Bez tego filmu nie ma świąt. "Znachor" na kilku kanałach. Gdzie obejrzeć?

- Szanowni państwo, wysoki sądzie... To jest profesor Rafał Wilczur! - to zdanie wykrzyczane przez Piotra Fronczewskiego jest jedną z najbardziej znanych fraz w polskim kinie, ale i internecie. Poruszająca scena końcowa melodramatu "Znachor" z 1981 r. kruszy nawet najbardziej skamieniałe serca. Chwile wzruszeń można przeżyć także w te święta.

Prowadzący satyryczne konto na Instagramie Michał Marszal udostępnił rozpiskę dla każdego fana "Znachora". Okazuje się, że film z Bińczyckim można obejrzeć wielokrotnie od soboty przed Wigilią aż do Nowego Roku. A nawet, "na dobitkę" jeszcze po święcie Trzech Króli. "Znachora" będzie można obejrzeć m.in. w Telewizji WP 28 grudnia, w czwartek o godzinie 12. Tak prezentuje się rozkład jazdy dla każdego znachorologa:

"Znachor" z 1981 r. to ekranizacja powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza. Profesor Rafał Wilczur, od którego odeszła żona z córeczką, szuka zapomnienia w alkoholu. Ranny w głowę, traci pamięć i błąka się po okolicy. Aby uniknąć aresztowania za włóczęgostwo, kradnie cudzy akt urodzenia.

Jako Antoni Kosiba znajduje schronienie na wsi. Operuje kalekiego syna młynarza i wkrótce zyskuje sławę znachora. Miejscowy lekarz, zazdrosny o jego sukces, grozi mu sądem za nielegalne wykonywanie praktyki lekarskiej. W tytułową postać wcielił się Jerzy Bińczycki, którego w tej roli widzowie z miejsca pokochali.

By nie zdawać się na ramówkę stacji telewizyjnych, można obejrzeć film w sieci. "Znachor" dostępny jest na dwóch platformach: Canal+ w ramach abonamentu oraz w serwisie VOD.tvp.pl z reklamami.

Przypominamy, że w tym roku premierę miała kolejna ekranizacja powieści Dołęgi-Mostowicza. Dostępna jest na Netfliksie i nieco różni się od wersji z 1981 r. Kosibię gra Leszek Lichota, a krytycy i widzowi zgodnie twierdzą, że spisał się w tej roli i wspaniale oddał osobowość charyzmatycznego lekarza.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wskazujemy Najlepsze filmy i seriale, Największe rozczarowania, afery i skandale oraz Największą bekę 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.