Gwiazdy Teatru Bajka nie odzyskają pieniędzy

Gwiazdy Teatru Bajka nie odzyskają pieniędzy
Źródło zdjęć: © AKPA

18.11.2011 | aktual.: 22.03.2017 12:42

Choć aktorzy oszukani przez Teatr Bajka złożyli już pozwy do sądu, efekt ich działań może być żaden. Dlaczego?

Nie dość, że nie mogą grać i wystawiać przygotowanych przez siebie przedstawień, to mogą też stracić naprawdę wielkie pieniądze. Mowa o aktorach występujących w zamkniętym jakiś czas temu Teatrze Bajka.

Jak już informowaliśmy wcześniej na łamach naszego serwisu, teatr jest winien aktorom po kilkadziesiąt tysięcy złotych. W sumie dług teatru wynikający z niewypłaconych gaż to prawie milion!

Niestety prezes teatru Grzegorz B. zniknął, a aktorzy zostali pozostawieni sami sobie.

Katarzyna Skrzynecka (40 l.), Karol Strasburger (64 l.), Edyta Olszówka (40 l.) i kilkunastu innych znanych aktorów może nigdy nie odzyskać swoich pieniędzy.

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Obraz
© AKPA

Teatr jest ogromnie zadłużony, a jego majątek nie wystarczy nawet na przeprowadzenie postępowania upadłościowego.

Teatr Bajka został zamknięty we wrześniu.

Wtedy właśnie okazało się, że aktorzy, którzy w nim grali, przez prawie rok nie otrzymywali wynagrodzeń za swą pracę.

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Obraz
© AKPA

Niestety prezes teatru Grzegorz B. zniknął bez śladu. Zrozpaczone gwiazdy postanowiły walczyć o odzyskanie swych pieniędzy.

Teatr jest im winien prawie milion złotych.

– Straciłem około 20 tysięcy złotych, to pieniądze za cały sezon. Nie wiem, co będzie dalej. Na pewno będziemy działać wspólnie z kolegami – mówił nam kilka tygodni temu Strasburger.

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Obraz
© AKPA

Wiele wskazuje jednak na to, że walka aktorów oszukanych przez Teatr Bajka raczej nie przyniesie efektów.

- Teatr jest zadłużony na ponad 4 miliony i nie stać go nawet na przeprowadzenie postępowania upadłościowego – orzekł dwa dni temu warszawski sąd.

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Obraz
© AKPA

Jak powiedział nam chcący zachować anonimowość prawnik i jeden z wierzycieli Teatru, nawet gdyby okazało się, że znajdą się jakieś pieniądze, przeznaczone one będą na spłaty związane z zaległościami wobec państwa.

– Nie widzę szans na to, by aktorzy dostali swoje pieniądze – mówi nam.

– Raczej muszą się z nimi pożegnać – dodaje.

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Obraz
© AKPA

Wśród poszkodowanych gwiazd oprócz wcześniej wymienionych, są też:

Anna Korcz (43 l.), Renata Dancewicz (42 l.), Magda Wójcik (42 l.), Agnieszka Kotulanka (55 l.), Jerzy Bończak (62 l.), Piotr Szwedes (43 l.), Piotr Gąsowski (47 l.), Robert Rozmus (48 l.) czy Piotr Polk (49 l.).

Większość z nich nie otrzymywała pensji za spektakle od początku tego roku, niektórzy jak np. Skrzynecka i Gąsowski nie dostali swych wynagrodzeń od września ubiegłego roku.

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Obraz
© AKPA

Kwoty jakie powinni otrzymać teraz aktorzy są naprawdę ogromne i wahają się od 30 do nawet 100 tysięcy złotych.

– Teatr jest mi winien około 50 tysięcy – zdradza nam jeden z aktorów chcący zachować anonimowość.

Niestety, wszystko wskazuje na to, że pieniądze przepadły na zawsze.
(Fakt/kk)

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

karol strasburgerpiotr gąsowskiedyta olszówka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)