Historia sekty Niebo. Tomasz Kot w nowym serialu
W takiej produkcji Tomasza Kota jeszcze nie widzieliśmy. Historia przedstawiona w nowym serialu jest inspirowana prawdziwymi wydarzeniami opisywanymi w książce "Niebo. Pięć lat w sekcie". Będzie o sekcie działającej w Polsce w latach 90.
"Ta historia nie wydarzyła się za oceanem ani w żadnym egzotycznym kraju. Wydarzyła się tutaj, w Polsce. Jej bohaterem nie jest jakiś popularny celebryta. To historia zwyczajnego dziewiętnastoletniego chłopaka z Białegostoku, z normalnej rodziny. Ta sama historia mogła się przydarzyć każdemu z nas lub każdemu z naszych najbliższych" - tak o książce "Niebo. Pięć lat w sekcie" pisał jej wydawca przed laty. Teraz historia opisana przez Sebastiana Kellera zostanie zekranizowała dla platformy Max.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Serialowe premiery 2025 - na te tytuły czekamy najbardziej!
Tomasz Kot w nowym serialu
Na platformie Max można dopiero co było oglądać polską "Lady Love", a teraz "Przesmyk", o którym piszą zagraniczne media. Jak informuje Warner Bros. Discovery, w tym roku będzie w sumie sześć polskich produkcji serialowych. Powstają kolejne. Rozpoczęły się m.in. prace nad serialem z Tomaszem Kotem i Stanisławem Linowskim. Scenariusz jest inspirowany prawdziwą historią Sebastiana Kellera, autora książki "Niebo. Pięć lat w sekcie", który przeżył w sekcie pięć lat.
Jak podaje Warner Bros. Discovery: "Produkcja przeniesie widzów do początku lat 90-tych, kiedy życie wielu Polaków uległo znaczącej zmianie i nie wszyscy byli w stanie odnaleźć się w nowej rzeczywistości. W tym czasie łatwo było trafić na samozwańczych proroków, którzy wydawali się idealnym rozwiązaniem wielu problemów. Samotność, ucieczka od rodziców, bunt przeciwko zasadom religijnym, normom społecznym, tęsknota za przynależnością do jakiejś grupy czy po prostu ciekawość – to tylko niektóre z motywacji jakimi kierowały się osoby trafiające pod skrzydła charyzmatycznych liderów".
- Cieszę się, że na pokładzie udało się nam zebrać tak doborową obsadę oraz ekipę realizującą. Mimo tego, że akcja serialu rozgrywa się we wczesnych latach 90, to jego historia jest bardzo aktualna, bo niezależnie od czasu i miejsca, w którym żyjemy potrzebujemy zrozumienia i akceptacji. Mam nadzieję, że zabierzemy widzów w podróż, w trakcie której znajdziemy odpowiedź na pytanie co tak naprawdę ma znaczenie w naszym życiu - komentuje Bogumił Lipski, dyrektor Działu Fabularnego TVN Warner Bros. Discovery.
Sekta Niebo
Dokładnie to Zbór Leczenia Duchem Świętym "Niebo". To nieistniejąca już wspólnota, która działała w Polsce do lat 90. Kierował nią Bogdan Kacmajor, bioenergoterapeuta, samozwańczy uzdrowiciel. "Opowiadał, że ma dary Ducha Świętego, że leczy ludzi w imię Chrystusa przez nakładanie rąk. Był to człowiek z ogromną charyzmą, tłumy waliły do niego drzwiami i oknami" - opowiadał w książce Keller.
Zebrał wokół siebie grupę osób, których totalnie sobie podporządkował. Zmienił im imiona, nakazał sprzedać wszystko, co mieli cennego. Wyznawcy sekty nie korzystali z tradycyjnej medycyny, nie szczepili się, kobiety nie mogły rodzić w szpitalach, sami też udzielali sobie ślubów (dochodziło do związków z niepełnoletnimi). Dzieci nie chodziły do szkoły, a dorośli do normalnej pracy. Sekta utrzymywała się z kradzieży, za co członkowie stawali przed sądem.
Jeden z najdroższych seriali Apple TV+ wrócił! "Rozdzielenie" za bimbaliony dolarów zaskakuje widzów, podobnie jak "The Pitt" od Maxa, który opowiada dramaty z SOR-u. Coś tu jednak nie gra, o czym opowiadamy w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
