Doda wbiła szpilę byłemu mężowi. Tak pokazała Majdana w "Dziewczynach z Dubaju"?
Jeszcze przed premierą filmu Dody i Emila Stępnia pojawiły się pogłoski, że postacią na dalszym planie będzie Radosław Majdan grany przez aktora porno. Tak też się stało, a widzowie zobaczą go w pierwszych minutach "Dziewczyn z Dubaju".
Po długich perturbacjach i sporach pomiędzy byłymi małżonkami Dodą a Emilem Stępniem, reżyserką Marią Sadowską oraz autorem książki Piotrem Krysiakiem, "Dziewczyny z Dubaju" w końcu trafiły do kin. Luksusowymi prostytutkami miały być też znane modelki, aktorki, piosenkarki, ale w filmie nie padają sugestie, kto dokładnie mógł być zamieszany w ten proceder. Poza tym, że wśród mężczyzn korzystających przed laty z ich usług w Polsce mieli być m.in. prezes telewizji, konserwatywni politycy, aktorzy oraz piłkarze.
W scenie otwierającej "Dziewczyny z Dubaju" dwie bohaterki oglądając telewizję, zwracają uwagę na blond piłkarza z cienką opaską na włosach, który właśnie wychodzi na murawę. Jedna z nich mówi, że "go miała", a mężczyzna tak ją zbajerował, że wytatuowała sobie jego inicjały na karku. Inicjały RM... Czyżby chodziło o Radosława Majdana?
Postać blond piłkarza powraca w zbiorowej scenie seksu z prostytutkami całej drużyny w piłkarskiej szatni. W tego bohatera wcielił się Michał Kasprzak, znany jako Toxic Fucker. Aktor porno zmarł 30 października 2020 r., dwa miesiące przed swymi 36. urodzinami.
Autor książki "Porno. Jak oni to robią? Robert Ziębiński pisał o nim tak: "Mniej więcej dwa tygodnie przed śmiercią Michał wysłał mi zdjęcia do wywiadu. Opowiadał o tym, jak bardzo się cieszy, że Doda zaprosiła go do udziału w filmie 'Dziewczyny z Dubaju', że zagrał w nim epizod (wystąpił jako Radosław Majdan) i był kimś, jak zrozumiałem, w rodzaju konsultanta".
Według tego, co Doda mówiła w wywiadach, jej były mąż miał ją zdradzać z "paniami do towarzystwa". - Ciężko było mieć pretensje do jednej, skoro było ich aż tyle, że ciężko było zliczyć. To musiałaby być pretensja zbiorcza - oceniła w rozmowie z portalem Przeambitni.
Z kolei Radosław Majdan przed laty wyznał, że Doda nie pozostawała dłużna i również zdradzała go, w tym z jego dobrym znajomym. - Nigdy nikogo nie kochałem tak mocno i bezinteresownie. Był czas, kiedy nie wahałbym się umrzeć za Dorotę. Byłem jak narkoman, który musiał ją przyćpać bez względu na konsekwencje.. - mówił w 2012 r.