Nowy film Petra Zelenki "Bracia Karamazow" - wspólna produkcja Czech i Polski z muzyką Jana A.P. Kaczmarka, oraz głośny amerykański dramat "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" z Bradem Pittem i Cate Blanchett w rolach głównych - trafią w piątek do polskich kin.
"Bracia Karamazow" nie są klasyczną ekranizacją. Zelenka nie chciał skupiać się na akcji powieści, śledzi - jak sam tłumaczył - "przede wszystkim proces przeistaczania się aktorów w postaci z tej powieści". Akcja filmu rozgrywa się w dwóch planach czasowych - aktorzy "grają" samych siebie, a jednocześnie wcielają się w bohaterów powieści Dostojewskiego "Bracia Karamazow".
Do współczesnego Krakowa przyjeżdża zespół czeskich aktorów z Pragi, by podczas alternatywnego festiwalu teatralnego w nietradycyjnej przestrzeni - we wnętrzach stalowni w Nowej Hucie - wystawić sceniczną adaptację powieści "Bracia Karamazow". W stalowni odbywają się próby spektaklu, którym przygląda się polski robotnik, przeżywający w tym czasie osobisty dramat.
Zdjęcia do "Braci Karamazow" kręcono w fabryce znajdującej się w czeskiej miejscowości Hradek oraz w Polsce - w Nowej Hucie. "Nowej Hucie, jako mieście bez Boga. Kombinat i robotnicze osiedle wybudowała komuna pod koniec lat 40. i miały one być symbolem miasta idealnego - ateistycznego i produkcyjnego molocha" - opowiadał reżyser w jednym z wywiadów. Industrialna sceneria została wybrana nieprzypadkowo. Zelenka tłumaczy, że żelazne haki i buchające ogniem piece kojarzą mu się z piekłem.
Karamazowa ojca zagrał Ivan Trojan, znany polskim widzom z innego filmu Petra Zelenki - "Opowieści o zwyczajnym szaleństwie" (2005) oraz z filmu Davida Ondriczka "Samotni" (2000), do którego scenariusz napisał Zelenka. Synów Karamazowa - Dymitra, Iwana, Aloszę i bękarta Smierdiakowa - zagrali David Novotny (Dymitr), Igor Chmela (Iwan), Martin Mysicka (Alosza) i Radek Holub (Smierdiakow). W Gruszeńkę wcieliła się Lena Krobotova, a w Katię - Michaela Badinkova. W obsadzie są także Polacy, m.in. Jerzy Rogalski i Andrzej Mastalerz.
"Ciekawy przypadek Benjamina Buttona", wyreżyserowany przez Davida Finchera, zdobył najwięcej - aż 13 - tegorocznych nominacji do Oscarów, m.in. w kategoriach najlepszy film, reżyser, aktor pierwszoplanowy (nominacja dla Brada Pitta) i muzyka.
Tytułowym bohaterem filmu jest mężczyzna (grany przez Brada Pitta), który przybywa na świat jako osiemdziesięciolatek i stopniowo młodnieje. "Reżyser opowiada (...) historię człowieka nieprzeciętnego - historię o ludziach i miejscach napotkanych w trakcie wędrówki, o odnalezionych i utraconych miłościach, o radościach życia i żałobie śmierci, a także o tym, co ponadczasowe" - informuje polski dystrybutor filmu.
W obsadzie "Ciekawego przypadku...", oprócz Pitta i Cate Blanchett, są m.in. Tilda Swinton i Julia Ormond. Muzykę do filmu skomponował Francuz Alexandre Desplat, dwukrotnie nominowany do Oscara - za muzykę właśnie do "Ciekawego przypadku Benjamina Buttona" oraz do "Królowej" Stephena Frearsa.
W piątek do polskich kin trafi również amerykańska komedia romantyczna "Ślubne wojny" (reż. Gary Winick) z Kate Hudson i Anne Hathaway w rolach głównych.