Beata Tyszkiewicz: Legenda polskiego kina ma już 75 lat

Beata Tyszkiewicz: Legenda polskiego kina ma już 75 lat
Źródło zdjęć: © AFP

14.08.2013 | aktual.: 10.04.2017 14:08

Beata Tyszkiewicz jest jedną z najpopularniejszych polskich aktorek filmowych i telewizyjnych. Nazywano ją "pierwszą damą polskiego kina" oraz "polską Sophią Loren". Trudno się temu dziwić. W czasach PRL-u aktorka odznaczała się nie tylko talentem ale również niebywałą urodą!

Beata Tyszkiewicz jest jedną z najpopularniejszych polskich aktorek filmowych i telewizyjnych. Nazywano ją "pierwszą damą polskiego kina" oraz "polską Sophią Loren". Trudno się temu dziwić. W czasach PRL-u aktorka odznaczała się nie tylko talentem, ale również niebywałą urodą!

Wystąpiła w ponad stu filmach. Zaliczają się do nich m.in. "Rękopis znaleziony w Saragossie", "Lalka" Wojciecha J. Hasa a także "Seksmisja" Juliusza Machulskiego.

1 / 9

''Zadowolona jestem może z piętnastu minut...''

Obraz
© EastNews

"Zagrałam w ponad stu filmach; zadowolona jestem może z piętnastu minut" - wyznała Tyszkiewicz w rozmowie z tygodnikiem „Gala" w listopadzie 2004 roku.

Beata Maria Helena Tyszkiewiczówna urodziła się 14 sierpnia 1938 roku w warszawskim Wilanowie w hrabiowskiej rodzinie herbu Leliwa. Jest córką hrabiego Krzysztofa Marii Tyszkiewicza i Barbary Rechowicz.

2 / 9

Wojna i rozpad rodziny

Obraz
© EastNews

W trakcie wojny rodzina rozpadła się - ojciec przyszłej aktorki wyemigrował do Anglii.

W szkole dziewczynka cierpiała z powodu swojego arystokratycznego pochodzenia - miała problemy z przyjęciem i zaakceptowaniem ze strony rówieśników.

Uczęszczała do szkoły Sióstr Niepokalanek w Szymanowie, a w latach 1957-58 studiowała na Akademii Teatralnej w Warszawie. Następnie podjęła pracę w Telewizji Polskiej jako inspicjentka, dbając o techniczne i organizacyjne przygotowanie spektakli.

W 1973 r. otrzymała uprawnienia aktorskie z Ministerstwa Kultury i Sztuki.

3 / 9

Królowa lat 50. i 60.

Obraz
© opublikowane w serwisie filmpolski.pl

Na dużym ekranie zadebiutowała w 1957 r., jeszcze jako uczennica, wcielając się w postać Klary w ekranizacji "Zemsty" Aleksandra Fredry w reżyserii Antoniego Bohdziewicza.

W teatrze wystąpiła tylko w dwóch sztukach: "Karierze Artura Ui" na deskach Teatru Współczesnego w Warszawie (1962) oraz w "Za rzekę, w cień drzew" w stołecznym Teatrze Ateneum (1964).

Lata 50. i 60. to okres wielkiej aktywności zawodowej aktorki, która szybko stała się jedną z najpopularniejszych w kraju. W 1959 r. wystąpiła w dramacie "Wspólny pokój" w reżyserii Wojciecha J. Hasa, według powieści Zbigniewa Uniłowskiego. Był to pierwszy z wielu filmów, jakie Tyszkiewicz nakręci pod okiem tego reżysera, jednego z najwybitniejszych polskich filmowców.

4 / 9

Popularna nie tylko w Polsce

Obraz
© EastNews

Do końca lat 60. aktorka zagrała w 25 filmach, w tym m.in. w "Dziś w nocy umrze miasto" (1961) Jana Rybkowskiego; "Spóźnieni przechodnie" (1962), czy "Wszystko na sprzedaż" (1968) w reżyserii Andrzeja Wajdy.

Aktorka** chętnie angażowana była też przez reżyserów zagranicznych. Zaprosił ją m.in. Andriej Konczałowski do roli Warwary Ławreckiej w "Szlacheckim gnieździe" według prozy Iwana Turgieniewa. W filmie zagrali Nikita Michałkow i Irina Kupczenko, a zdjęcia kręcił **wybitny operator Georgi Rerberg.

Miałam wiele szczęścia - napisała o tym filmie Tyszkiewicz w felietonie "Rosyjska dusza".

- Atmosfera była niezapomniana. Sceny wielkich przyjęć kręciliśmy w cudownych pałacach carskich pod Petersburgiem, które były oświetlone tysiącami świec. Dom Konczałowskich-Michałkowów położony niedaleko Moskwy też był jak ze sztuk Czechowa.

5 / 9

Etatowa panienka z polskiego dworku

Obraz
© EastNews

Aktorskie emploi, typ ról w jakich najczęściej występowała, to panienka z polskiego dworku, dama z salonów. Była Marią Walewską z "Marysi i Napoleona", księżniczką Elżbietą z "Popiołów", Izabelą Łęcką z "Lalki", a nieco później także Eweliną Hańską z "Wielkiej miłości Balzaka".

Piękna i dumna, a jednocześnie ciepła i liryczna obdarzała swoje bohaterki całym urokiem epok, które przeminęły i przeszły do historii.

W latach sześćdziesiątych powstawało sporo ekranizacji klasycznych dzieł literackich, a nikt lepiej od Beaty Tyszkiewicz nie prezentował się w stylowym kostiumie na salonach. Role te przynosiły jej ogromną popularność, ale aktorka marzyła także o rolach ambitnych, niejednoznacznych psychologicznie i wymagających.

6 / 9

Reżyserzy cenili jej urodę

Obraz
© EastNews

- Od pierwszych ról zależy bardzo wiele. One mogą aktora zaszufladkować. Więc we mnie reżyserzy dostrzegli dojrzałą, dzielną panienkę z dworu, potem dumną bohaterkę „Zaduszek” Konwickiego. Tak właśnie powstał mój filmowy image - powiedziała w wywiadzie dla TeleRzeczpospolitej w 1997 roku Tyszkiewicz.

Występowała także w produkcjach wschodnio- i zachodnioniemieckich, węgierskich, francuskich a nawet indyjskich. Reżyserzy cenili jej urodę, inteligencję, dystyngowany sposób bycia i styl gry aktorskiej.

- Nie jestem przywiązana do własnego dorobku. Nigdy nie zrobiłam własnej filmografii, nie mam nawet kaset z filmami, w których wystąpiłam. Może dlatego, że nigdy nie zagrałam czegoś, co by mnie naprawdę charakteryzowało - przyznawała w tym samym wywiadzie.

7 / 9

Wielokrotnie odznaczana

Obraz
© AFP

Za swoją działalność na polu kultury Tyszkiewicz była wielokrotnie nagradzana: w 1975 r. została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, a w 1989 r. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Ponadto aktorka otrzymała francuskie odznaczenia - Krzyż Kawalerski Orderu Sztuki i Literatury (1991) oraz Krzyż Kawalerski Legii Honorowej (1997), Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski (1997) a także Złoty Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis (2008).

8 / 9

Gwiazda seriali

Obraz
© AFP

Jak dotąd ostatnim filmem, w jakim zagrała Tyszkiewicz, jest komedia romantyczna "Listy do M." z 2011 roku. Aktorka występowała także w telewizyjnych serialach, m.in. "Stawka większa niż życie" (1967-68), "Polskie drogi" (1976), "Noce i dnie" (1977) czy "Trędowata" (1999-2000).

Tyszkiewicz jest członkinią Narodowej Rady Kultury oraz przewodniczącą rady ogólnopolskiej Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą".

9 / 9

Pisarka, jurorka, fotografka

Obraz
© AFP

Tyszkiewicz, oprócz aktorstwa, zajmuje się także fotografią i pisaniem. Wystawa zdjęć, które robiła swoim córkom, miała swój wernisaż w warszawskiej Zachęcie w 1999 roku.

Aktorka pisuje także felietony, występuje w telewizyjnych programach rozrywkowych, m.in. jako jurorka .

W 2003 roku artystka opublikowała swoje wspomnienia, zatytułowane "Nie wszystko na sprzedaż".
(pap/mn/gk)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (75)