Arkadiusz Tomiak zginął w tragicznym wypadku. Borys Szyc żegna operatora

Arkadiusz Tomiak był w drodze na festiwal "Młodzi i film", gdy doszło do śmiertelnego wypadku. Borys Szyc nie może uwierzyć w to, co się stało. "Nie rozumiem już nic" - napisał w mediach społecznościowych aktor.

Borys Szyc
Borys Szyc
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
Karolina Grabińska

11 czerwca rano media obiegła wiadomość o tragicznej śmierci operatora filmowego, Arkadiusza Tomiaka. "Rzeczpospolita" dowiedziała się, że do wypadku doszło w Lubiewicach. Samochód Tomiaka został staranowany przez BMW i wepchnięty pod TIR-a, który jechał z naprzeciwka. Auto operatora stanęło w płomieniach. Filmowiec miał 55 lat.

W sieci niemal natychmiast pojawiły się wspomnienia aktorów i reżyserów, którzy współpracowali z Tomiakiem. Jedną z bliższych mu osób, z którą wielokrotnie spotykał się na planie, był Borys Szyc. Aktor zamieścił wzruszające pożegnanie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Areczek. Tomiaczek. Kochaliśmy Cię brachu wszyscy. Nauczyłeś mnie jak się zachowywać przed kamerą i poza nią. Dla Ciebie zawsze ekipa była najważniejsza. Symetria, Magiczne drzewo, Oficer, Hiena, Enen. Tyle wspólnych spotkań, tyle przytulania i śmiechu. Radości z życia. Bo byłeś właśnie królem życia, otaczało Cię tyle miłości. Myślami jestem teraz z Agnieszką i córeczkami Arka. Nie rozumiem już nic. Do zobaczenia" - napisał na Instagramie.

Arkadiusz Tomiak był członkiem Stowarzyszenia Autorów Zdjęć Filmowych (PSC), a w latach 2015-2019 jego przewodniczącym. Należał do Europejskiej Akademii Filmowej. W 2000 r. jako jeden z najmłodszych operatorów w historii otrzymał nagrodę na 25. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni - za pracę przy filmie "Daleko od okna" Jana Jakuba Kolskiego. To właśnie z tym reżyserem Tomiak rozpoczynał swoją karierę w świecie filmu. Pracowali przy takich produkcjach jak "Cudowne miejsce", "Grający z talerza" czy "Szabla od Komendanta".

Zdjęcia Tomiaka można podziwiać w takich produkcjach jak "Wichry Kołymy", "Kołysanka", "Sęp" z Michałem Żebrowskim i Anną Przybylską, wojenny obraz "Karbala", "Legiony", "Raport Pileckiego". Jego ostatnim filmem były "Czerwone maki", opowiadające o bitwie pod Monte Cassino.

Źródło artykułu:WP Film
borys szycżałobaprzyjaciel
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (281)