William Holden: Tragiczna śmierć gwiazdy ''Bulwaru Zachodzącego Słońca''

Przez lata uchodził za aktora, który nie dał się omamić popularności, sławie i bogactwu, mówiono, że jest jedną z nielicznych osób w Hollywood, która pozostała zupełnie zwyczajna i moralnie czysta. William Holden sumiennie zapracował sobie na taką opinię.

Nie wzywał pomocy. Znaleźli go cztery dni później
Źródło zdjęć: © newspix.pl

/ 7Nie wzywał pomocy. Znaleźli go cztery dni później

Obraz
© newspix.pl

Żył przez kilkadziesiąt lat u boku swojej żony,* postrzegano go jako człowieka miłego, uprzejmego i niewykorzystującego swojej pozycji.* Był w dodatku bohaterem wojennym, pasjonatem sztuki, brał udział w akcjach mających na celu ochronę przyrody.

Jednocześnie dał się poznać jako człowiek surowy, który nie szczędził swoim kolegom słów krytyki, wdawał się w rozliczne romanse, bywał agresywny i zbyt często zaglądał do kieliszka. To alkohol stał się wreszcie przyczyną jego zguby...


/ 7Nie poszedł w ślady ojca

Obraz
© mat. dystrybutora

Urodził się 17 kwietnia 1918 roku jako William Beedle, syn chemika i nauczycielki. Początkowo chłopak zamierzał iść w ślady ojca, zaczął nawet studiować chemię w Pasadena Junior College.

Podczas amatorskiego przedstawienia, w którym grał jedną z głównych ról, został* dostrzeżony przez łowcę talentów ze studia Paramount Pictures.*

W 1937 roku podpisał swój pierwszy kontrakt i na ekranie zadebiutował (bardzo niewielką rólką) już kilka miesięcy później w filmie „Prison Farm” (1938).

/ 7Wyruszył na wojnę

Obraz
© AFP

Prawdziwą sławę przyniósł mu „Złoty chłopiec” z 1939 roku. Ta rola uczyniła z 21-letniego Holdena gwiazdę.

Wielbili go widzowie, krytyka i filmowcy, reżyser Billy Wilder nazwał go nawet „najlepszym aktorem swojej generacji”. Aktor niedługo cieszył się statusem najbardziej pożądanego singla, już w 1941 roku poślubił koleżankę po fachu, Brendę Marshall.

Wybuch wojny na jakiś czas przeszkodził mu w dopiero co rozpoczętej karierze, bo Holden nie zamierzał bezczynnie przyglądać się sytuacji na froncie – służył w lotnictwie, kręcił też filmy instruktażowe.

/ 7''Jestem dziwką''

Obraz
© mat. dystrybutora

Mimo świetnego startu, kariera Holdena stanęła pod znakiem zapytania – dopiero w 1950 roku aktor powrócił do gry, występując w „Bulwarze Zachodzącego Słońca” (za tę rolę otrzymał nominację do Oscara).

I choć dzięki doświadczeniu stał się jeszcze lepszym aktorem, z frontu wrócił mocno odmieniony. Coraz częściej sięgał po alkohol.

- Jestem dziwką, tak jak i wszyscy aktorzy. Sprzedajemy swoje ciała tym, którzy nam więcej zapłacą – podsumowywał ponuro wykonywany przez siebie zawód.

/ 7Romanse, nałogi

Obraz
© mat. dystrybutora

Mówiono, że Holden nie radzi sobie ze swoim życiem, wątpi w swój talent i umiejętności. Alkohol powoli go wyniszczał i powodował zmiany w jego osobowości.

Aktor nie był też szczęśliwy w małżeństwie. Krążyły plotki, że notorycznie zdradza swoją żonę, a wśród jego kochanek wymieniano między innymi Audrey Hepburn i Grace Kelly.

Na rozwód zdecydował się jednak dopiero w 1971 roku, choć od wielu lat był już z Marshall w separacji i wikłał się w coraz to nowe romanse.

/ 7Zabił człowieka

Obraz
© mat. dystrybutora

Podobno małżeństwo Holdena i Marshall przekreśliły nie skoki w bok aktora, ale pewne tragiczne wydarzenie z 1966 roku.

Podczas pobytu we Włoszech aktor doprowadził do wypadku samochodowego, w którym zginął drugi kierowca. Policja ustaliła, że Holden prowadził pod wpływem alkoholu i skazano go na osiem miesięcy więzienia w zawieszeniu.

Po tym wydarzeniu aktor, dręczony poczuciem winy, coraz bardziej pogrążał się w nałogu.

/ 7Tragiczny upadek

Obraz
© mat. dystrybutora

To właśnie alkohol doprowadził do śmierci Holdena. W listopadzie 1981 roku aktor przebywał w swoim apartamencie w Kalifornii.

Był sam, kompletnie pijany, kiedy poślizgnął się i uderzył głową w szafkę nocną. Prawdopodobnie nie stracił przytomności, ale nie wzywał pomocy, gdyż nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji. Wykrwawił się na śmierć.

Znaleziono go dopiero 16 listopada. Prawdopodobnie ciało aktora leżało w apartamencie od czterech dni.

Holden, zgodnie ze swoją ostatnią wolą, został skremowany, a jego prochy rozrzucono nad Pacyfikiem. (sm/gk)

Wybrane dla Ciebie
To rak. Aktorka podzieliła się straszną diagnozą
To rak. Aktorka podzieliła się straszną diagnozą
Stała i zalewała się łzami. Tak opłakuje zmarłą aktorkę
Stała i zalewała się łzami. Tak opłakuje zmarłą aktorkę
Uzbrójcie się w cierpliwość. Megahit Netfliksa powraca, ale nie tak szybko
Uzbrójcie się w cierpliwość. Megahit Netfliksa powraca, ale nie tak szybko
Hej, Gabi, zabierz nas do kina! Dzieci będą zadowolone
Hej, Gabi, zabierz nas do kina! Dzieci będą zadowolone
Radykalna metamorfoza aktora. Dziś wygląda jak kulturysta
Radykalna metamorfoza aktora. Dziś wygląda jak kulturysta
"Będzie przez lata żałował". Już nie dostanie drugiej szansy
"Będzie przez lata żałował". Już nie dostanie drugiej szansy
Reżyser "Chopina" o skrajnych reakcjach na film: "Może niektórzy mieli zbyt wysokie oczekiwania"
Reżyser "Chopina" o skrajnych reakcjach na film: "Może niektórzy mieli zbyt wysokie oczekiwania"
Ciąg dalszy nastąpi. Pierwsza część pobiła w Polsce rekord "Kleru"
Ciąg dalszy nastąpi. Pierwsza część pobiła w Polsce rekord "Kleru"
Syn opowiedział o jego nawykach. "Jest mi go bardzo żal"
Syn opowiedział o jego nawykach. "Jest mi go bardzo żal"
Powrócił po 50 latach. Widzowie siedzieli na sali do końca napisów
Powrócił po 50 latach. Widzowie siedzieli na sali do końca napisów
Nowy "Glina", nowy świat. Kultowy serial wrócił i jest ciekawie
Nowy "Glina", nowy świat. Kultowy serial wrócił i jest ciekawie
Elliott Page wraca na wielki ekran. To dla niego niezwykle ważna rola
Elliott Page wraca na wielki ekran. To dla niego niezwykle ważna rola