Franco Columbu: największy rywal i przyjaciel Arnolda Schwarzeneggera

Franco Columbu: największy rywal i przyjaciel Arnolda Schwarzeneggera
Źródło zdjęć: © Instagram.com

07.08.2017 | aktual.: 07.08.2017 15:43

Franco Columbu - pochodzący z biednej włoskiej rodziny chłopak, który spełnił swój amerykański sen. Dziś jest jednym z najsłynniejszych kulturystów – pseudonim "The Sardinian Strongman" - zdobywcą wielu prestiżowych tytułów, między innymi Mr. Olympia, oraz autorem książek o kulturystyce.

Zaliczył też przygodę z filmem, występując najczęściej u boku swojego rywala, a zarazem serdecznego przyjaciela, Arnolda Schwarzeneggera.

To on miał ogromny wpływ na treningi przyszłego gubernatora oraz pomagał mu w opracowaniu optymalnej diety, która umożliwiła osiągnięcie najlepszych efektów i doskonałej sylwetki. Trenował też Sylvestra Stallone'a, gdy ten przygotowywał się do roli na planie "Rocky'ego II".

7 sierpnia aktor obchodzi 76. urodziny. Jak dziś wygląda serdeczny kumpel Arnolda?

1 / 6

Męska przyjaźń

Obraz
© Materiały prasowe

Urodził się 7 sierpnia 1941 r. w Ollolai na Sardynii. Sportem interesował się od najmłodszych lat, trenując boks oraz podnoszenie ciężarów. Później jednak stwierdził, że jego prawdziwą pasją jest kulturystyka.

Arnolda Schwarzeneggera poznał w Monachium, w 1965 roku, podczas zawodów sportowych. Chociaż byli rywalami, szybko połączyła ich prawdziwa męska przyjaźń.

Nie przeszkadzało im nawet to, że praktycznie się nie rozumieli - Schwarzenegger nie znał bowiem ani włoskiego, ani angielskiego.

2 / 6

Dawni sublokatorzy

Obraz
© Materiały prasowe

W 1968 r. Schwarzenegger przeprowadził się do Stanów Zjednoczonych, marząc o wielkiej karierze.

Nic dziwnego, że szybko odnowił kontakt z Columbu – przez jakiś czas byli nawet sublokatorami i obaj wspominają te czasy z prawdziwą nostalgią. Razem ćwiczyli i wspierali się w chwilach zwątpienia. Postanowili, że będą utrzymywać w swoim mieszkaniu idealny porządek, co miało im pomóc w lepszej organizacji dnia. Zaraz po przebudzeniu ścielili łóżka, zmywali naczynia i szybko sprzątali pokoje.

Nie wynikało to jednak z ich pedantyzmu –* te czynności porządkowe traktowali po prostu jako pierwszy etap codziennego treningu, wprawkę przed harówką na siłowni.*

3 / 6

Mądre rady kolegi

Obraz
© Instagram.com

Schwarzenegger przyznawał, że Columbu miał ogromny wpływ na jego treningi.

Początkowo Arnold wyznawał zasadę jedz dużo, rośnij duży. Dopiero po długich rozmowach z Franco – który w 1982 r. uzyskał doktorat z teorii żywienia – doszedł do wniosku, że należy większą uwagę przywiązywać do diety.

Uznali, że będą spożywać kilka mniejszych, ale bogatych w białko posiłków w ciągu dnia.

Lunch jednak miał być obfity i różnorodny, ponieważ następował po ciężkiej sesji treningowej i ciało potrzebowało witamin i minerałów.

4 / 6

Niepokonany Columbu

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwszy ważniejszy sukces Columbu odniósł w 1966 r. na mistrzostwach Europy, na których zajął IV miejsce. Później było już tylko lepiej – w 1970 r. zdobył tytuł Mr. Europe, Mr. World i Mr. Universe, a w 1976 r. został Mr. Olympia.

W 1977 r., podczas zawodów World's Strongest Man, Columbu upadł tak nieszczęśliwie, że lekarze twierdzili, że prawdopodobnie nigdy nie będzie już chodził.

Franco jednak nie zamierzał się poddawać. Dzięki rehabilitacji i ćwiczeniom znów stanął na nogi i błyskawicznie odzyskał dobrą formę – co udowodnił, otrzymując ponownie tytuł Mr. Olympia w 1981 r.

5 / 6

Wspólne interesy

Obraz
© Materiały prasowe

Columbu i Schwarzenegger nie tylko byli kompanami na siłowni (Franco został zresztą świadkiem na ślubie Arnolda i Marii Shriver) – mieli też wiele planów i wielkie ambicje.

Chętnie angażowali się w rozmaite projekty i inicjatywy biznesowe. Columbu wraz z Arnoldem założył nawet firmę budowlaną i nigdy nie narzekał na brak zleceń.

Dzięki zarobionym pieniądzom zaczęli inwestować w rynek nieruchomości, odnosząc sukcesy również i na tym polu. Te dochody pozwoliły im uniezależnić się finansowo na tyle, że wreszcie mogli poświęcić się bez reszty kulturystyce.

6 / 6

Tak wygląda dzisiaj

Obraz
© Materiały prasowe

To Schwarzenegger namówił Columbu do wejścia w branżę filmową. I choć Franco nigdy nie zrobił wielkiej kariery na ekranie, ma na koncie kilka istotnych epizodów. Pojawił się między innymi w "Ulicach San Francisco", "Conanie Barbarzyńcy", "Terminatorze", "Uciekinierze", a ostatnio, w 2015 r., w "One More Round”.

Pracował również jako producent, kaskader, trener aktorów. Ponadto napisał scenariusze do dwóch filmów i wyreżyserował "Doublecross on Costa's Island".

Założył też firmę specjalizującą się w medycynie sportowej oraz napisał kilka książek o kulturystyce i prawidłowym żywieniu. Zdobyte przez całą karierę doświadczenie umożliwia aktorowi cieszenie się zdrowiem do dzisiaj, a warto zwrócić uwagę, że w latach 70. i 80. wiedza na temat kulturystki oraz wpływu sterydów na organizm nie były na tak wysokim poziomie jak obecnie.

Niestety wielu przyjaciół Schwarzeneggera i Columbu przypłaciło taki tryb życia zdrowiem, często też przedwczesną śmiercią.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (45)