- Nie mogłem być wychuchanym pączkiem, opowiada *Borys Szyc, który do roli Jerzego Jureckiego w filmie "Dżej Dżej" schudł 10 kilogramów.*
"Nie mogłem być wychuchanym pączkiem”, mówi Borys Szyc o swojej nowej roli. W filmie „Dżej Dżej” wciela się w przeciętnego choć samotnego faceta, który zwykł nazywać każdy martwy przedmiot z imienia i zakochiwać się tylko na chwilę i to przez internet. Do tej roli musiał zrzucić niemal 10 kilogramów. „Reżyser zasugerował, że powinienem w tej roli być mizerniejszy”, opowiada.
Jego bohater, Jurek, przywykł do tego, że jest sam. Nie interesują go ludzie, którzy go otaczają, nie lubi i nie potrafi z nimi rozmawiać, nie jest przystosowany do życia w realnym świecie, woli internet. „Tam rządzi”, opowiada o stosunku Jurka do wirtualnego świata Borys Szyc. „Nie zwraca uwagi na swoją fizyczność, całe dnie spędza na śluzie a wieczory w towarzystwie internetowych ‘znajomych’, nie może się doczekać podwyżki, jest sfrustrowany”, kontynuuje B. Szyc. Borys Szyc jako Jerzy Jurecki wkroczy na duży ekran 30 maja.Do czego będzie zdolny zakochany facet, kiedy jego miłość to… tak wymagająca kobieta?