Carrie Fisher o Harrisonie Fordzie: Kocham go. Zawsze będę coś do niego czuła
Jej uczucie do Forda było obsesyjne
Gdy Fisher dostała rolę Księżniczki Lei, była pełną lęku dziewczyną, która od czterech lat na terapii przepracowuje swoje lęki. Bardzo szybko zakochała się w przystojnym aktorze.
- Byłam w szoku, że mu się podobałam. Brakowało mi pewności siebie, przed nim miałam tylko jednego chłopaka - przyznawała po latach aktorka. - On sam chyba musiał widzieć we mnie pewną siebie, doświadczoną dziewczyną - dodawała.
Ich romans trwał trzy miesiące, ale w pamięci Fisher zapisał się na całe życie.