Marcheline Bertrand: To po niej Angelina Jolie odziedziczyła niebywałą urodę

Angelina Jolie od lat uważana jest za jedną z najpiękniejszych hollywoodzkich aktorek – i choć miłość do filmu odziedziczyła być może po ojcu, Jonie Voightcie, tak oczywistym jest, że niebanalną urodę zawdzięcza matce

Marcheline Bertrand (na zdjęciu) była piękną kobietą, która marzyła o aktorskiej karierze – jednak zamiast realizować się na ekranie, została w domu, opiekując się dziećmi, które, jak podkreślała, były dla niej całym światem, i próbując ratować swoje skazane na porażkę małżeństwo.

Jak przyznawała później Jolie, Bertrand stała się jej inspiracją i to nie tylko jeśli chodzi o wybór ścieżki zawodowej; to ona zainteresowała córkę działalnością humanitarną i niesieniem pomocy potrzebującym.

Matka gwiazdy przegrała w 2007 roku trwającą ponad siedem lat walkę z nowotworem. Dwa lata temu Jolie zapowiedziała, że planuje uczcić pamięć przedwcześnie zmarłej mamy, realizując film o jej życiu – chce opowiedzieć światu, kim właściwie była Marcheline Bertrand. Gdyby wciąż żyła, w maju 2015 roku mama hollywoodzkiem megagwiazdy obchodziłaby 65. urodziny.

href="http://film.wp.pl/marcheline-bertrand-to-po-niej-angelina-jolie-odziedziczyla-niebywala-urode-6025244767093377g">CZYTAJ DALEJ >>>

Marcheline przyszła na świat 9 maja 1950 roku w Illinois jako córka Rollanda F. Bertranda i Lois June.

Przyszła aktorka mogła pochwalić się korzeniami francusko-kanadyjskimi (ze strony ojca) i niemiecko-holenderskimi (ze strony matki), a, jak sama twierdziła, wśród jej przodków znajdowali się Indianie z plemienia Irokezów.

Od najmłodszych lat pragnęła zostać aktorką. Swoje marzenia realizowała w dorosłym życiu – szkoliła się pod okiem samego Lee Strasberga, choć, mimo talentu i urody, jej kariera nigdy nie rozwinęła skrzydeł.

W 1971 roku pojawiła się w jednym odcinku serialu „Ironside”; dopiero ponad dziesięć lat później, w 1982 roku, zadebiutowała w produkcji pełnometrażowej, filmie „Szukając wyjścia”, który współtworzył jej były mąż, Jon Voight. W następnym roku zagrała po raz ostatni – w remake'u francuskiej komedii „Mężczyzna, który kochał kobiety”.

W grudniu 1970 roku poślubiła Jona Voighta, jednak małżeństwo nie należało do udanych. W 1976, z powodu zdrady Voighta, para zdecydowała się na separację. Dwa lata później Bertrand zażądała rozwodu, który otrzymała wreszcie w 1980. Para miała dwoje dzieci, syna, Jamesa Havena, i córkę, Angelinę Jolie.

Po rozstaniu Bertrand nie została sama – w 1978 związała się z Billem Dayem, z którym żyła przez jedenaście lat. Potem poznała swojego ostatniego partnera, który towarzyszył jej aż do śmierci, Johna Trudella.

Swoje niespełnione aktorskie ambicje Bertrand przelała na dzieci, a one w pełni doceniały jej wsparcie.

Angelina Jolie często podkreśla silną więź, która łączyła ją z matką, „najbardziej empatyczną osobą, jaką znała”. Dodawała, że nie jest w stanie wyrazić, u boku jak wspaniałej kobiety dorastała. „Była naszą najlepszą przyjaciółką” – mówiła w jednym z wywiadów.

Znajomi Bertrand z podziwem patrzyli, jak poświęca wszystko – w tym karierę aktorską – by wychować swoje dzieci na dobrych ludzi, i zaznaczali, że niezwykle rzadko spotyka się tak wyjątkowe osoby jak Bertrand. „Dzieci były jej całym życiem” – twierdzili.

Bertrand poświęciła się nie tylko opiece nad dziećmi. Wraz ze swym partnerem, Johnem Trudellem, założyła fundację All Tribes, która miała za zadanie ocalić od zapomnienia kulturalne dziedzictwo rdzennych Amerykanów.

Gdy w 1999 roku zdiagnozowano u niej raka jajnika, założyła fundację Give Love Give Life. Chciała szerzyć wiedzę na temat nowotworów i dotrzeć ze swoją kampanią informacyjną do jak największej liczby osób.

Marcheline Bertrand odeszła 27 stycznia 2007, w wieku pięćdziesięciu sześciu lat, po ponad siedmioletniej walce z chorobą – rakiem jajnika i rakiem piersi.

W ostatnich chwilach towarzyszyły jej dzieci, James i Angelina. Jolie wyjawiła później, że jej mama spodziewała się, iż odejdzie przedwcześnie; kobiety w jej rodzinie nie żyły długo. Matka Bertrand, Lois, zmarła w wieku czterdziestu pięciu lat – zdiagnozowano u niej raka jajnika.
(sm/mn)