Bracia Coen popierają film o Jesusie

Oficjalnie "Going Places" to remake francuskiej farsy "Les Valseuses". Jak się okazuje to także opowieść o Jesusie z "Big Lebowskiego". - Zatkało ich - przekonuje Turturro zapytany o reakcję braci Ethana i Joela Coenów, czyli twórców postaci i filmu "Big Lebowski". - Uznali, że to świetny pomysł. Spodobało im się, że gdy wymyślali Jesusa Quintanę inspirowali się sztuką sceniczną, a teraz ja inspiruje się francuskim filmem zainspirowanym amerykańskim kinem drogi.

W obsadzie "Going Places" znaleźli się również Bobby Cannavale, Audrey Tautou i Susan Sarandon. Cannavale ma wcielać się w Peteya, złodziejaszka, który konkuruje z Jesusem (Turturro) o względy pewnej kobiety (Tautou). Gra toczy się o to, który z mężczyzn zapewni niewieście jej pierwszy orgazm. Sarandon wystąpi jako kryminalistka, którą właśnie wypuszczono z więzienia. Na ekranie pojawi się też Sonia Braga. Obecnie trwają zdjęcia w Nowym Jorku.

Data premiery nie jest jeszcze znana. John Turturro nie tylko gra w filmie, ale i staje za kamerą i odpowiada za scenariusz. Najnowsze dzieło Coenów to "Ave, Cezar!".