Śmierć Treli. Jan Nowicki: "On zmarł dwukrotnie"

Jan Nowicki zdążył pożegnać się z Jerzym Trelą przed jego śmiercią. Mimo to nie może odżałować straty przyjaciela, który jak wyznał, umarł dwukrotnie.

Jan Nowicki ubolewa nad stratą Jerzego Treli. Jak stwierdził, jego przyjaciel umierał dwukrotnie
Jan Nowicki ubolewa nad stratą Jerzego Treli. Jak stwierdził, jego przyjaciel umierał dwukrotnie
Źródło zdjęć: © AKPA

W niedzielę 15 maja w wieku 80 lat zmarł Jerzy Trela. Wybitny aktor, współtwórca Teatru STU, od wielu lat zmagał się z chorobą nowotworową. Jak wyznał w rozmowie z "Faktem" Jan Nowicki, który przyjaźnił się z aktorem, wiedział, że "śmierć się zbliża". Miesiąc temu po raz ostatni widział dawnego kompana, zdążył się z nim pożegnać. Podkreślał jednak, że Trela umierał dwukrotnie.

Po raz pierwszy przed siedmioma laty, gdy stracił ukochaną żonę Georgetę. Trela spędził u jej boku 50 lat. Kiedy nazywana przez aktora pieszczotliwie "Jerzynką" zmarła w 2015 roku, Trela bardzo przeżył tę stratę. Wtedy dotknął go też nawrót choroby.

- On zmarł dwukrotnie. Pierwszy raz, kiedy zmarła Georgeta, jego cudowna żona, którą kochał bez pamięci i którą ukrywał przed światem - wyznał "Faktowi" Jan Nowicki, przejęty odejściem wielkiego przyjaciela.

Trudno było znaleźć Nowickiemu odpowiednie słowa, które oddawałyby smutek po śmierci Treli. Jak stwierdził: "powiedzieć, że 'szkoda, że odszedł' to głupota [...], ale żal jak jasna cholera".

Jan Nowicki i Jerzy Trela razem na scenie
Jan Nowicki i Jerzy Trela razem na scenie © AKPA

Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.

Źródło artykułu:WP Film
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)