19,4 mln godzin oglądania. Wulgarna produkcja bije rekordy popularności

"Deadpool & Wolverine" z dystrybucji kinowej przyniósł wpływy sięgające 1,34 miliarda dolarów, stając się szóstym największym przebojem w postpandemicznym okresie. Osiągnął spektakularny sukces nawet w dobie kryzysu, w jakim znajdują się obecnie ekranizacje komiksów. Czy zasłużony?

Wydaje się, że sukces w dużej mierze zawdzięcza swojej niepoprawności politycznej. W dobie ideologii woke, która, jak twierdzą jej krytycy, "walczy z dyskryminacją poprzez dyskryminację i ogranicza wolność słowa", film "Deadpool & Wolverine" prezentuje się jak relikt przeszłości. Humor, żarty, język są w nim często wulgarne i dotyczą seksu, orientacji seksualnej, religii, mężczyzn i kobiet.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trzeba też przyznać, że od początku komiksowa seria "Deadpool" szła pod prąd współczesnym trendom. W czasach, w których duże wytwórnie zabiegają głównie o względy dzieci i nastoletniego widza, powstał film dla dorosłych widzów, którego widownia w większości składa się z osób powyżej 25 roku życia.

"Deadpool & Wolverine" jest obecnie drugim największym kinowym przebojem roku na świecie. Przegrywa jedynie z animacją "W głowie się nie mieści 2". I z tą też animacją musiał się zmierzyć na platformie Disney+. W serwisie adresowanym głównie do młodych widzów górą była oczywiście animacja, ale "Deadpool & Wolverine" i tak osiągnął w streamingu spektakularny wynik.

W ciągu sześciu pierwszych dni wyświetlania w Disney+ wskaźnik oglądalności ekranizacja komiksu wyniósł 19,4 mln, co daje 3 mln na jeden dzień. Jest to rekordowy wynik w historii pośród produkcji dla dorosłych widzów (w Stanach z kategorią wiekową R – od 17. roku życia) oraz najlepszy od czasu pandemii wynik pośród aktorskich filmów na platformie Disneya.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o skandalu z "Konklawe", omawiamy porażających "Łowców skór" na Max i wyliczamy, co poszło nie tak z głośnym "Sprostowaniem". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: