Jacek Braciak: "Przez wiele lat starałem się wymazać z siebie to pochodzenie''

Bez cienia przesady można powiedzieć, że Jacek Braciak to jeden z najbardziej uzdolnionych aktorów swojego pokolenia. Od lat konsekwentnie robi swoje, unika skandali skupiając się na kreowaniu kolejnych znakomitych ról – ostatnio m.in. w „Pod Mocnym Aniołem” Wojciecha Smarzowskiego. Jednak zanim Braciak dotarł na szczyt, musiał przejść wiele upokorzeń.

''Od dziecka chciałem się wyrwać z tej wsi''
Źródło zdjęć: © AFP

/ 6To upokorzenie będzie pamiętał do końca życia

Obraz
© AFP

W szczerej rozmowie na łamach marcowego Elle Jacek Braciak opowiedział o swojej pracy, ambicjach, trudnej drodze, jaką musiał przebyć z niewielkiej, liczącej 12 domków miejscowości* oraz kompleksach, z jakimi musiał się zmagać.*


/ 6''Starałem się wymazać z siebie to pochodzenie''

Obraz
© AFP

Okazuje się, że przez długi czas Braciak zmagał się z piętnem prowincjusza, którego po przeprowadzce do stolicy po prostu się wstydził.

- Przez wiele lat starałem się wymazać z siebie to pochodzenie. W szkole teatralnej i później dostawałem sygnały, że jest ono niewłaściwe - wspomina aktor na łamach Elle.

- Jakże ja mogłem nie znać "Pieśni Legionów"? Szkoła aktorska miała ambicje, żeby kształcić elity intelektualne.

/ 6''Od dziecka chciałem się wyrwać z tej wsi''

Obraz
© AFP

To nie pierwszy raz, kiedy Braciak wraca do czasów szkolnych i opowiada o swoich korzeniach oraz rodzinnych stronach.

Kilka lat temu Braciak w innym wywiadzie opowiedział o dorastaniu w Rzeckinie, małej miejscowości położonej w województwie lubuskim.

- Rodzice nie wymagali tego ode mnie, ale sam z siebie im pomagałem- wspominał aktor.

- Pracowałem przy wykopkach, sianokosach, wyrywaniu buraków, wycinaniu kapusty. Ciężka praca. Od dziecka chciałem się wyrwać z tej wsi.

/ 6''Typ spod budki z piwem''

Obraz
© AFP

Talent i spore możliwości dramatyczne dostrzegła w nim nauczycielkajęzyka polskiego ucząca w Technikum Mechanizacji Rolnictwa w Strzelcach Krajeńskich, które ukończył w 1987 roku.

Za jej radą zdawał do szkoły teatralnej, gdzie dostał się za pierwszym podejściem. W Warszawie, do której przeniósł się na studia, zetknął się z ostracyzmem.

- Z góry zakładano, że jak jestem ze wsi, to na pewno ze mnie typ spod budki z piwem - wspominał aktor.

/ 6''Ty, Braciaku?''

Obraz
© AFP

W przytoczonej rozmowie Jacek Braciak powrócił również do zdarzenia, które zapamięta pewnie do końca życia.

- Poznałem dziewczynę, niezwykle atrakcyjną, umówiliśmy się do kina. Ona była z bardzo dobrego, warszawskiego domu, pod kino przyprowadziła ją mama. Po filmie odprowadziłem dziewczynę, umówiliśmy się, że zadzwonię za kilka dni. Telefon odebrała jej mama. Przedstawiłem się i zapytałem grzecznie, czy mogę rozmawiać z córką. Powiedziała tylko: “Ty, Braciaku?” i odłożyła słuchawkę. Minęło tyle lat, a ja wciąż pamiętam pogardę w jej głosie.

/ 6Warszawa jak rodzinne strony

Obraz
© Film polski

A jak dzisiaj aktor zapatruje się na swoje pochodzenie? Po tylu latach Braciak nabrał do tego więcej dystansu.

- Zamieszkałem na Saskiej Kępie po latach tułania się po Warszawie. Najpierw była Dziekanka, czyli akademik szkoły teatralnej, potem Żoliborz, Wesoła, Grochów, Bródno… W każde z tych miejsc pchały mnie kolejne wydarzenia życiowe. I kiedy zamieszkałem na Saskiej Kępie, okazało się, że ta okolica najbardziej mi przypomina Zwierzyń, czyli miasteczko, w którego pobliżu się wychowywałem- mówi w najnowszej rozmowie z Elle i dodaje:

Jacka Braciaka możemy oglądać w najnowszym filmie Wojtka Smarzowskiego „Pod Mocnym Aniołem”, który w naszych kinach zadebiutował 17 stycznia. (gk/mn)

Wybrane dla Ciebie

Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
Agnieszka Holland do dziennikarzy: "Ja wiem, że odmawia mi się polskości"
Agnieszka Holland do dziennikarzy: "Ja wiem, że odmawia mi się polskości"
Tego się nie da oglądać. "Poczujecie się oszukani i znudzeni"
Tego się nie da oglądać. "Poczujecie się oszukani i znudzeni"
Po morderstwie aktywisty Apple TV+ wstrzymuje premierę serialu. Aktorka zabiera głos
Po morderstwie aktywisty Apple TV+ wstrzymuje premierę serialu. Aktorka zabiera głos
Ciąg dalszy jednak nastąpił. "Wow, to naprawdę świetny film"
Ciąg dalszy jednak nastąpił. "Wow, to naprawdę świetny film"
Grał kochanka Kidman. Teraz mówi o reakcjach fanów. "Nie uwierzysz, co robiłam, oglądając ten film"
Grał kochanka Kidman. Teraz mówi o reakcjach fanów. "Nie uwierzysz, co robiłam, oglądając ten film"
Pobudza najniższe instynkty. "Nadmierna brutalność, ekranowy sadyzm"
Pobudza najniższe instynkty. "Nadmierna brutalność, ekranowy sadyzm"
Zwierzęca krwawa zemsta. Feministyczny horror pokazuje rogi
Zwierzęca krwawa zemsta. Feministyczny horror pokazuje rogi
Emma Watson o relacji z J.K. Rowling po jej transfobicznych komentarzach. "Chcę kochać ludzi"
Emma Watson o relacji z J.K. Rowling po jej transfobicznych komentarzach. "Chcę kochać ludzi"