Edward Dymek: wielka kariera stała przed nim otworem. "Mogłem mieć wszystko, a nie mam nic"

Dla zwykłego chłopaka z biednej rodziny występ w filmie mógł się stać szansą na wyrwanie się z szarej rzeczywistości. Lecz choć Edward Dymek zachwycił publiczność i uznano go za jednego z najbardziej obiecujących aktorów dziecięcych, nie wykorzystał możliwości, które mu zaoferowano. W lipcu mija siedem lat od jego śmierci.

Obraz
Źródło zdjęć: © East News

- Wychowałem się na wrocławskim Brochowie, w cygańskiej dzielnicy zapomnianej przez Boga. Mama Marianna nie pracowała, zajmowała się domem. Ojciec Stanisław był kolejarzem. W domu się nie przelewało, a film to była odskocznią od szarego i biednego życia – wyznawał Dymek w jednym z wywiadów.

Janusz Nasfeter, jeden reżyserów specjalizujących się w filmach o i dla młodzieży, wypatrzył go na przesłuchaniu i, zachwycony jego naturalnością oraz bezpretensjonalnością, powierzył rolę w filmie "Abel, twój brat". Dymek przyznawał, że przyjął angaż głównie ze względu na ciężką sytuację materialną rodziny, uważał, że w ten sposób zdoła podreperować domowy budżet.

- Film jawił się jako baśniowy świat, w którym nie było ani biedy, ani głodu - dodawał.

Obraz
© East News

Potem pojawiły się kolejne propozycje występów w „Wakacjach z duchami" i "Podroży za jeden uśmiech". Pracę na planie wspominał z sentymentem, zwłaszcza że poznał tam Henryka Gołębiewskiego, z którym od razu się zaprzyjaźnił.

- Z Filipem Łobodzińskim, z którym zagrałem w dwóch filmach, tylko się kolegowałem. On był z innej bajki, już wtedy znał angielski. A z Heniem bardzo się przyjaźniłem. Gdy kręciliśmy zdjęcia, zawsze spaliśmy w jednym hotelowym pokoju. Raz podarował mi nawet zagraniczną zabawkę, koparkę - opowiadał.
Krytyka była nim zachwycona; mówiono, że Dymek świetnie sprawdza się przed kamerami, zachwycano się jego dojrzałością, skromnością i talentem. Wróżono mu wielką karierę i spodziewano się, że na dłużej zagości na planie filmowym. Jednak los chciał inaczej.

Obraz
© East News

Dymek przyznawał, że szkoła go nudziła, nie chciał się uczyć i był dość leniwy. Być może to właśnie sprawiło, że przestał zabiegać o role i lekką ręką odrzucił swoją szansę na lepsze życie. Gdy miał 18 lat, trafił do wojska, a spędzony tam czas wspominał jako prawdziwą gehennę. Za częste ucieczki z koszar trafił w końcu do jednostki karnej.

- W upale kazali mi biegać 40 kilometrów z ciężkim sprzętem na plecach. Chciano mnie upodlić, stłamsić, ale nikomu się to nie udało - mówił.

Już wtedy coraz częściej zaglądał do butelki, a z czasem wpadł w nałóg alkoholowy. Jego żona, nie mogąc znieść wiecznie pijanego męża, zażądała rozwodu i odeszła, zabierając ze sobą córkę Marzenę. Aktor zupełnie stracił z nimi kontakt.

Przez długi czas nikt nie wiedział, jak potoczyły się losy Dymka - plotkowano nawet, że popełnił samobójstwo, strzelając sobie w głowę na terenie jednostki wojskowej. Dopiero w 2008 roku dziennikarz "Życia na gorąco" postanowił dowiedzieć się, jak było naprawdę, i odnalazł dawną dziecięcą gwiazdę we wrocławskim Brochowie. Okazało się, że Dymek mieszkał w ruderze, bez prądu i kanalizacji, utrzymując się z renty wynoszącej 400 zł i tego, co udało mu się zarobić na sprzedaży złomu. Czasami ktoś dał mu coś do jedzenia, w przeciwnym razie często chodził głodny.

Obraz
© East News

- Znają mnie tu wszyscy, ale nie każdy wierzy, że byłem kiedyś aktorem. Niektórzy myślą, że moje nazwisko to pseudonim – wyznawał.

Stale zmagał się też z nałogiem alkoholowym - twierdził, że wpadł w uzależnienie po śmierci ukochanej matki. A kiedy wylądował na bruku, nie miał sił na walkę z chorobą.

- Miałem krnąbrną, niespokojną naturę, nigdzie nie potrafiłem zagrzać miejsca, ciągle mnie nosiło. Błąkałem się tu i tam, przez ostatnie lata spałem na klatkach schodowych i w altankach działkowych - opowiadał. - Mogłem mieć wszystko, a nie mam nic. Może byłem zbyt młody i głupi, aby to zrozumieć i docenić.

Obejrzyj: Henryk Gołębiewski - aktorstwo to nie jedyna jego praca. Oto czym zajmuję się zawodowo:

Żałował, że zawiódł swoją rodzinę - a także tego, że zerwał kontakt ze swoim dawnym przyjacielem, Gołębiewskim. Napisał do niego nawet dramatyczny list:

- Heniu, przepraszam, że nie dawałem przez lata znaku. Moje losy potoczyły się inaczej niż bym chciał. Wiem, że ty też miałeś problemy, może podobne do moich. Jeżeli mi wybaczysz, porozmawiamy o wszystkim jak starzy kumple.

Niestety, nie doczekał upragnionego spotkania - wkrótce po wysłaniu listu, 29 lipca 2010 roku, Dymek zmarł. Miał tylko 53 lata.
Gołębiewski żałował, że przyjaciel nie skontaktował się z nim wcześniej; teraz mógł jedynie przyjść i położyć kwiaty na jego grobie.

Wybrane dla Ciebie

Agnieszka Holland do dziennikarzy: "Ja wiem, że odmawia mi się polskości"
Agnieszka Holland do dziennikarzy: "Ja wiem, że odmawia mi się polskości"
Tego się nie da oglądać. "Poczujecie się oszukani i znudzeni"
Tego się nie da oglądać. "Poczujecie się oszukani i znudzeni"
Po morderstwie aktywisty Apple TV+ wstrzymuje premierę serialu. Aktorka zabiera głos
Po morderstwie aktywisty Apple TV+ wstrzymuje premierę serialu. Aktorka zabiera głos
Ciąg dalszy jednak nastąpił. "Wow, to naprawdę świetny film"
Ciąg dalszy jednak nastąpił. "Wow, to naprawdę świetny film"
Grał kochanka Kidman. Teraz mówi o reakcjach fanów. "Nie uwierzysz, co robiłam, oglądając ten film"
Grał kochanka Kidman. Teraz mówi o reakcjach fanów. "Nie uwierzysz, co robiłam, oglądając ten film"
Pobudza najniższe instynkty. "Nadmierna brutalność, ekranowy sadyzm"
Pobudza najniższe instynkty. "Nadmierna brutalność, ekranowy sadyzm"
Zwierzęca krwawa zemsta. Feministyczny horror pokazuje rogi
Zwierzęca krwawa zemsta. Feministyczny horror pokazuje rogi
Emma Watson o relacji z J.K. Rowling po jej transfobicznych komentarzach. "Chcę kochać ludzi"
Emma Watson o relacji z J.K. Rowling po jej transfobicznych komentarzach. "Chcę kochać ludzi"
Usunęła implanty piersi. "Uwolniłam się"
Usunęła implanty piersi. "Uwolniłam się"
Rozwiedziony i napakowany. Umawia się z młodszą o 25 lat modelką
Rozwiedziony i napakowany. Umawia się z młodszą o 25 lat modelką
Już zachwyca widzów. "Nigdy nie wyglądał tak pięknie. Zapiera dech"
Już zachwyca widzów. "Nigdy nie wyglądał tak pięknie. Zapiera dech"
Erotyczne sceny, podsłuchy w konfesjonale. Gwiazdy zdradzają kulisy swoich filmów
Erotyczne sceny, podsłuchy w konfesjonale. Gwiazdy zdradzają kulisy swoich filmów