Filmowcy rezygnują z Hollywood

Filmowcy rezygnują z Hollywood
Źródło zdjęć: © AFP
Michał Nowak

01.09.2009 | aktual.: 22.03.2017 21:28

Względy finansowe sprawiają, że Hollywood coraz bardziej pustoszeje. W ciągu ostatnich sześciu lat, liczba filmów nakręconych w Fabryce Snów zmniejszyła się o połowę.


1 / 7

Najgorsze wyniki w historii

Obraz
© AFP

Paul Adler zarządzający firmą Film-LA, która działa przy produkcji filmowej w Los Angeles i okolicach, twierdzi, że w 2008 roku firma odnotowała najgorszy wynik w historii, zaś podczas pierwszego półrocza tego roku jej obroty spadły dodatkowo o 50%.

2 / 7

Upadek giganta

Obraz
© AFP

Kryzys w Hollywood jest już wyraźnie widoczny i bynajmniej nie dotyka tylko najmniejszych. W lipcu zamknięto gigantyczną rekwizytornię, dzięki której przez ostatnie 40 lat nakręcono setki największych filmów.

Sytuacja odbija się także na innych firmach związanych z filmowym biznesem. Ich straty sięgają nawet kilkudziesięciu procent.

3 / 7

Przypadek ''Terminatora''

Obraz
© UIP/ fot. "Wróg u bram"

Coraz więcej twórców bierze przykład z producentów nowego „Terminatora”, którzy plan swojego filmu przenieśli do Nowego Meksyku, zyskując tym samym 25-procentową zniżkę podatkową.

Coraz więcej stanów USA stara się przyciągnąć do siebie filmowców z LA kusząc ich olbrzymimi rabatami.

4 / 7

Ucieczka poza granice USA

Obraz
© Monolith Films

Atrakcyjnymi cenami dali się skusić filmowcy odpowiedzialni za produkcję popularnego wśród nastolatków „Zmierzchu”. Film na podstawie bestsellerowej powieści Stephenie Mayer powstawał w Oregonie.

Najwyraźniej nowa taktyka finansowa sprawdziła się, gdyż ekranizacja kolejnego z przebojów Mayer – „Księżyca w nowiu” powstanie nie tylko poza Kalifornią ale nawet poza USA. Druga część popularnej sagi o wampirach jest kręcona w Vancouver.

5 / 7

38 mld dolarów rocznie

Obraz
© AKPA

Trudno dziwić się władzom innych stanów, że w dobie kryzysu starają się przyciągać do siebie gigantów filmowego biznesu. Kwoty jakie do budżetu Kalifornii wpływały w ciągu ostatnich lat właśnie dzięki przemysłowi filmowemu sięgały 38 mld dolarów.

W Hollywood działają dziesiątki firm żyjących ze współpracy z wytwórniami filmowymi. W samych tylko wytwórniach pracuje 250 tysięcy osób.

6 / 7

Kalifornia rozumie problem?

Obraz
© AFP

Władze Kalifornii są świadome niebezpieczeństw wynikających z opuszczania przez filmowców Hollywood i już od pewnego czasu starają się zapobiegać temu procesowi. O dodatkowe ulgi dla filmowców walczy sam Arnold Schwarzenegger. Jego biuro przełamało ostatnio opór władz stanowych przed wprowadzeniem ulg dla wytwórni filmowych.

7 / 7

"Naga broń 4" i inne

Obraz
© AFP

Jest już wstępna lista 25 filmów, których producenci mogą liczyć na niższe niż dotychczas podatki. Wśród tych tytułów znalazła się czwarta „Naga broń” oraz kontynuacja komedii „Cziłała z Bevely Hills”.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)