''Harry Potter'': Tom Felton i jego nowa ''zabawka''
Aktor, znany z roli Draco Malfoya w serii filmów o Harrym Potterze, najwyraźniej znowu postanowił zaszaleć na zakupach. Paparazzi dojrzeli go ostatnio za kierownicą nowiutkiego samochodu Lamborghini Aventador, wycenianego na kwotę 242,280 funtów.
- Jestem uzależniony od zakupów – zwierzał się w jednym z wywiadów Tom Felton. - Skupuję wszystkie najdziwniejsze rzeczy, jakie mogę znaleźć.
Aktor, znany z roli Draco Malfoya w serii filmów o Harrym Potterze, najwyraźniej znowu postanowił zaszaleć na zakupach. Paparazzi dojrzeli go ostatnio za kierownicą nowiutkiego samochodu Lamborghini Aventador, wycenianego na kwotę niecałych 243 tys. funtów.
* „Marzenie się spełniło”*- napisał Felton na Twitterze, a potem zabrał na wycieczkę swoją długoletnią dziewczynę Jade Olivię, psa i gitarę.
''Sława to nic dobrego''
26-letni aktor nie narzeka na brak propozycji filmowych, ale jednocześnie podkreśla, że nie zdobył takiej popularności jak jego koledzy z planu „Harry'ego Pottera”. I, wbrew pozorom, bardzo go to cieszy.
- Sława to nic dobrego – mówił. - Idea bycia sławną osobą jest fajna, ale nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Oczywiście, jest wspaniale, kiedy idziesz na premierę i ludzie cię oklaskują, ale to nie jest prawdziwe. I zdecydowanie nie podnieca mnie świadomość, że mogę wchodzić do klubów tylko dlatego, że podam bramkarzowi swoje nazwisko.
''Nic się nie zmieniło''
„Harry Potter i Kamień Filozoficzny” nie był jego debiutem. Felton na ekranie pojawił się już wcześniej, po raz pierwszy w „Pożyczalskich” (1997), a dwa lata później w filmie „Anna i król”.
I choć dopiero seria filmów o małym czarodzieju sprawiła, że stał się rozpoznawalny, aktor skromnie twierdzi, że jego życie wciąż wygląda tak samo.
* - Tak naprawdę od premiery „Harry'ego Pottera” nic się nie zmieniło* - zapewniał.
Boją się go małe dzieci
Prawdą jest jednak, że rola Draco Malfoya na jakiś czas go zaszufladkowała, a aktor na długo po premierze wzbudzał u dzieci prawdziwy lęk.
- Umówiono mnie kiedyś z grupą 6-latków, które były niezwykle podekscytowane możliwością spotkania mnie... dopóki mnie spotkały. Bo kiedy to nastąpiło, uciekły i szukały schronienia za plecami swoich rodziców.
Lubi grać złych facetów
Felton nie ma nic przeciwko odgrywaniu ról negatywnych postaci – uważa, że doskonale sprawdza się jako czarny charakter.
- O wiele lepiej się bawię, grając złych facetów* – zapewniał. *- To znacznie fajniejsze, niż wcielanie się w tych dobrych.
Wyznawał również, że na co dzień jest tak naprawdę zwykłym, miłym gościem.
- Ludzie ciągle mi powtarzają, że w niczym nie przypominam Draco Malfoya. Cóż, mam nadzieję, że nie!
Dalsze plany?
Jakie ma plany na przyszłość? Przyznaje, że nieco ciągnie go do muzyki (choć na razie traktuje ją wyłącznie jako hobby),* ale w żadnym wypadku nie zamierza zrywać z branżą filmową.*
Jeszcze w tym roku zostanie wyemitowany serial kryminalny z jego udziałem, „Murder in the First”.
Aktor pojawi się również w filmie przygodowym „Ghosts of the Pacific” w reżyserii Briana Falka i horrorze Jima Donovana „Fangs of War”. (sm/gk)