Trwa ładowanie...

Allison Mack nie przyznaje się do handlu ludźmi. Jest już pierwsze zeznanie jednej z ofiar sekty

Poznawała kobiety, opowiadała im o organizacji, po czym werbowała do sekty. Przed sądem w Brooklynie toczy się proces przeciwko członkom sekty Nxivm. Należała do niej aktorka Allison Mack. Pierwsze zeznanie jednej z ofiar może szokować.

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

Allison Mack nie przyznaje się do handlu ludźmi. Jest już pierwsze zeznanie jednej z ofiar sektyŹródło: Getty Images
dlfbs76
dlfbs76

Allison Mack, gwiazda serialu "Smallville", usłyszała nowe zarzuty. Aktorka oskarżona jest o współpracę z sektą, handel ludźmi i czerpanie z tego korzyści finansowych. Jak informowaliśmy już wcześniej, aresztowano cztery kolejne osoby: Nancy Salzman, jej córkę Lauren, Kathy Russel i milionerkę Clare Bronfman – dziedziczkę firmy Seagram.

Te pięć kobiet należało do ścisłego grona członków kultu, który podejmowali decyzje o werbowaniu i traktowaniu nowych „wyznawców”. Nxivm funkcjonowało przez lata jako organizacja samodoskolenia, oferowali kursy i szkolenia dotyczące rozwoju. Faktycznie była to sekta, której przywódca wykorzystywał seksualnie kobiety. Każda nowa członkini musiała przejść specjalny rytuał. Były oznaczane za pomocą rozgrzanych prętów. Na ten pomysł podobno wpadła sama Allison Mack.

Sprawa sekty od początku budzi duże zainteresowanie mediów. Po pierwszej rozprawie w sieci pojawiły się doniesienia z zeznań jednej z kobiet. Funkcjonuje pod nazwiskiem Jane Doe – to popularny pseudonim, którym posługują się osoby, pragnące zostać anonimowymi. Kobieta zeznała, że po tym, jak trafiła do sekty, była zastraszana i przetrzymywana wbrew woli.

- Raniere i Lauren Salzman próbowali sprzedać kobietę, która wcześniej była partnerką seksualną Raniere’a – napisał w oświadczeniu prokurator zajmujący się sprawą. – Ofiara była przetrzymywana w pokoju w Clifton Park w Nowym Jorku przez prawie dwa lata. Była to kara za romantyczne uczucia względem mężczyzny, który nie był Ranierem. Ofiara usłyszała, że jeśli opuści pokój, zostanie przetransportowana do Meksyku bez dokumentów. Tak też zrobiono. Kobieta trafiła do Meksyku, a Lauren Salzman zakazała jej rodzinie przesłanie jakichkolwiek dokumentów – dodał prokurator.

dlfbs76

Historia sekty budzi ogromne emocje – to pierwsza taka sprawa o handel ludźmi, w dodatku zamieszana jest w to znana w Stanach aktorka. Wszystkie kobiety zostały zwolnione z aresztu po wpłaceniu 5 mln kaucji – Bronfman musiała wpłacić 100 mln, by wyjść na wolność przed ogłoszeniem wyroku.

Zdaniem prokuratora tworzyły „kryminalne przedsiębiorstwo”, którego jedynym celem było czerpanie korzyści finansowych i prywatnych, żerowanie na krzywdzie innych. Proces potrwa jeszcze prawdopodobnie kilka tygodni – można się więc spodziewać kolejnych zeznań świadków i ofiar.

icon info

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

dlfbs76
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dlfbs76

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj