"Godzilla II: Król potworów": Rycz, mała, rycz! [RECENZJA]

Sezon na letnie blockbustery został oficjalnie otwarty. Wiadomo, że od tego typu filmów nie wymaga się zbyt wiele. Mają spełniać jedno zadanie: zapewnić nam rozrywkę. Czy najnowszej "Godzilli" udaje się to osiągnąć? Jeszcze jak! Ale nie każdy się z tym zgodzi.

Godzilla jest tylko jednym z kilkunastu tytanów, jakie zobaczycie w "Królu potworów"
Źródło zdjęć: © Warner Bros.

Przeludnienie, zanieczyszczenie środowiska, kryzys klimatyczny – z tym wszystkim musi sobie radzić nasza biedna planeta. Ludzkość przegięła już tak bardzo, że Ziemia jest na skraju. Dlatego kilku sfiksowanych ekologów oraz eko-terrorystów postanawia obudzić uśpione pradawne stwory, które mają przywrócić porządek. No i tu zaczynają się kłopoty, bo o ile wielka ćma wydaje się całkiem nieszkodliwa, to już smok z trzema głowami do sympatycznych nie należy. A to dopiero początek grandy, jaką urządzą sobie gigantyczne stworzenia na Ziemi. Jak można się domyślić, w sam środek tej jatki będzie musiała wkroczyć Godzilla, by opanować ten chaos.

"Godzilla II: Król potworów" - pierwszy polski zwiastun

No i wszystko fajnie: ludzkość na skraju zagłady, knowania złych ekologów, walczące ze sobą potwory – brzmi jak świetna zabawa. I będzie taką, pod jednym warunkiem: musicie wyłączyć swoje mózgi. Bowiem scenariusz i dialogi w "Godzilli 2: Królu potworów" to obraza dla intelektu.

Trochę nie rozumiem, po co w obsadzie umieszczono takie nazwiska, jak Vera Farmiga, Sally Hawkins czy Millie Bobby BrownBrown. Wystarczyło obsadzić w tym Marka Whalberga, ciotkę producenta czy siostrę asystenta reżysera – poradziliby sobie śpiewająco z tym, czego wymagały te role. Po prostu nie było tu nic do grania, poza idiotycznymi frazami wygłaszanymi tak dosadnie, by nie było wątpliwości, że każdy widz wie, kto tu jest dobry, a kto zły.

Zły jest przede wszystkim scenariusz. Ale gdy spojrzy się na ten film nie jak na hollywoodzki blockbuster, tylko film klasy B z kategorii "Tak zły, że aż dobry", okazuje się, że to naprawdę niezła, choć niezamierzona, komedia.

Jeśli zapomnimy o tych nieszczęsnych dialogach i idiotyzmach scenariusza, zostaną nam jeszcze sceny walk. Te niestety nie są tak satysfakcjonujące, jak by się chciało. Panuje tu duży chaos, często nie widać, kto, co i jak, a w dodatku ciemny, niebieskawy kolor nieco przeszkadza. Ale kilka scen naprawdę robi wrażenie. A jeśli się wam nie spodoba, to zawsze możecie posłuchać niezłej ścieżki dźwiękowej – opartej na instrumentach perkusyjnych i chórach, albo po prostu wspaniałego ryku Godzilli. To akurat zawsze wychodziło potworowi dobrze i nic się w tej kwestii nie zmieniło.

Trzeba przyznać, że "Godzilla 2: Król potworów" mimo wszystko zabawę funduje przednią, choć nie wszyscy się z tym zgodzą. Ale umówmy się: wybieracie się na film, na którym przez dwie godziny będziecie patrzeć na tłukące się ze sobą potwory. Więc kupcie ten popcorn, colę, siądźcie wygodnie i zapomnijcie, że potraficie myśleć. Bawcie się dobrze.

Źródło artykułu: WP Film
Wybrane dla Ciebie
Ten pocałunek wywołał lawinę plotek. "Może byli razem"
Ten pocałunek wywołał lawinę plotek. "Może byli razem"
Nie dla wszystkich. Amazon zaczął ostrzegać widzów przed Bondem
Nie dla wszystkich. Amazon zaczął ostrzegać widzów przed Bondem
"Nie będzie żadnych dramatów". Była Jackmana dostała pieniądze
"Nie będzie żadnych dramatów". Była Jackmana dostała pieniądze
Kosztował 72 mln złotych. Na razie zarobił skromne 2 miliony. Klapa?
Kosztował 72 mln złotych. Na razie zarobił skromne 2 miliony. Klapa?
To rak. Aktorka podzieliła się straszną diagnozą
To rak. Aktorka podzieliła się straszną diagnozą
Stała i zalewała się łzami. Tak opłakuje zmarłą aktorkę
Stała i zalewała się łzami. Tak opłakuje zmarłą aktorkę
Uzbrójcie się w cierpliwość. Megahit Netfliksa powraca, ale nie tak szybko
Uzbrójcie się w cierpliwość. Megahit Netfliksa powraca, ale nie tak szybko
Hej, Gabi, zabierz nas do kina! Dzieci będą zadowolone
Hej, Gabi, zabierz nas do kina! Dzieci będą zadowolone
Radykalna metamorfoza aktora. Dziś wygląda jak kulturysta
Radykalna metamorfoza aktora. Dziś wygląda jak kulturysta
"Będzie przez lata żałował". Już nie dostanie drugiej szansy
"Będzie przez lata żałował". Już nie dostanie drugiej szansy
Reżyser "Chopina" o skrajnych reakcjach na film: "Może niektórzy mieli zbyt wysokie oczekiwania"
Reżyser "Chopina" o skrajnych reakcjach na film: "Może niektórzy mieli zbyt wysokie oczekiwania"
Ciąg dalszy nastąpi. Pierwsza część pobiła w Polsce rekord "Kleru"
Ciąg dalszy nastąpi. Pierwsza część pobiła w Polsce rekord "Kleru"