Janet Jackson: W show-biznesie od najmłodszych lat
Michaela Jacksona – zmarłego króla popu – z jego siostrami, La Toyą i Janet, łączyły nie tylko więzy krwi, ale i zamiłowanie do operacji plastycznych. Janet Jackson, która kończy właśnie 49. lat, już chyba dawno straciła rachubę, ilu zabiegom plastycznym mającym poprawić wygląd się poddała
Kiedyś była na samym szczycie
Aktorka, wokalistka i tancerka, która swego czasu była jedną z najpopularniejszych artystek – a w latach 90. uchodziła nawet za symbol seksu – i biła rekordy w liczbie sprzedanych płyt, dziś praktycznie nie przypomina dawnej siebie, zaś lekarze apelują, by przestała się umawiać na kolejne zabiegi, w końcu co za dużo, to niezdrowo, i, jak twierdzą, teraz artystka może już sobie tylko zaszkodzić.
Pytanie tylko, czy ich apele odniosą jakikolwiek skutek?
Cała rodzina w show-biznesie
Janet, najmłodsza z dziesięciorga dzieci państwa Jackson, nie zamierzała pozostawać w cieniu sławnego rodzeństwa.
Gdy miała 3 lata, jej bracia – jako zespół Jackson 5 – podpisali pierwszy kontrakt muzyczny z wytwórnią i wypuścili swój pierwszy hit. Przez jakiś czas mała Janet nie interesowała się ich osiągnięciami – chciała zostać dżokejem albo prawnikiem – ale szybko zrewidowała swoje plany,oznajmiając rodzicom, że zamierza zostać aktorką. A oni błyskawicznie wsparli te dążenia, zachęcając córkę, by spróbowała swoich sił również jako piosenkarka.
Dziecięca gwiazda
Jackson zaczęła występować jako 7-latka; od 1976 roku pojawiała się w programie „The Jacksons”, a rok później dostała rolę w serialu „Good Times”.
Podobnie jak jej brat Michael, nie mogła narzekać na brak propozycji – grywała w popularnych serialach, mignęła w teledysku „Thriller”. W pełnym metrażu zadebiutowała jednak dopiero w 1993 roku, rolą w „Poetic Justice - film o miłości”.
Jej występ spotkał się ze skrajnymi reakcjami; Jackson otrzymała zarówno Złoty Popcorn dla najlepszej aktorki, jak i Złotą Malinę za najgorszy debiut.
Niedoceniana aktorka
Po „Poetic Justice - filmie o miłości” Jackson postanowiła zrobić sobie przerwę od grania, skupiając się na swojej karierze muzycznej.
Pierwszy kontrakt – z A&M Records – podpisała jako 16-latka. Płyta sprzedawała się nieźle, choć zdecydowanie poniżej oczekiwań; wkrótce Janet wydała drugi krążek, „Dream Street”. Ale dopiero trzeci album, „Control”, wydany w 1986 roku, okazał się strzałem w dziesiątkę i zajął pierwsze miejsce na liście Billboard 200.
Ten sukces utwierdził ją w przekonaniu, że może zamiast na ekranie, powinna realizować się w studiu nagraniowym.
Nieudane małżeństwa
Janet, po wyrwaniu się z domu rodzinnego i spod wpływu rodziców, próbowała ułożyć sobie życie uczuciowe. Pierwszą decyzję podjęła jednak zdecydowanie zbyt pochopnie – jej małżeństwo z piosenkarzem Jamesem DeBarge'em, zawarte w 1984 roku, rozpadło się błyskawicznie; rok później zostało unieważnione.
Dopiero w 1991 roku, podczas sekretnej ceremonii, Jackson zdecydowała się ponownie wyjść za mąż – jej wybrankiem został związany z branżą muzyczną Rene Elizondo (na zdjęciu); później Janet opowiadała, że jeszcze nigdy nie spotkała mężczyzny, który tak by o nią dbał i pomagał jej przetrwać ciężkie chwile.
Uczucie wygasło 9 lat później, kiedy Elizondo zażądał rozwodu i pozwał małżonkę o alimenty.
Obsesja na punkcie wyglądu
Z czasem Janet Jackson (zdjęcie obok wykonano w 2012 roku) zaczęto interesować się nie ze względu na jej osiągnięcia zawodowe, ale operacje plastyczne, którym gwiazda nałogowo się poddawała. I mowa tu nie tylko o względnie niewinnych botoksach czy liftingach.
Jackson najprawdopodobniej przeszła już kilka operacji piersi. Wiadomo, że jako 16-latka zrobiła pierwszą korektę nosa; niedawno po raz kolejny zmieniła jego kształt i, jak podkreślają dziennikarze, z każdym miesiącem coraz mniej przypomina siebie.
Choć ona sama głośno tego nie przyznaje, lekarze podejrzewają, że cierpi z powodu obsesji na punkcie swojego wyglądu. Janet ma też poważne problemy z wagą, od kilku lat zmaga się z efektem jo-jo.
Koniec kariery?
Być może prasa tak chętnie pisze o zabiegach Jackson, ponieważ i w życiu zawodowym aktorki, i prywatnym, dzieje się ostatnio niewiele.
Na ekranie po raz ostatni pojawiła się w 2010 roku; film „Kolorowe ptaki” być może będzie ostatnim w jej karierze – jakiś czas temu artystka oznajmiła bowiem, że wycofuje się z branży. Powód? W 2012 poślubiła Wissama Al Mana, przeprowadziła się na Środkowy Wschód i, tak jak mąż, przeszła na islam.
Czy faktycznie odetnie się od show-biznesu? Nie wiadomo. W ubiegłym roku pojawiła się plotka, że Jackson (zdjęcie obok wykonano w 2015 roku) ma zamiar nagrać kolejną płytę. Artystka wprawdzie nie potwierdziła, ale też nie zaprzeczyła tej informacji.
(sm/mn)