sympatią i szacunkiem, stara się też utrzymywać z nimi stały kontakt.

O rozstaniu z Paluch mówił niewiele, twierdząc tylko, że "nierozsądnie jest się żenić z aktorkami, gdyż taki związek zagrożony jest już od początku".

- To żony mnie zmieniały – dodawał. - Ja zmieniam tylko skarpetki i taksówki. Moje żony odchodziły ode mnie z powodów bankietowych.

/ 6''Miałem cztery żony i tysiące kochanek''

Obraz
© newspix.pl

Według magazynu Na żywo, to właśnie Paluch podjęła decyzję o opuszczenia męża.Podobno zakochała się w innym mężczyźnie. Rozstali się jednak w przyjaznej atmosferze.

- *Edward to nie tylko fantastyczny aktor, ale człowiek o prawym i szlachetnym charakterze. Mimo wad* – mówiła aktorka.

Być może zmęczyło ją również życie u boku mężczyzny, który nie potrafił dochować wierności jednej kobiecie?

– Jestem erotomanem – mówił przecież sam o sobie Lubaszenko. - Miałem cztery żony i tysiące kochanek. Zdobyłem uznanie kobiet, ale stałem się również bożyszczem... pijaków. Cały czas marzę o spotykaniu pięknych dziewczyn i adorowaniu ich z wzajemnością. Życie z nim pod jednym dachem z pewnością nie było łatwe... (sm/gk)

Wybrane dla Ciebie

Był numerem 1 na świecie. Powraca jeden z najlepszych polskich seriali
Był numerem 1 na świecie. Powraca jeden z najlepszych polskich seriali
"Nienawistny". Zwolennicy zabitego aktywisty nie darują tego aktorce
"Nienawistny". Zwolennicy zabitego aktywisty nie darują tego aktorce
"Tak zły, że aż dobry". Nowa wersja słynnego przeboju z lat 90.
"Tak zły, że aż dobry". Nowa wersja słynnego przeboju z lat 90.
Robert Redford nie chciał zagrać tej roli. By czuć się lepiej, zakładał dwie pary slipów
Robert Redford nie chciał zagrać tej roli. By czuć się lepiej, zakładał dwie pary slipów
Choroba postępuje. Gwiazdor "Euforii" na nowym nagraniu
Choroba postępuje. Gwiazdor "Euforii" na nowym nagraniu
Wielki przebój w Polsce. Takiego wyniku chyba nikt się nie spodziewał
Wielki przebój w Polsce. Takiego wyniku chyba nikt się nie spodziewał
Oburzył ludzi komentarzem. "Edukacja na poziomie trzeciej klasy"
Oburzył ludzi komentarzem. "Edukacja na poziomie trzeciej klasy"
Robert Redford nie żyje. Legendarny aktor miał 89 lat
Robert Redford nie żyje. Legendarny aktor miał 89 lat
Zwieńczenie szulerskiej trylogii. Powróci klimat dwóch hitów z PRL
Zwieńczenie szulerskiej trylogii. Powróci klimat dwóch hitów z PRL
Widzowie zachwyceni. Na tak duży przebój czekał do 61. roku życia
Widzowie zachwyceni. Na tak duży przebój czekał do 61. roku życia
Polski serial podbija świat. To jeden z największych hitów 2025 roku
Polski serial podbija świat. To jeden z największych hitów 2025 roku
Polskie "Apocalypto"? Takiej produkcji u nas jeszcze nie było
Polskie "Apocalypto"? Takiej produkcji u nas jeszcze nie było