Filmy o przyszłości - TOP 10

Z okazji premiery filmu „Seria Niezgodna: Wierna” przygotowaliśmy specjalny ranking „Filmy o przyszłości – TOP 10”, w którym prezentujemy najciekawsze kinowe wyobrażenia jutra. Przypomnijmy sobie obrazy, ukazujące wyjątkowe i niezapomniane wizje nadchodzących dni.

Wyobrażenia przyszłości autorstwa twórców filmów science fiction przybierają bardzo często pesymistyczny wydźwięk. Liczne dystopie zaprezentowane kinomanom stanowią przestrogę przed niebezpieczeństwem upadku człowieczeństwa. Które wizje przyszłości uznaje się jednak za najciekawsze?

Z okazji premiery filmu „Seria Niezgodna: Wierna” przygotowaliśmy ranking „Filmy o przyszłości – TOP 10”, w którym prezentujemy najciekawsze kinowe wyobrażenia jutra. Przypomnijmy sobie obrazy, ukazujące wyjątkowe i niezapomniane wizje nadchodzących dni.

href="http://film.wp.pl/filmy-o-przyszlosci-top-10-6025225462310017g">CZYTAJ DALEJ >>>

Ranking „Filmy o przyszłości – TOP 10” otwiera najnowszy film Yorgosa Lanthimosa pt. „Lobster”.

Reżyser zdążył już pokazać się jako twórca obrazów ekscentrycznych, pełnych niespodziewanych i oryginalnych rozwiązań. W bardzo podobny sposób scharakteryzować można również ostatnie dzieło Lanthimosa. „Lobster” jest bowiem chłodną i przygnębiającą wizją przyszłości, przyprawioną dodatkowo absurdalnym czarnym humorem. W rolach głównych występują Colin Farrell i Rachel Weisz.

Niedaleka przyszłość. Ludzie mają prawny obowiązek żyć w sformalizowanych związkach. Każda samotna osoba zostaje odesłana do specjalnego hotelu, w którym w ciągu 45 dni ma znaleźć nowego partnera (w przeciwnym razie zostanie zamieniona w wybrane przez siebie zwierzę). Dodatkowo mieszkańcy hotelu biorą udział w polowaniach na ukrywających się w lesie nielegalnych singli. Do placówki przybywa David. Z każdym kolejnym dniem traci on wiarę w to, że uda mu się znaleźć nową miłość.

Czy ktoś pamięta jeszcze „Zieloną pożywkę”? Ten oryginalny film sci-fi Richarda Fleischera to prawdziwy klasyk gatunku, a zaprezentowana w nim wizja przyszłości z pewnością należy do jednych z najbardziej interesujących.

„Zielona pożywka” jest ekranizacją powieści Harry’ego Harrisona – „Przestrzeni! Przestrzeni!”. Akcja filmu rozgrywa się na początku lat 20. XXI wieku. Po ogromnej katastrofie ekologicznej, spowodowanej efektem cieplarnianym, ludzkość zmaga się z problemem głodu. Nawet najbardziej pospolite produkty spożywcze sprzedawane są po niezwykle wysokich cenach, co oczywiście doprowadza do chaosu oraz zamieszek.

Rozwiązaniem kłopotu ma być opracowana przez firmę Soylent specjalna zielona pożywka. Stojący na straży prawa funkcjonariusz (Charlton Heston) próbuje rozwikłać zagadkę zabójstwa członka rady nadzorczej Soylentu. Śledztwo doprowadza bohatera do makabrycznego odkrycia.

Swoje wyobrażenie przyszłości stworzyło również studio Pixar. Niezwykle pesymistyczną wizję jutra twórcy słynnej wytwórni ukazali w nagrodzonym Oscarem filmie „Wall-e”. Zaprezentowane w animacji możliwe losy ludzkości nie napawają optymizmem i zmuszają widza do głębszej refleksji.

„Wall-e” to opowieść o niewielkich rozmiarów robocie, który zbiera i segreguje śmieci na opuszczonej przez ludzkość Ziemi. Pewnego dnia na planecie zjawia się nowoczesna maszyna Eve, szukająca choćby najmniejszych śladów życia. Przed laty nasza planeta została w całości pokryta odpadami przez nieodpowiednią politykę rynkową wielkiej korporacji BNL. Ludzie musieli uciekać i zamieszkać na luksusowym statku kosmicznym.

Przez kolejne 700 lat gatunek ludzki zamienił się w otyłe istoty uzależnione od nowoczesnej technologii. Współcześni całkowicie zatracili człowieczeństwo i zapomnieli o dorobku przodków. Wszystko jednak zmienia się, gdy Eve odkrywa na Ziemi pierwszą od lat naturalną formę życia.

Na siódmej lokacie naszego rankingu znalazły się „Ludzkie dzieci” w reżyserii Alfonso Cuaróna.

To kolejny przykład zatrważającej dystopii, będącej wyraźnym sygnałem ostrzegawczym dla współczesnego świata. Wielkimi atutami produkcji są rewelacyjny scenariusz, wciągająca fabuła, a także zdjęcia zrealizowane przez mistrza Emmanuela Lubezkiego. W rolach głównych wystąpili Clive Owen, Julianne Moore i Michael Caine.

„Ludzkie dzieci” to oparta na książce P.D. Jamesa o tym samym tytule opowieść o świecie pogrążonym w konfliktach zbrojnych. Jest rok 2027. Od ponad osiemnastu lat nie odnotowano narodzin żadnego dziecka, a powód bezpłodności u ludzi nie jest do końca znany.

Gatunek ludzki powoli zmierza ku zagładzie. Były aktywista Theo zostaje zwerbowany do tajemnej akcji zorganizowania dokumentów tranzytowych dla imigrantki o imieniu Kee. Okazuje się, że młoda dziewczyna jest w ciąży. Główny bohater chce uchronić ją i dziecko przed grożącym im niebezpieczeństwem. Jedynym ratunkiem dla Kee jest dostanie się na statek, który przetransportuje ją do Projektu Humanitarnego.

Kolejnym przykładem ciekawej i niestety pesymistycznej wizji przyszłości jest film Kurta Wimmera – „Equilibrium”.

Zaprezentowany przez reżysera świat stanowi przerażający obraz powrotu totalitaryzmu, który dodatkowo wspomaga swe rządy najnowszymi dokonaniami techniki i nauki. W rolach głównych występują Christian Bale, Taye Diggs oraz Emily Watson.

Po wybuchu III wojny światowej ludzkość dochodzi do wniosku, że nie jest w stanie przetrwać kolejnego konfliktu zbrojnego. Aby uchronić się przed następnymi bataliami, władze postanawiają pozbyć ludzkości uczuć oraz emocji. Akcja rozgrywa się w państwie Libria. Każdy obywatel zobowiązany jest codzienne przyjmować lek Prozium, który niweluje negatywne emocje, a inne skutecznie tłumi. Niedostosowanie się do tego przepisu jest karane śmiercią.

Ściganiem buntowników zajmuje się specjalny oddział kleryków. Jeden z nich – John Preston – przypadkiem rozbija swoją ampułkę z lekiem. Bohater poznaje świat uczuć i dostrzega moc wolnej woli. Wstępuje do ruchu oporu, który ma za cel obalić totalitarne rządy panującego Ojca.

Widmo powrotu bezwzględnego totalitaryzmu jest także tematem przewodnim kultowego filmu Jamesa McTeigue’a „V jak Vendetta”.

Ekranizacja słynnego komiksu Alana Moore'a to bez wątpienia jedna z najciekawszych i przerażających zarazem wizji przyszłości w całej historii kina. Produkcji nie sposób odmówić również ogromnego rozmachu oraz trzymającej w napięciu akcji. W rolach głównych m.in. Natalie Portman, Hugo Weaving i John Hurt.

Akcja „V jak Vendetty” rozgrywa się w Anglii z początku XXI wieku. Społeczeństwo skutecznie jest zastraszane i manipulowane przez aparat totalitarnej władzy. Wojnę okrutnemu rządowi wypowiada tajemniczy i zamaskowany V. Bohater pewnego wieczoru ratuje z opresji funkcjonariuszy młodą kobietę, która została zatrzymana za wyjście z domu w trakcie godziny policyjnej. Niedługo potem dziewczyna ma szansę odwdzięczyć się swojemu wybawcy. V przy pomocy Evey chce przywrócić obywatelom wolność.

Wizja jutra pokazywana w kinie nie zawsze musi być pesymistyczna. Udowadnia to druga część kultowej serii „Powrót do przyszłości”.

Film Roberta Zemeckisa zaliczany jest do jednych z najlepszych produkcji sci-fi lat 80. Ogromna w tym zasługa wyobraźni twórcy i jego pomysłu na wykreowanie przyszłej rzeczywistości. Takie wynalazki jak latające deskorolki, samosznurujące się buty oraz lewitujące samochody przeszły przecież do historii kina.

„Powrót do przyszłości 2” przenosi bohaterów i widzów do 2015 roku (film powstał 26 lat wcześniej). Ekscentryczny Doktor Brown (Christopher Lloyd) wysyła Marty’ego (Michael J. Fox) oraz jego dziewczynę Lorraine (Lea Thompson) do odległej przyszłości, by uchronić ich od rodzinnej tragedii. Bohaterowie trafiają do futurystycznego świata pełnego nieznanych technologicznych nowinek. Seria niefortunnych zdarzeń sprawia, że Marty i Brown zmieniają bieg historii.

Jedyna w swoim rodzaju wizja przyszłości zostaje zaprezentowana przez Georga Millera w jego serii filmów o Mad Maksie.

Każda część sagi to oryginalny obraz alternatywnej rzeczywistości, w której na pierwszy plan wychodzą tkwiące w ludziach zwierzęce instynkty.

Seria „Mad Max” (poza pierwszą częścią, której bliżej do sensacyjnego kryminału niż zapierającego dech w piersiach sci-fi) rozgrywa się głównie na opuszczonych i pustynnych terenach. Bohaterowie muszą odnaleźć się w postapokaliptycznej rzeczywistości, w której największym dobrem jest paliwo.

Obrazy Millera obfitują we wbijającą w fotel akcję, niesamowite pościgi i dosłownie tryskającą z ekranu adrenalinę. To między innymi dzięki tym elementom najnowszy film australijskiego twórcy doczekał się w tym roku aż sześciu Oscarów.

Na drugim stopniu podium rankingu „Filmy o przyszłości – TOP10” ulokował się obraz Terry’ego Gilliama – „12 małp”.

Oryginalna wizja świata zaprezentowana przez reżysera dosłownie oszołomiła krytykę i wniosła do gatunku sci-fi powiew niespotykanej dotąd świeżości. W rolach głównych wystąpili Bruce Willis, Brad Pitt oraz Madeleine Stowe.

Rok 2035 – ludzkość stopniowo wymiera przez śmiertelny wirus niewiadomego pochodzenia. Widmo całkowitego wyginięcia gatunku staje się coraz realniejsze. Naukowcy chcąc poznać genezę powstania wirusa, potrzebują śmiałka, który przeniesie się w czasie do lat 90. i zbierze niezbędne informacje o narodzinach epidemii. Ryzykownej misji podejmuje się więzień James Cole. Władze obiecują mu za udział w tym przedsięwzięciu skrócenie wyroku odsiadki. Bohater podejmuje się niebezpiecznego zadania, którego celem jest uratowanie ludzkości.

Zwycięzca mógł być tylko jeden - „Łowca Androidów” Ridleya Scotta to bezapelacyjnie klasyk nad klasykami wśród wszystkich filmów science fiction.

Niekwestionowana legenda epoki kaset VHS z doskonałą realizacją techniczną. Obraz ten swą mroczną i gęstą atmosferą jest w stanie przyćmić niejeden kryminał z najwyższej półki. Oczywiście „Łowca Androidów” przyciąga uwagę także odrealnionym i futurystycznym światem, będącym w gruncie rzeczy wyjątkowo przygnębiającą wizją przyszłości. W roli głównej produkcji wystąpił oczywiście Harrison Ford.

Los Angeles roku 2019. Na Ziemi obowiązuje zakaz pobytu androidów – skomplikowanych technologicznie maszyn, które zostały stworzone do kolonizacji pozaziemskich kolonii. Przez wszczęty na jednej z plant bunt maszyn, ludzie zmuszeni są do ich unicestwienia. Zadanie nie jest łatwe, ponieważ androidy potrafią skutecznie się kamuflować. Przybywają one na Ziemię po to, by odnaleźć swoich konstruktorów i zmusić ich do przedłużenia swojej żywotności (ta fabrycznie mija po ustalonym czasie). Wyłapywaniem nielegalnych androidów zajmują się specjalni funkcjonariusze. Jednym z nich jest Roy Batty. Bohater dostaje w swoje ręce sprawę ustalenia prawdziwej tożsamości pięknej Rachael.

(W. Chentkiewicz)