*„Atlas chmur”, superprodukcja twórców „Matrix” i „Pachnidła”, bije rekordy popularności w Rosji i na Ukrainie, pozostawiając w tyle nawet przebojowe „Skyfall”. W Polsce wyczekiwany obraz Wachowskich i Tykwera trafi do regularnej dystrybucji 23 listopada, ale od dziś można go oglądać na pokazach przedpremierowych w 23 miastach Polski. Ten film trzeba zobaczyć!*
„Atlas chmur” to imponująca rozmachem (ponad 100 milionów dolarów budżetu, gigantyczne plany zdjęciowe na Balearach, w Edynburgu i Berlinie) ekranizacja światowego bestsellera Davida Mitchella, której podjęli się mistrzowie kina – Tom Tykwer („Pachnidło: Historia mordercy”) oraz Andy i Lana Wachowski (trylogia „Matrix”).
Łączy ona europejską wrażliwość w ukazywaniu zmagań jednostki z niezgłębioną zagadką losu i życia z hollywoodzką sprawnością, najnowocześniejszymi efektami specjalnymi oraz przełomowymi, godnymi Oscara, osiągnięciami w charakteryzacji czołowych gwiazd współczesnego kina. W obsadzie laureaci Oscarów – Tom Hanks („Filadelfia”, „Forrest Gump”), Halle Berry („Czekając na wyrok”), Jim Broadbent („Iris”) i Susan Sarandon („Przed egzekucją”), a także największe aktorskie sławy Europy – Hugh Grant (Złoty Glob za „Cztery wesela i pogrzeb”), Jim Sturgess (gwiazda „Niepokonanych” Petera Weira), Ben Whishaw („Pachnidło”,„Skyfall”), Antypodów – Hugo Weaving (agent Smith w „Matrix” i Elrond we „Władcy Pierścieni” Petera Jacksona) oraz Azji – Doona Bae („Pan Zemsta”, „The Host. Potwór”).
W filmie śledzimy losy postaci z różnych epok i zakątków świata, których najbardziej błahe decyzje i czyny mają daleko idący wpływ na teraźniejszość, przyszłość, a nawet przeszłość naszej planety. „Atlas chmur” jest ucztą nie tylko dla wielbicieli zapierających dech w piersiach opowieści przygodowych, ale także spostrzegawczych miłośników X Muzy. Każda z gwiazd występuje w filmie w kilku nierozpoznawalnych na pierwszy rzut oka wcieleniach, dając popis wirtuozerskiej gry i ironicznego dystansu do swojego dotychczasowego wizerunku.