Human Traffic, czyli zaczyna się weekend.
Pełnometrażowy debiut reżysera Justina Kerrigana opowiada o czterdziestu ośmiu weekendowych godzinach z życia przeciętnych młodych Brytyjczyków. Odkąd przeszło dziesięć lat temu nowoczesna muzyka taneczna na stałe zadomowiła się na europejskich listach przebojów, narkotyki stały się łatwo dostępne, kluby zaczęły otwierać swe podwoje, a klubowi dj-e zaczęli dorównywać popularnością gwiazdom rocka i popu, weekend stał się dla tysięcy Brytyjczyków czasem świętym. Tzw. kultura klubowa jak żaden inny młodzieżowy ruch wcześniej na stałe zdominowała sposób spędzania czasu przez młodzież z Wysp. Lata 90 zdefiniowane zostały przez upojne noce w klubach, imprezy w rytmie muzyki house i techno, płyty winylowe z tą muzyką, “klubowe” narkotyki z pigułką Ecstasy na czele, telefony komórkowe, spodnie-bojówki, trampki i wakacyjne wyjazdy na hiszpańską Ibizę. Human Traffic przedstawia piątkę przyjaciół z walijskiego Cardiff. Młodzi przyjaciele żyją tylko dla weekendu. Ciężko pracują przez cały tydzień, lecz gdy przychodzi
wymarzony piątek, odsuwają na bok wszystkie swoje problemy i oddają się szalonej zabawie.
Human Traffic, czyli zaczyna się weekend.
Tytuł originalny | Human Traffic |
Gatunek | dramat, komedia |
Kraj produkcji | Wielka Brytania |
Rok produkcji | 1999 |
Czas trwania | 99 min. |
Obsada |