Charlotte Coleman: Jej śmierć była dla widzów prawdziwym szokiem

Długo walczyła z uzależnieniem, próbując równocześnie zaistnieć na wielkim ekranie. I choć udało się jej wrócić do zdrowia, Hollywood nie widziało w niej potencjału.

Nie potrafiła uporać się z nieszczęściem
Źródło zdjęć: © materiał promocyjny

/ 7Nie potrafiła uporać się z nieszczęściem

Obraz
© materiał promocyjny

Długo walczyła z uzależnieniem, próbując równocześnie zaistnieć na wielkim ekranie. I choć udało się jej wrócić do zdrowia, Hollywood nie widziało w niej potencjału.

Prawdziwym przełomem w jej karierze była rola uroczej współlokatorki głównego bohatera w komedii „Cztery wesela i pogrzeb” (zobacz jak zmienili się główni bohaterowie)
. Film przyniósł jej upragnioną sławę i nominację do nagrody BAFTA. Ale aktorka niedługo mogła cieszyć się swoim sukcesem.

CZYTAJ DALEJ >>>

/ 7Liberalni rodzice

Obraz
© materiał promocyjny

Urodziła się 3 kwietnia 1968 roku jako córka aktorki Ann Beach i producenta Francisa Colemana. Jak sama twierdziła, jej rodzice byli niezwykle liberalni, a ona chętnie to wykorzystywała. Kiedy miała 15 lat, przyłapano ją na paleniu i piciu alkoholu, a w konsekwencji wyrzucono z szkoły.

Wtedy też zapisała się do prywatnej placówki, by kontynuować edukację, ale po latach nie wspominała tego okresu najlepiej.

- Uczniowie nie musieli tam chodzić na lekcje, więc nie chodziłam. Wydałam na tę szkołę wszystkie swoje pieniądze [które zarobiła za udział w telewizyjnym „Educating Marmalade”], to było naprawdę głupie posunięcie – mówiła.

/ 7''Byłam niezwykle irytująca''

Obraz
© materiał promocyjny

Na małym ekranie zadebiutowała wcześnie, w 1979 roku, i na długie lata związała się z produkcjami telewizyjnymi, choć nie był to szczyt jej artystycznych marzeń.

Ci, którzy ją znali, twierdzili, że była niezwykle zdolnym, inteligentnym i uroczym dzieckiem z ogromnym talentem, „najpopularniejszą dziewczyną w szkole”.

Ona sama patrzyła się siebie bardziej krytycznie. - Byłam chyba niezwykle irytująca – mówiła. - Miałam skłonności destrukcyjne, byłam niezdyscyplinowana, zgotowałam moim rodzicom prawdziwe piekło. Paliłam regularnie od 12 roku życia, rok później zaczęłam spotykać się z chłopakami, wcześnie straciłam dziewictwo. W wieku 14 lat przebiłam sobie nos, ogoliłam głowę, a zaraz potem zrobiłam sobie tatuaż na tyłku.

/ 7Miłość od pierwszego wejrzenia

Obraz
© materiał promocyjny

Choć Coleman stale eksperymentowała – heroinę zażyła po raz pierwszy jako 15-latka – potrafiła zachować względny umiar i miała jasno sprecyzowane plany na przyszłość.

W wieku lat 16, nie mając ukończonej szkoły ani odpowiednich kwalifikacji, ale za to spore doświadczenie na ekranie, postanowiła, że zostanie aktorką.

Wtedy też na jednej z imprez poznała Johna Laycocka. To była miłość od pierwszego wejrzenia – zamieszkali razem i wkrótce zaczęli planować ślub.

/ 7Tragiczny wypadek

Obraz
© EastNews

Ale ta sielanka trwała zaledwie trzy lata. W 1987 roku Coleman odebrała telefon, który wywrócił jej dotychczasowe życie do góry nogami. Jadący na rowerze 23-letni Laycock został potrącony przez samochód na jednej z londyńskich ulic. Zmarł na miejscu.

Aktorka wpadła w depresję. Odcięła się od świata zewnętrznego, zerwała kontakt ze wszystkimi, zamknęła się w domu i przestała jeść.

- Po śmierci Johna z nikim się nie widywała – mówili jej przyjaciele, dodając, że Coleman przeżywała prawdziwe załamanie nerwowe.

/ 7Krótka sława

Obraz
© materiał promocyjny

Wreszcie Coleman udało się pozbierać po tym tragicznym wydarzeniu. Zaczęła walczyć z anoreksją i bulimią, uczęszczała na spotkania AA.

Postanowiła też wrócić do grania, ale bezskutecznie walczyła o role w projektach filmowych; wciąż musiała zadowalać się grą w serialach.

Los uśmiechnął się do niej w 1994 roku, gdy przyjęła propozycję zagrania w niskobudżetowej komedii „Cztery wesela i pogrzeb”. Film okazał się prawdziwym hitem i przyniósł jej sławę – choć krótkotrwałą.

/ 7''Wszystko szło ku lepszemu''

Obraz
© materiał promocyjny

13 listopada 2001 roku Coleman wpadła z wizytą do swoich rodziców.

- Miała problemy z odżywianiem i była strasznie chuda, ale wszystko szło ku lepszemu – mówił jej ojciec. - Czuła się coraz lepiej, nawet kupiła sobie nowe mieszkanie...

Wieczorem Charlotte poczuła się słabo i zdecydowała, że wróci do siebie. Gdy następnego ranka nie odbierała telefonu, jej matka, bardzo zaniepokojona, zjawiła się pod drzwiami mieszkania córki. W środku znalazła nieprzytomną dziewczynę leżącą na podłodze. Natychmiast wezwała pogotowie, ale było już za późno.

Coleman zmarła w szpitalu; lekarze orzekli, że przyczyną zgonu był napad duszności spowodowany atakiem astmy oskrzelowej.
(sm/mn)

Wybrane dla Ciebie
"Czułem się jak dzi*ka". Chory aktor o przykrym doświadczeniu z planu
"Czułem się jak dzi*ka". Chory aktor o przykrym doświadczeniu z planu
Zagrał Bonda sześć razy. "To jak życie w akwarium"
Zagrał Bonda sześć razy. "To jak życie w akwarium"
Była żona Kevina Costnera wychodzi za mąż. Dopiero co się rozwodziła
Była żona Kevina Costnera wychodzi za mąż. Dopiero co się rozwodziła
Mocne zakończenie. Od szamba do betonu w polskim serialu o sprawach ostatecznych
Mocne zakończenie. Od szamba do betonu w polskim serialu o sprawach ostatecznych
"Idź do diabła". Hollywoodzki gwiazdor nie przebierał w słowach
"Idź do diabła". Hollywoodzki gwiazdor nie przebierał w słowach
Do obejrzenia w domu. Świetne opinie i ponad 350 tys. widzów w kinach
Do obejrzenia w domu. Świetne opinie i ponad 350 tys. widzów w kinach
Cisza na sali. Na to, co pokazał Netflix, nie mogło być innej reakcji
Cisza na sali. Na to, co pokazał Netflix, nie mogło być innej reakcji
Jacob Elordi drastycznie schudł do roli. "Bolało całe ciało"
Jacob Elordi drastycznie schudł do roli. "Bolało całe ciało"
"Gniew ludu". 7 milionów osób. Protesty w całych Stanach Zjednoczonych
"Gniew ludu". 7 milionów osób. Protesty w całych Stanach Zjednoczonych
Dzieci Hackmana niewspomniane w testamencie. Majątek gwiazdora idzie pod młotek
Dzieci Hackmana niewspomniane w testamencie. Majątek gwiazdora idzie pod młotek
Podbija Polskę i świat. "Przerażający i nieprzewidywalny"
Podbija Polskę i świat. "Przerażający i nieprzewidywalny"
Gwiazdor "Stranger Things" był ciągle pytany o orientację. Miał 12 lat
Gwiazdor "Stranger Things" był ciągle pytany o orientację. Miał 12 lat