HBO GO: Najciekawsze nowości filmowe. Kinowe przeboje na małym ekranie
W ofercie HBO GO obok świetnych seriali, klasycznych hitów i produkcji dokumentalnych znajdziecie też masę pełnometrażowych nowości. Oto kilka z nich.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
"Blade runner 2049"
Długo oczekiwana kontynuacja jednego z najważniejszych dzieł science fiction wszech czasów. Akcja "Blade Runner 2049" rozgrywa się 30 lat po wydarzeniach ukazanych w "Łowcy androidów" Ridleya Scotta i umieszcza na pierwszym planie oficera K (Ryan Gosling)
. Tak samo jak jego słynny poprzednik Rick Deckard (Harrison Ford)
tropi i eliminuje replikantów, po drodze wplątując się w zagadkowy spisek. "Blade Runner 2049" to fantastycznie zrealizowana opowieść (2 Oscary za zdjęcia i efekt specjalne), w której powrót Harrisona Forda do roli Deckarda to tylko jedna z wielu zalet.
"Batman v Superman: Świt sprawiedliwości"
O takim spotkaniu na wielkim ekranie marzyło wielu fanów tytułowych superbohaterów. W końcu za sprawą Zacka Snydera ("Strażnicy", "300", "Człowiek ze stali") Superman stanął oko w oko z Batmanem, by stoczyć niespodziewaną walkę. Dlaczego dwóch największych herosów świata DC znalazło się po dwóch stronach barykady? Jaką role w całej intrydze odegrał Lex Luthor i przepiękna Wonder Women? Jeżeli jeszcze tego nie wiecie, to pora nadrobić "Batman v Superman: Świt sprawiedliwości", w których główne role zagrali Henry Cavill i świetnie oceniony w roli Batmana Ben Affleck.
"Legion Samobójców"
Co się stanie, gdy amerykański rząd wyślę grupę największych łotrów, by uratowali świat przed zagładą? Między innymi na to pytanie odpowiada "Legion Samobójców", bazujący na popularnej serii komiksów wydawnictwa DC. Wypełnione humorem i wartką akcją widowisko przypadnie do gustu każdemu, kto narzeka na podniosły ton niektórych komiksowych filmów z udziałem superbohaterów. Tutaj pierwsze skrzypce grają czarne charaktery, wnosząc zupełnie nową jakość do gatunku. Na dodatek "Legion Samobójców" może się pochwalić nie lada obsadą z takimi gwiazdami jak Margot Robbie, Jared Leto, Will Smith czy Cara Delevingne.
"Thor Ragnarok"
Przed "Thor Ragnarok" tytułowy władca piorunów i członek Avengers pojawił się w dwóch filmach sygnowanych swoim imieniem, które uznano za dobrą, rzemieślniczą robotę. Taika Waititi ("Boy", "Dzikie łowy") wyznaczony na reżysera kolejnej części przygód Thora nie chciał powielać schematu i puścił wodze fantazji. Tym samym jego "Thor Ragnarok" został uznany za jedno z najciekawszych i najbardziej oryginalnych dzieł z linii Marvel Cinematic Universe. Humor, wartka akcja, wyraziste postacie, wyszukane scenerie, nowa fryzura Thora – w tym filmie jest wszystko. Nawet goły tyłek Hulka. Krótko mówiąc, prawdziwa jazda bez trzymanki, którą chce się obejrzeć więcej niż jeden raz.
"Wonder Women"
Wonder Woman (Gal Gadot) zaliczyła wcześniej gościnny występ w "Batman v Superman: Świt sprawiedliwości", jednak dopiero w swoim własnym filmie mogła zaprezentować swój potencjał. "Wonder Woman" to coś więcej niż kolejne origin story, obraz opowiadający o początkach superbohaterki. To przede wszystkim wciągające i doskonale zrealizowane widowisko, które łączy elementy charakterystczne dla kina superbohaterskiego z dramatem wojennym. "Wonder Woman" weszła do kin w czerwcu 2017 r. i jest uważana za najlepszy film komiksowy na licencji DC. Nic dziwnego, że szybko ogłoszono plany związane z kontynuacją.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.