Amanda Lucas: Córka twórcy ''Gwiezdnych wojen'' walczy w klatce

Amanda Lucas: Córka twórcy ''Gwiezdnych wojen'' walczy w klatce
Źródło zdjęć: © AFP
Grzegorz Kłos

Jako córka miliardera i najbardziej wpływowego filmowca w historii kina, Amanda Lucas, mogła zostać dosłownie każdym. Choć próbowała aktorstwa i wystąpiła w trzech odsłonach nowej trylogii „Gwiezdnych wojen", córka George’a Lucasa nie poszła w ślady dzieci innych znanych rodziców. Postanowiła walczyć o swoje. Dosłownie.

Jako córka miliardera i najbardziej wpływowego filmowca w historii kina, Amanda Lucas, miała bajeczny start. Choć próbowała aktorstwa i wystąpiła w trzech odsłonach nowej trylogii „Gwiezdnych wojen", córka George’a Lucasa nie poszła w ślady dzieci innych znanych rodziców. Postanowiła walczyć o swoje. Dosłownie.

Na ringu i w klatkach bije się od pięciu lat. Jednak zanim została profesjonalną zawodniczką MMA, jednej z najbardziej brutalnych odmian sportu walki, przez długie lata poddawała swoje ciało morderczym treningom.

Wszystko po to, aby zapomnieć o upokorzeniach doznanych w dzieciństwie…


1 / 6

Zdecydowali się na adopcję

Obraz
© Twitter Amandy Lucas

Amanda Lucas** to najstarsza córka jednego z najsłynniejszych twórców filmowych **w historii amerykańskiego przemysłu rozrywkowego.

Urodziła się 1 lipca 1981 roku. Tego samego roku dziewczynka została adoptowana przez George’a i Marcię Lucas, którzy bez powodzenia starali się o wymarzone dziecko.

Lucas miał wówczas 37 lat i pierwsze ogromne sukcesy na swoim koncie.

2 / 6

Miała wspaniałe dzieciństwo

Obraz
© Twitter Amandy Lucas

W 1983 roku, kiedy po 14 latach małżeństwa Lucasowie wzięli rozwód, obowiązki i prawa do opieki nad Amandą zostały podzielone pomiędzy oboje rodziców.

Amanda ma dwie siostry – urodzoną w 1983 roku Katie oraz Jett, która przyszła na świat 10 lat później. Obie również zostały adoptowane przez reżysera.

Córka George’a Lucasa podkreśla, że miała wspaniałe dzieciństwo. Mimo że jej ojciec był rozchwytywanym filmowcem,* zawsze pojawiał się na wspólnym obiedzie.*

3 / 6

Niejedno dziecko o tym marzyło

Obraz
© AFP

Bycie dzieckiem znanego i bajecznie bogatego rodzica niewątpliwie niesie ze sobą wiele korzyści.

Jednak kiedy twój ojciec jest twórcą i reżyserem jednego z najbardziej znanych filmów w historii kina, sprawy nabierają jeszcze korzystniejszy obrót.

Nie dziwi więc fakt, że Amanda i jej rodzeństwo stały się obiektem zazdrości swoich rówieśników, kiedy skorzystały z możliwości zagrania w „Mrocznym Widmie” oraz kolejnych częściach tzw. nowej trylogii „Gwiezdnych wojen”.

4 / 6

Walczy z demonami przeszłości

Obraz
© AFP

Jednak aktorstwo nigdy do końca nie pociągało Amandy. Choć nosi nazwisko, które z pewnością otwiera niejedne drzwi, córka filmowca wybrała pracę na własny rachunek. Dodajmy, że niezwykle ciężką i wymagającą wielu wyrzeczeń. Bez żadnej taryfy ulgowej.

Pytana, dlaczego zdecydowała się uprawiać typową męską dyscyplinę sportu, Amanda zawsze odpowiada, że był to sposób na „zwalczenie demonów przeszłości”.

31-latka stawiła czoła kompleksom, bowiem w dzieciństwie cierpiała na problemy z nadwagą i była szykanowana przez rówieśników z powodu swojej tuszy.

5 / 6

Mordobicie sposobem na schudnięcie

Obraz
© AFP

W wywiadach córka twórcy „Gwiezdnych wojen” podkreśla, że ojciec od zawsze ją wspiera i kibicuje, jednak nigdy nie ogląda walk z jej udziałem, ponieważ za bardzo się denerwuje. Podobnie jest z mamą, która przychodzi oglądać córkę na treningach.

Miłość do sztuk walki 10 lat temu zaszczepił w niej jej mąż. Amanda, która do tamtej pory nienawidziła przemocy i nie mogła oglądać pojedynków bokserskich, połknęła bakcyla.

Poza tym zrozumiała, że wyczerpujące treningi, restrykcyjna dieta i walki na ringu to wspaniały sposób na zrzucenie zbędnych kilogramów.

6 / 6

Wiedzą, że nie ma z nią żartów

Obraz
© Twitter Amandy Lucas

Po latach morderczych treningów córka Lucasa dopięła swego i została profesjonalną zawodniczką MMA. Jednak początki nie były łatwe.

Amanda, znana również jako „Powerhouse”, w 2008 roku została pokonana w trzeciej rundzie przez nokaut. Jest to jedyna porażka w jej pięcioletniej karierze.

Do tej pory stoczyła sześć walk, w tym ostatnią w grudniu zeszłego roku, pokonując przeciwnika podczas imprezy „Cage Impact 2012”, która odbyła się w Tokio.

Mimo że jest córką miliardera, Amanda podkreśla, że pracuje na własny rachunek, choć za walkę dostaje nieraz zaledwie 500 dolarów. Zobaczcie, jak brutalny jest to sport, szczególnie dla kobiety:

(gk/mn)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)