Emilian Kamiński zmarł dziewięć miesięcy temu. Żona uczciła jego pamięć w wyjątkowy sposób
Emilian Kamiński zmarł w grudniu 2022 r. Informacja o śmierci aktora wstrząsnęła jego fanami. Najbliżsi Kamińskiego byli załamani, ale szybko stało się jasne, że zamierzają kontynuować dzieło artysty - mowa o prowadzeniu Teatru Kamienica. Teraz okazało się, że żona i syn Kamińskiego postanowili oddać mu hołd. Jak?
Emilian Kamiński zapisał się w pamięci widzów wieloma doskonałymi rolami. Ogromny sukces przyniósł mu udział w serialu i filmie Kazimierza Tarnasa "Szaleństwa panny Ewy" według powieści Kornela Makuszyńskiego. Później grał w "Ceremonii pogrzebowej", "Tanich pieniądzach", pokazał się w "Panu Kleksie w kosmosie". Popularność przyniósł mu też "Klan".
Ale Kamiński zawsze bardziej niż branży filmowej oddany był teatrowi. O założeniu własnego teatru myślał jeszcze w PRL-u. Kiedy ta epoka minęła, zaczął zbierać fundusze, a w końcu szukać odpowiedniego lokalu. W 2009 r. otworzył Teatr Kamienica, który prowadził aż do śmierci.
Teraz zajmują się nim żona i syn artysty, którzy dziewięć miesięcy po śmierci aktora postanowili go uhonorować.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat "One Piece" Netfliksa, masakrujemy "Ślub od pierwszego wejrzenia" i "Żony Warszawy", a także rozwiązujemy "Problem trzech ciał" i innych nadchodzących ekranizacji. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.